40 kotów u zbieraczki - pomoc na cito SZCZECIN

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob maja 19, 2012 8:11 Re: 40 kotów u zbieraczki - pomoc na cito SZCZECIN

krist pisze:Dlaczego nie powiadomicie policji, powiatowego inspektoratu weterynarii, nie złożycie doniesienia na prokuraturę w sprawie uporczywego dręczenia zwierząt ????????????

Jest do cholery nowa piękna ustawa, jeszcze się błyszczy, bo jest mało używana, może warto poprosić odpowiednie służby żeby z niej skorzystały? Można jej odebrać zwierzęta w asyście policji i lekarza jeśli dzieje im się krzywda, a wygląda na to że tak jest. Można złożyć zeznania o tym że sprzedaje koty na policji. Można złożyć doniesienie do prokuratury, dużo można żeby tej kobiecie odebrać zwierzęta którym urządza piekło. Prokurator może ją nawet skierować na przymusową obserwację psychiatryczną przecież.
Taką pomocą jaką oferujecie (5 osób, 1 transportówka i 12 zł na koncie ) to szkoda w ogóle zaczynać temat, bo kobieta na miejsce każdego zabranego kota rozmnoży 10, lepiej już pomóc komuś kto naprawdę tego oczekuje.



Zabrać te koty trzeba mieć dokąd. Akcję trzeba zorganizować, zorganizować szybko, ale zorganizować z głową. Policja ma gdzieś takie doniesienia, zwykle sprawdza, czy zwierzęta mają karmę i wodę i na tym się interwencja kończy.
W każdym razie akcja ta powinna być przemyślana od początku do końca... Tu był początek i koniec, ale myślenia zabrakło.
Kodak, Agent i Puszkin oraz CTR Admirał
Obrazek Obrazek

DorotaEm

 
Posty: 384
Od: Pt paź 09, 2009 17:53
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 19, 2012 8:22 Re: 40 kotów u zbieraczki - pomoc na cito SZCZECIN

Tam nie byłam i nie widziałam. Ale widziałam dość. Zbierczek.

I dlatego wiem, że ja bez wsparcia organizacji pro zwierzęcych (tutaj one wspierają zbieraczkę) nie mam szans zrobić czegokolwiek.

Jeśli potrzeba będzie rąk, jeśli będzie sensowna akcja zorganizowana, czyli odebranie WSZYSTKICH KOTÓW, pomogę, mam 2 transportery i dobre chęci. Jeśli mój udział w akcji mógłby narazić zdrowie moich kotów w jakikolwiek sposób, to wypożyczę 2 transportery. I to tyczy się do każdej potencjalnej akcji jaka mogłaby być zorganizowana. Dojadę wszędzie.

Jeśli któraś z Was dysponuje jakimiś badaniami przeprowadzonymi w PL na temat zbieractwa, artykułami podpisanymi przez dr prof itp. to proszę na PW o info.

Tematem mojej pracy licencjackiej jest zbieractwo... i praca leży, bo nie umiem znaleźć w sobie siły na oddzielenie tego, co już widziałam/co zobaczę, od tego co mam napisać i mieć z głowy, bo praca napisana...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob maja 19, 2012 9:44 Re: 40 kotów u zbieraczki - pomoc na cito SZCZECIN

Myślę, że raczej na odpowiedź nie macie za bardzo co liczyć. Wydarzenie zamykane, wątki na innych forach też. Nie piszę dużo na miau za to sporo czytam i ta "akcja" była poniżej wszelkiej krytyki. Dla zainteresowanych odpowiedź dziewczyny z Vivy: http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... st19114263
Poproszę o numer konta na które można wpłacić coś dla kotów już zabranych (to naprawdę będzie grosz, bo same mamy spore długi).

Macia

 
Posty: 64
Od: Pt kwi 16, 2010 20:09
Lokalizacja: Leszno

Post » Sob maja 19, 2012 10:11 Re: 40 kotów u zbieraczki - pomoc na cito SZCZECIN

DorotaEm pisze:
krist pisze:Dlaczego nie powiadomicie policji, powiatowego inspektoratu weterynarii, nie złożycie doniesienia na prokuraturę w sprawie uporczywego dręczenia zwierząt ????????????

Jest do cholery nowa piękna ustawa, jeszcze się błyszczy, bo jest mało używana, może warto poprosić odpowiednie służby żeby z niej skorzystały? Można jej odebrać zwierzęta w asyście policji i lekarza jeśli dzieje im się krzywda, a wygląda na to że tak jest. Można złożyć zeznania o tym że sprzedaje koty na policji. Można złożyć doniesienie do prokuratury, dużo można żeby tej kobiecie odebrać zwierzęta którym urządza piekło. Prokurator może ją nawet skierować na przymusową obserwację psychiatryczną przecież.
Taką pomocą jaką oferujecie (5 osób, 1 transportówka i 12 zł na koncie ) to szkoda w ogóle zaczynać temat, bo kobieta na miejsce każdego zabranego kota rozmnoży 10, lepiej już pomóc komuś kto naprawdę tego oczekuje.



