Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 21, 2012 10:51 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Śpieszę donieść że Romcia została wczoraj złapana!!!

Jest już bezpieczna, w tym tygodniu sterylka (pewnie aborcyjna).
Małpa jedna tak dała Nam wszystkim popalić. A te nerwy.......... :twisted: :twisted: :twisted:
W szpitalu myślałam że się wykończę na samą myśl.

Będą lada moment siatkować balkon i mała będzie mogła podziwiać świat już bezpiecznie :)
MIKUŚ
 

Post » Pon maja 21, 2012 10:54 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

MIKUŚ pisze:Śpieszę donieść że Romcia została wczoraj złapana!!!

Jest już bezpieczna, w tym tygodniu sterylka (pewnie aborcyjna).
Małpa jedna tak dała Nam wszystkim popalić. A te nerwy.......... :twisted: :twisted: :twisted:
W szpitalu myślałam że się wykończę na samą myśl.

Będą lada moment siatkować balkon i mała będzie mogła podziwiać świat już bezpiecznie :)

ooo cos mnie ominelo romcia uciekla :?: :?: :?: czemu nie byla wczesniej wysterylizowana :?:

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pon maja 21, 2012 11:56 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

herzpl pisze:ooo cos mnie ominelo romcia uciekla :?: :?: :?: czemu nie byla wczesniej wysterylizowana :?:


Roma to ta kotka co była z pękniętą miednicą , wlokła łapki za sobą, potem była u mnie w domu tymczasowym. Pojechała do domu do Rybnika, z resztą wspaniałego domu.
W wyniku tych wszystkich wydarzeń, skatowania przez człowieka, jest neco opóźniona w rozwoju i fizycznym jak i psychicznym.......Wiadomym było że tak ciężkie przeżycia wywrą adekwatne piętno na psychice.
Niestety uchylili balkon, nie zdążyli jej ewakuować z pokoju, coś ją wystraszyło i proto przez balkon dała dyla. Na szczęście to parter. Ale teraz, teraz kiedy wszystkim dała się we znaki, będzie balkon osiatkowany, a jutro będzie sterylizowana Romcia przez Nas. :lol:
MIKUŚ
 

Post » Pon maja 21, 2012 11:57 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Wiiwii, ja na Twoim miejscu puściłabym kocury na wolność. Pisze o łapance. Interesują Nas głównie kocice!!
PIERWSZEŃSTWO MAJĄ OCZYWIŚCIE CIĘŻARÓWKI!!!
MIKUŚ
 

Post » Pon maja 21, 2012 11:59 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

MIKUŚ pisze:
herzpl pisze:ooo cos mnie ominelo romcia uciekla :?: :?: :?: czemu nie byla wczesniej wysterylizowana :?:


Roma to ta kotka co była z pękniętą miednicą , wlokła łapki za sobą, potem była u mnie w domu tymczasowym. Pojechała do domu do Rybnika, z resztą wspaniałego domu.
W wyniku tych wszystkich wydarzeń, skatowania przez człowieka, jest neco opóźniona w rozwoju i fizycznym jak i psychicznym.......Wiadomym było że tak ciężkie przeżycia wywrą adekwatne piętno na psychice.
Niestety uchylili balkon, nie zdążyli jej ewakuować z pokoju, coś ją wystraszyło i proto przez balkon dała dyla. Na szczęście to parter. Ale teraz, teraz kiedy wszystkim dała się we znaki, będzie balkon osiatkowany, a jutro będzie sterylizowana Romcia przez Nas. :lol:

no kojarzylam ze byla taka kotka u nas i miala jeszcze siostre albo brata ?tyl;ko nie wiedzialam o tej calej historii z balkonem pewnie to bylo wtedy jak mi komp padl :oops:

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pon maja 21, 2012 13:01 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Śpieszę donieść że Romcia została wczoraj złapana!!!

No to cudnie!
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Pon maja 21, 2012 15:37 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

z rannego dyżuru
wszystko było ok
oprócz tego że Pimpuś nie chciał jeśc mokrego z lekami- chyba mu nie smakuje aż tak to jedzenie z większych puszek- coś am zjadl ale nie do końca
za to jak ładnie się łasił mruczał i był bardzo zadowolony z głaskania :)
małe kociaki sa rozkoszne- uprawiają wspinaczkę po kracie, ciekawskie bardzo i ładnie się zalatwiają do kuwety
dzicz to już nie taka bardzo dzicz; dała mi się pogłaskać i ładnie wcinała mokre

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

Post » Pon maja 21, 2012 18:15 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

MIKUŚ pisze:Wiiwii, ja na Twoim miejscu puściłabym kocury na wolność. Pisze o łapance. Interesują Nas głównie kocice!!
PIERWSZEŃSTWO MAJĄ OCZYWIŚCIE CIĘŻARÓWKI!!!


