[WAW] Alkaida - perska terrorystka :) I Skunks od s.52 :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 22, 2012 5:59 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Kropka niestety grzebienia nie wbijesz - sposób znam - tak wycinałam Staśka - ale tu nie ma opcji....

Nie wiem co ona ma pod tym siodło - dywanem Dalia . Moze mieć wszystko - od grzyba przez odparzenia. Skórę widać jedynie na głowie i brzuchu. Nawet pod brodą jest gulała, która nie sposób stwierdzić gdzie się kończy.

W środę jedzie do weta - będzie też fryzjer. Myślę, ze najbardziej prawdopodobna jest wersja z nożykiem do tapet, o którym pisał Piotr. Byle jej nie oskalpowac......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto maja 22, 2012 6:06 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Dredzia ( tak ją roboczo nazwałam ) nie je, nie używa kuwety i się nieco bunkruje. Nie wpadam w nic ( ni popłoch, ni panikę ) Zostawiam w spokoju i idę do pracy.

Niestety nie mogę jej obiecać niczego miłego - jutro też nie będzie miała fajnego dnia. Ale innego wyjścia nie widzę.

Achaś chciałam jeno dodać, że namierzyłam tego 3 kleszcza........Myślę, że wiecej nie ma - bo nic by się przez to COŚ nie przebiło.
Swoją drogą to jest niezwykle interesujące co ten kot ma pod spodem ........to co zeskalpowałam z okolic nóg ma 4 cm grubości.Wygląda jak kawał czegoś twardego porośniętego włosami ( NIE PRZESADZAM ) a nie wszystko udało się ściąć........zostało takie najbardziej przyfilcowane do skóry.
Ostatnio edytowano Wto maja 22, 2012 6:14 przez Neigh, łącznie edytowano 1 raz
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto maja 22, 2012 6:14 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Kurczę :( -myślałam , że jest miejsce na grzebień :( :(
Oby weci z fryzjerem dali radę, bo to koszmar istny, ci ta bieda na sobie nosi :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto maja 22, 2012 6:52 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Ja to się w ogóle boję, czy ten kołtun nie 'wessał' skóry :?
Cholera, wiedziałam, że syf i skorupa, ale myślałam, że jeszcze nie jest z nią tak źle i miałyście już do czynienia z takim czymś.
Nie przypuszczałam, że odbiega aż tak znacząco od stanu, w jakim się takie sztuki znajduje :(
Napędziłyście mi stracha :oops:
Przykro mi Neigh, że Cię ubrałam w takie coś :( Ale ja bym sobie nie poradziła z tym kompletnie.
Szkoda dziewczynki, jakim trzeba być bydlakiem, żeby coś takiego zrobić kotu? :(

O kuwetę się nie martw, rano u mnie było w kuwecie, co trzeba - całkiem porządnie wyglądające. Do żarcia chyba suche woli i sporo go wciągnęła u mnie.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 22, 2012 9:27 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Może ją coś polało , skleiło się to i dlatego tak wygląda?Już nie pamiętam,ale niedawno ktoś miał persa polanego czymś klejącym.Jak ogolił to było jedno wielkie odparzenie na skórze ,z ogromną martwicą.Powoli się wyleczyło-dosłownie odeszła skorupa od skóry.Kot ma się teraz dobrze, pięknie porósł i się wyadoptował.

Biedna, co ona tam ma!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 22, 2012 9:50 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Mam wrażenie, że to jednak naturalny kołtun. Ona z wierzchu włosy ma całkiem normalne, skorupa jest przy skórze. Jakby ją coś polało, to włos po całej długości byłby zlepiony.
Biedna jest :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 22, 2012 10:03 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Dziewczyny jeśli to jest pers starego typu to ta skorupa to podszerstek, a długie włosy wystają ponad to. Persy sie kudlą zupełnie inaczej niż syberyjczyki, mam porównaianie miedzy Yodą a moją Niespodzianką. Persy kołtunia się szybko tak że tylko do golenia się nadają. Możliwe że kot NIGDY nie był czesany jak powinien i dlatego to taka skorupa jest.

się nie da wbić nożyczek - mozna uciąć ze skóra

Pierwsza rzecz to trzeba ją przyspić do golenia/ strzyżenia i wycinania, inaczej krzywde można jej zrobić.

