
Dziś muszę skończyć swoją działkę, potem pomoże mi nieco TŻ (musi mi podpowiedzieć, bo ja się znam na komputerach jak kura na pieprzu) i powinniśmy zamknąć rzecz całą. Do tego mam dwa egzaminy i napisanie pracy z edytorstwa. To ostatnie jest łatwe, wybrałam sobie charakterystykę czegoś zw. z książkami (wydawnictwo, seria, itp.). W moim przypadku będzie to portal biblionetka. Sama przyjemność.
Projekt muszę zrobić. O ile inne egzaminy mogę zaliczyć we wrześniu lub kiedyśtam, o tyle z tym projektem musiałabym jechać do Krakowa. Ale nie jest źle. Mam już 12 str. o modernizacji pod względem dydaktycznym, pisane w przerwach na karmienie i na miau.