Jasna sprawa Krystynko... tymczasem nawet nie wiem jakiej płci jest owo cudo złapane ostatnio. Dzwoniłam do Marty żeby się poradzić czy mam przywieźć czy wypuścić, bo to nie była ta w ciąży..

Mam mleko następne Gerber 1 - przyda się maluchom na dopajanie? Jak nie, to i tak zostawię w kociarni.

Czy ktoś odpowie na moje pytania? Proooooooszęęęęęęęę :crying:

I ten... GRATULUJĘ ZŁAPANIA ROMCI!!! :ok: :ok: :ok: :piwa: :piwa:
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pon maja 21, 2012 20:19 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Mikuś, kiedy możesz być z Buraską?
chcę poinformować Matiego.
Dziękuję za info.
Obrazek Obrazek
Nikt nie jest nam dany na zawsze...
Hotel dla kotów: https://www.facebook.com/kitawmiescie

KITA - RZESZÓW

 
Posty: 2137
Od: Sob gru 17, 2011 19:07

Post » Wto maja 22, 2012 8:22 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Halo halo. połamało mnie w krzyżu, siedze na l4, i nie wiem jak dam rade z moim dyzurem czwartkowym- juz w niedziele bylo mi ciezko- dlatego wstepnie pytam, czy ktos moglby przyjsc za mnie na dyzur w czwartek wieczor?

hidi

 
Posty: 1286
Od: Pon lis 03, 2008 7:04
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Wto maja 22, 2012 13:38 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Hidi, biedaczko :cry: mój ojciec tak miał przez długi czas, więc wiem czym to śmierdzi - współczuję!
Na razie się nie zgłaszam jeszcze...

Poranny dyżur był taki:
:arrow: Pimpusiowi zostawiono jedzenie w miskach, mimo iż miał zaplanowane badania na dziś. Nie wiem czy to dobrze czy źle i czyja wina, w każdym razie jak Pimpek wróci to się dowiemy czy do nich doszło, bo nie wiem czy do tych badań trzeba wypościć kociambra czy nie. Tak czy owak dostanie Biocan. Kocio bardzo grzecznie wszedł do transporterka.

:arrow: Maluchy mają się cudownie, strasznie piszczały jak przyszłam, ale potem było już dobrze. Bawiły się, wariowały na całego, tratując miski z jedzeniem i wodą. Przekomiczny widok. Przyniosłam mleko zastępcze dla niemowląt, dopiero teraz doczytałam ile się daje takim kociom: na pół szklanki przegotowanej i przestudzonej wody 2 łyżeczki proszku. Spokojnie można dopajać. Strzykawką, bo te wszystkie butelki wydają mi się za duże. Ja mam takie wrażenie, że te maluszki nie są bezpieczne na kociarni, ciągle suszę głowę Maćkowi o tymczas, ale jemu się wydaje że to będzie na zawsze i się nie zgadza (buc :| ).

:arrow: Gucio vel Romeo (tak mówię do niego, bo mi się przypomniało, że siedział pod balkonem), nadal kicha krwią, nadal trzepie głową, w kuwecie wprawdzie bardzo dużo siku, kupka też spoko, ale znalazłam prócz tego coś co wyglądało jak KRWAWE wymioty.
LESPEWET, ktory dajemy mu do mokrego, ma napisane na opakowaniu, że nie wolno przekraczać dawki 1,6 ml jednorazowo - Mikuś, jak mamy dawkować? Ty jesteś bardziej wetem niż kto inny...
Musze lecieć więc dokończę jak wrócę wieczorem...
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Wto maja 22, 2012 14:00 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Dzwoniłam do dr. Pałysowej. Nic wielkiego się nie stało, że nie był na czczo. Pimpuś ma trochę lepsze wyniki, grzybica pomału się cofa, zaczyna porastać nową sierścią. Dostał biokan, wetka mówi że ma się ku lepszemu :D
Resztę dowiem się wieczorem.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 22, 2012 16:07 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

o widze ze nie tylko mnie lamie lacze sie z toba w bolu niestety tylko tyle moge bo wieczorne dyzury nie dla mnie....

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto maja 22, 2012 16:12 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

dopiero teraz doczytałam ile się daje takim kociom: na pół szklanki przegotowanej i przestudzonej wody 2 łyżeczki proszku

Nie wiem, jak to się ma do dawki dla niemowląt, w każdym razie po prostu kociętom robi się 2 razy gęstsze. Nie należy rozcieńczać, wręcz przeciwnie.
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Wto maja 22, 2012 19:37 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

hidi pisze:Halo halo. połamało mnie w krzyżu, siedze na l4, i nie wiem jak dam rade z moim dyzurem czwartkowym- juz w niedziele bylo mi ciezko- dlatego wstepnie pytam, czy ktos moglby przyjsc za mnie na dyzur w czwartek wieczor?



ja moge

kingusiak

 
Posty: 183
Od: Wto maja 10, 2011 20:37

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 299 gości