Oby nie była w ciąży... :?
AnielkaG
 

Post » Wto maja 22, 2012 10:12 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Posiadam dwa persy- kudlą się każdy inaczej.Jedwabista Fio ma dredy z rzadka..Amelka -pers "waciany" ma dredy , filc...wszystko ma.Czeszę codziennie.
Fionę-raz-dwa w tygodniu.
Zależy od genów i jakości jedzenia.
A ta biedulka głodowała pewnie.
No to jaki ma mieć kudełki?

Dobrze ,że jest dobrych i rozsądnych rękach...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 22, 2012 10:34 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Obawiam się, że na brak ciąży nie ma co liczyć :? Chyba że dziewczyna wysterylizowana, ale to pewnie też byłby nadmiar szczęścia.

Kogoś przerosła opieka nad futrem i pozbył się problemu?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 22, 2012 15:04 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Najgorsze to jest to, że nic nie widać i niczego się nie da ocenić. Jednolity zwał.......Do pojechania do weta nic się nie zrobi
Bez uśpienia się jej nie ogoli, bo to trzeba robić z chirurgiczną precyzją - a też się zobaczy jak to będzie szło

Owszem persy kołtunią się szybko - ale nie do tego stopnia. To nie jest kot, który się zgubił np. 2 - 3 tyg temu i się skołtunił. W takich przypadkach są totalne skołtunienia, ale miejscowo. Tu jest regularna skorupa pokrywająca właściwie całego kota. Do tego stopnia, że nie jestem w stanie ocenić, gdzie się kończy kołtun, a zaczyna kot.....odparzenia i odleżyny to tam sa na bank - nie widzę innej opcji.

Ale spoko - moja osobista suka po goleniu wyglądała własnie w ten deseń, także nic mnie nie zdziwi ( 8 lat w schronie, nigdy nie była czesana....)

OKI wyluzuj - nie Ty mnie wrobiłas, tylko się sama wrobiłam na prośbę Aamms. Ja jestem duża dziewczynka - jak ktoś mi mówi o kocie z piwnicy, to sie nie spodziewam odpicowanego lalusia.

Generalnie to przerażające są tylko te przypadki, w których można na głowie stanąć a to i tak nic nie da......vide Bono. Reszta ......jiiiiiiii damy radę. SPOKO

W kazdym razie porodu sobie nie życze - wiec sterylka możliwie najszybciej...
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto maja 22, 2012 15:16 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

No wiesz... na pierwszej focie to ona na całkiem odpicowaną wygląda :twisted: Jeszcze się zastanawiałyśmy, czy nie wraca do domu na czesanko :?

Zastanawiające, że przy takim "wierzchu" ona zadziwiająco zdrowo z paszczy wygląda. Oby tak dalej :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 22, 2012 15:27 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Tak na pierwszym zdjęciu wyglądała jak wyczesany kot.......

No wiec tak wpadłam do domu sprawdzić co tam - kuweta bardzo, bardzo;-) elegancko zaliczona. Widać, ze kot ostatnio sporo jadł :lol:

Jesc na razie specjalnie nie.........ale nie to nie.

Siedzi pod kanapą. Ok jej sprawa. Ona nie wie, że ja przezyłam świrostwa kota Teodora. Także takie tam uniki nie robią, oj nie robią wrażenia:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto maja 22, 2012 15:29 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Myślę, że ona po prostu odsypia stresy. Wie, że jej nic nie będzie, to odrabia zaległości. Cholera wie, kiedy ostatnio mogła pospać spokojnie...

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 22, 2012 17:28 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Wyzwania są najfajniejsze. :mrgreen:
AnielkaG
 

Post » Wto maja 22, 2012 19:03 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Ba 8)

Aczkolwiek obstawiam, że najwiekszym wyzwaniem przy tym kocie będzie zdjęcie skorupy i wygojenie tego co pod spodem.
Jak odeśpi, to się wpakuje na kanapę i zalegnie, gdzie jej miejsce :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura, Myszorek i 29 gości