[...]
Ponieważ post najszczesliwszej został zmoderowany, nie trzeba dyskutować kwestii Twojego życia osobistego
historia forum uczy, że takie posty są potem wyciągane w rozmaitych dyskusjach jako argumenty na niekorzyść ich autora
zalecam daleko posuniętą ostrożność w dzieleniu się na publicznym forum prywatnymi rodzinnymi sprawami.
Beliowensprostowanie(moje wyciełam)
Odniose sie takze to insynuacji,ze" utrzymuje koty w agonii w moim domu.."Jest to nieprawda..nie uśpie żadnego kota tylko dlatego,ze ma FeLV+i do czasu jak będzie nadzieja to będe o kota waczyła..
Czarnuszek ma sie w miare dobrze,ma dzisiaj gila,ale wczoraj nie miał,ma apetyt,gania,bawi sie,napada na ludzi

dzisiaj zaatakował pana listonosza,bo mu sznurówka dyndała....
Rumcajsio zyje,robi rzadkie kupy,ale nie wodniste,więc jestem dobrej nadzieji,ze restrykcyjne karmienie go oddzielnie i leki cos pomogą...Wzmacniam go(Innmunoactiv w proszku dostaje),dostaje enzymy do jedzonka....i od wczoraj nie narobił poza kuweta,co swiadczy,ze jest lepiej...
Kornelka bez zmian,dostaje zastrzyki codziennie,jedzonko z wzmacniaczem,taraz gania jak szalona po salone poluje na muchy.
Lepus ma sie dobrze,od b.dawna nie miał ataku padaczki,co mnie bardzo cieszy...Kiziunia i Abbusia tez czuja sie dobrze,jak na koty białaczkowe ...
Koty jakie miały problemy z skaniem jak na razie ok...więc sie cieszę...
Ostatnio edytowano Wto maja 22, 2012 16:57 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 1 raz