Zabrać te koty trzeba mieć dokąd. Akcję trzeba zorganizować, zorganizować szybko, ale zorganizować z głową. Policja ma gdzieś takie doniesienia, zwykle sprawdza, czy zwierzęta mają karmę i wodę i na tym się interwencja kończy.
W każdym razie akcja ta powinna być przemyślana od początku do końca... Tu był początek i koniec, ale myślenia zabrakło.


Krist masz rację. Tak powinno być, ale należało to wcześniej zaplanować.
Akcja Vivy została rozpoczęta nie od zaplanowania jak mówi Dorota, ale od próby wylansowania się na Facebooku.
Zamiast skonsultować się najpierw między sobą, przyznać do ewentualnego braku doświadczenia, poprosić o pomoc, radę, osoby czy organizacje doświadczone lub choćby "Vivę - matkę", rozpoczęto kreowanie świętej staruszki, która w rzeczywistości jest kocim katem.
Viva zamknęła wydarzenie, bo przyznanie się do błędu i porażki i poproszenie było zbyt trudne? :?
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 19, 2012 10:18 Re: 40 kotów u zbieraczki - pomoc na cito SZCZECIN

http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 631&type=1
Domyślam się, że koty podpisane jako odebrane to te z tego wątku?

Macia

 
Posty: 64
Od: Pt kwi 16, 2010 20:09
Lokalizacja: Leszno

Post » Sob maja 19, 2012 10:21 Re: 40 kotów u zbieraczki - pomoc na cito SZCZECIN

Macia pisze:http://www.facebook.com/media/set/?set=a.371623529561694.88365.256487504408631&type=1
Domyślam się, że koty podpisane jako odebrane to te z tego wątku?


WTF?

Ten biały to "ten"? jesu...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob maja 19, 2012 10:41 Re: 40 kotów u zbieraczki - pomoc na cito SZCZECIN

Przesłałam zdjęcia białego kota zrobione w lecznicy do e-dity, wstawi w wolnej chwili....


Odnosząc się do wątku z dogo... Ja rozumiem, że zbieraczka ma pretensje do TOZ, ale w tej chwili TOZ jest najtaniej pomagającą zwierzakom lecznicą, a mnie nie stać na ekskluzywne zwierzęce szpitale. Jak widać z wątków, kasę zbierało kilka osób, natomiast jakoś nie piszą, że pokryją koszty leczenia tych, które zostały zabrane, dlatego odwalcie się od kwestii miejsca leczenia. Lepiej pomóc kilku kotom w tańszym miejscu, niż zadbać o jednego w ekskluzywnym. Dodatkowo - zbieraczka nie będzie decydowała, w której lecznicy leczę kota nie za jej pieniądze. Pomijam kwestię, że panie z Vivy same zaproponowały podróż do TOZ. O zabraniu kotki z małymi zadecydowały panie z Vivy, my prosiłyśmy o dwa, które umierały, do eutanazji oraz dwa podrostki, dla których domy były, bo zgłosiły się nasze znajome.

Szkoda, że najważniejsze w akcji dla szczecińskiej Vivy okazało się wyjście z niej z twarzą.
Chętnie się włączę w przemyślaną i zorganizowaną akcję ratowania WSZYSTKICH kotów męczycielki. Pomogę w jej organizacji i przeprowadzeniu. Nie mam natomiast ani pieniędzy na leczenie kotów, ani miejsca na DT - sama mam zwierzaki i nie przywlokę sobie do domu wirusów i grzybów. Poszukam wśród znajomych, ale obiecać niczego nie mogę, zwłaszcza jeśli nie wiem, czy DT dostanie wsparcie w leczeniu i utrzymaniu.
Kodak, Agent i Puszkin oraz CTR Admirał
Obrazek Obrazek

DorotaEm

 
Posty: 384
Od: Pt paź 09, 2009 17:53
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 19, 2012 10:41 Re: 40 kotów u zbieraczki - pomoc na cito SZCZECIN

najszczesliwsza pisze:
Macia pisze:http://www.facebook.com/media/set/?set=a.371623529561694.88365.256487504408631&type=1
Domyślam się, że koty podpisane jako odebrane to te z tego wątku?


WTF?

Ten biały to "ten"? jesu...



Biały wczoraj nie miał siły na stanie.... :( :(
Kodak, Agent i Puszkin oraz CTR Admirał
Obrazek Obrazek

DorotaEm

 
Posty: 384
Od: Pt paź 09, 2009 17:53
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 19, 2012 10:44 Re: 40 kotów u zbieraczki - pomoc na cito SZCZECIN

DorotaEm pisze:
najszczesliwsza pisze:
Macia pisze:http://www.facebook.com/media/set/?set=a.371623529561694.88365.256487504408631&type=1
Domyślam się, że koty podpisane jako odebrane to te z tego wątku?


WTF?

Ten biały to "ten"? jesu...



Biały wczoraj nie miał siły na stanie.... :( :(


No ja mam jak widać :lol: słabość na punkcie białych kotów. Na FB umieściłam pytania, ale i tak jestem wściekła z bezsilności...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob maja 19, 2012 11:03 Re: 40 kotów u zbieraczki - pomoc na cito SZCZECIN

W strasznym stanie jest kot szaraczek - 3 rząd zdjęć od dołu, 3 fotka od lewej.
Czy został w tej katowni?

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5781
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 19, 2012 11:04 Re: 40 kotów u zbieraczki - pomoc na cito SZCZECIN

zaznaczam
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 19, 2012 11:08 Re: 40 kotów u zbieraczki - pomoc na cito SZCZECIN

Macia, dziękuję za link do dogo.

Kopiuję ostatni wpis agi_w.:
Jeszcze raz prosze wszystkich o niepisanie, wątek zostaje zamknięty.
1. Biały kot został zwrócony p. Marii, nie wyraziła ona zgodę na eutanazję a ponieważ był on i jest własnością p. Marii nie można postepowac poza jej wolą nie narażając sie na to iz kogos oskarży lub nigdy więcej nie przyjmie wolontariuszy do swojego domu. Należało się zastanowić zanim ktoś pochopnie wsadził go do transportera i zabrał do lekarza TOZ (ale to nie pod moją rozwagę). P. Maria także chodzi do swojego lekarza i to w jego gestii jest zasugerowanie p. Marii uśpienia
2. "Dziewczyny zostały same a VIVA pojechała" - po piewsze nie wiem w ogóle jaki sens miała wczoraj wizyta u p. Marii i gwałtowane zabieranie jej tylu kotów jeżeli nie było dla nich domów ani pieniędzy na leczenie, dlaczego zostały zabrane do TOZ jeżeli wiadomo że istnieje silny antagonizm między p. Marią a TOZ-em. Osoba która wzięła koty (a nie "VIVA" czyli dwie wolonatriuszki wykorzystane do zagadania p. Marii) powinna o tym wiedzieć że takiej akcji nie przeprowadza się jezeli nie ma zaplecza. A jeżeli bierze koty to niech martwi sie co z znimi zrobić. Przykre to ale prawdziwe.
Ja ze swojej strony absolutnie nie godze się na bezsensowne zabieranie p. Marii kotów których nie ma gdzie umieścić, to raz, po drugie tu trzeba przede wszystkim pomóc p. Marii uporac się z pewnymi sprawami to i zwierzakom bedzie dobrze. Dlatego nigdy nie było dobrze bo interewniujący do tej pory ludzie nie rozumieją że grośbą, przemocą, szantażem oraz zabieraniem jednorazowo każdej ilosci kotów nic nie zdziałają. Pani Maria weźmie sobie po prostu nastepne. Tu trzeba rozmawiać, namawiac, zmieniac, przekonywać, nawet zaprzyjaźnic się jezeli potrzeba. Taka była moja wizja pomocy ale wyszło jak zwykle. Dlatego wątek zostaje zamknięty a tych jak widac najbardziej zainteresowanych prosze o samodzielne działanie, które przyniesie byc może lepsze efekty.
PS. Jestem wolontariuszką a nie oficjalnym członkiem VIVy
Wątek uważam za zamknięty - prosze nie dopisywac postów lub założyć własny


Agnieszka W. pomaga, szkoda że zawsze cudzymi rękami. Porzuciła wczoraj w lecznicy kotkę z maluchami i odwiozła kota w stanie agonalnym z powrotem do pani S. dla świętego spokoju. Szkoda, że Agnieszka W. zamiast przyznać się do błędów, pisze że ona nic nie chciała, że to inni są winni.
Ostatnio edytowano Czw maja 24, 2012 18:15 przez e-dita, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 19, 2012 11:14 Re: 40 kotów u zbieraczki - pomoc na cito SZCZECIN

DorotaEm pisze:
najszczesliwsza pisze:
Macia pisze:http://www.facebook.com/media/set/?set=a.371623529561694.88365.256487504408631&type=1
Domyślam się, że koty podpisane jako odebrane to te z tego wątku?


WTF?

Ten biały to "ten"? jesu...

Biały wczoraj nie miał siły na stanie.... :( :(


To jest ten biały kot:
Obrazek
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 19, 2012 11:15 Re: 40 kotów u zbieraczki - pomoc na cito SZCZECIN

e-dita pisze:
DorotaEm pisze:
najszczesliwsza pisze:
Macia pisze:http://www.facebook.com/media/set/?set=a.371623529561694.88365.256487504408631&type=1
Domyślam się, że koty podpisane jako odebrane to te z tego wątku?


WTF?

Ten biały to "ten"? jesu...

Biały wczoraj nie miał siły na stanie.... :( :(


To jest ten biały kot:
Obrazek


Zamiast spać, to ja ryczę...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob maja 19, 2012 11:18 Re: 40 kotów u zbieraczki - pomoc na cito SZCZECIN

piccolo pisze:W strasznym stanie jest kot szaraczek - 3 rząd zdjęć od dołu, 3 fotka od lewej.
Czy został w tej katowni?

Został, prosiłam o zabranie kotów w najgorszym stanie, zobowiązałam się do pokrycia kosztów. Cóż, dowiedziałam się, że Agnieszka W. stwierdziła, że cytuję: "najwyżej tam zdechną". :?
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości