Pń/Luboń: Działkowa czarna armia - i zamykamy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 25, 2012 10:04 Re: Pń/Luboń:Działkowa czarna armia - wiosenka?

A Krówka i Silwy niet ? :(

Kciuki trzymam za Radziową łapkę :ok: a tak swoją drogą, to skąd się biorą te ropnie na tak fajnych łapeczkach ?
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro kwi 25, 2012 10:11 Re: Pń/Luboń:Działkowa czarna armia - wiosenka?

Avian pisze:Za karę spędzi tydzień w klatce, na antybiotykach i do tego z przyjemnym czyszczeniem rany codziennie.
Jemu to nie przeszkadza, byle człowiek dotyyyyykaaaaaał :lol:

Był bardzo szczęśliwy, ze spotkał sie ze swoją ukochaną panią "chrzestną" doktor - pozwolił jej wszystko zrobić, a potem rozłożył się na stole i słuchał jak dyskutowałyśmy ;)
Obrazek


Kocham go :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Za szybkie wyleczenie nieszczęsnej łapy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro kwi 25, 2012 10:13 Re: Pń/Luboń:Działkowa czarna armia - wiosenka?

Krówka nie ma ...

Silva pewnie czasem przychodzi, ale albo w innych porach, albo rzadko, bo ma gdzieś metę, albo ... urodziła? :strach:
Może się boi wielkiego pręgusa, który własciwie regularnie teraz przychodzi do miski.

Skąd ropnie?
Ano bo Radek jest kotem stróżującym i nikomu nie przepuści :roll:
A że wielki jest, więc jak dopadnie ofiarę (najczęściej Brzydala), staje nad biedakiem jak ten łysy kark - ofiara leży mu u stóp i próbuje się odgryźć. Najczęściej po łapach. Stąd najczęściej łapy Radka są pokąsane ... a wiadomo, po kocich zębach od razu ropa sie robi.
Radek jest niedobry dla reszty stada :evil: Goni i pilnuje, żeby się żaden kot nie zbliżył do jego działki.
Jak sie chłopakom uda wyjść z altany - mają problem, zeby do niej wrócić (Radek leży w krzakach naprzeciwko okna i pilnuje).
Jak nie zdążą wyjść - spędzą cały dzień na parapecie, bo Radek pod oknem nie pozwoli zejść ...
Wściekły Gnojek z niego :roll:

Najlepsze, ze on nic nie robi, nie gryzie, nie drapie - dogoni, przewróci i stoi tak nad ofiarą :roll: Przemoc psychiczna :evil:
A dla ludzi jest najfajniejszym kotem pod słońcem ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro kwi 25, 2012 10:20 Re: Pń/Luboń:Działkowa czarna armia - wiosenka?

Avian pisze:Radek jest niedobry dla reszty stada :evil: Goni i pilnuje, żeby się żaden kot nie zbliżył do jego działki.
Jak sie chłopakom uda wyjść z altany - mają problem, zeby do niej wrócić (Radek leży w krzakach naprzeciwko okna i pilnuje).
Jak nie zdążą wyjść - spędzą cały dzień na parapecie, bo Radek pod oknem nie pozwoli zejść ...
Wściekły Gnojek z niego :roll:

Najlepsze, ze on nic nie robi, nie gryzie, nie drapie - dogoni, przewróci i stoi tak nad ofiarą :roll: Przemoc psychiczna :evil:
A dla ludzi jest najfajniejszym kotem pod słońcem ...

Widzę, że mój Frycek to trochę złagodzona wersja Radka :roll:
Z jednej strony żal mi mojej trójki, bo nie mają z nim lekko, ale z drugiej - odkąd jest Fryc żaden obcy kot nie śmie postawić łapy w obrębie naszej działki i tym sposobem Milka, Kropka i Frodo są bezpieczne. Coś za coś... :wink:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro kwi 25, 2012 10:27 Re: Pń/Luboń:Działkowa czarna armia - wiosenka?

Ja już misek na naszej działce nie stawiam - żaden kot nie przyjdzie ...
Zanoszę Silvie i Maru trzy działki dalej, tam czekają.
A Chudy dostaje po drugiej stronie ulicy, w starej, niedokończonej ruderze - tam, gdzie Krówek mieszkał.

Na naszej działce tylko ptaki mogą się posilać bezkarnie z Radka "koryta" :twisted:
W nocy chłopaki śpią w altanie - Radek też, ale zamknięty w dużej klatce. Już sie nauczył i sam do niej idzie na kolację, jak przyjeżdżam :lol: Dzieki temu pozostałe koty mają szansę przeszukać okolicę w poszukiwaniu jedzonka i schronić się przed deszczem w budkach. Normalnie Radek patroluje wzdłuż płotów działki, czy nie ma intruza :roll:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro kwi 25, 2012 10:35 Re: Pń/Luboń:Działkowa czarna armia - wiosenka?

No to sobie teraz, czarne chłopaki trochę odpoczną od strażnika :ok: :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro kwi 25, 2012 20:36 Re: Pń/Luboń:Działkowa czarna armia - wiosenka?

Radek juz zapomniał o ropniu 8O

Jutro go wypuszczę z klatki. Łapka ładnie wygląda, czysto, nie jest spuchnięta.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro maja 02, 2012 8:55 Re: Pń/Luboń:Działkowa czarna armia - wiosenka?

Wczoraj swoje 5. urodzinki świętował Pasik :D
Moje kochane łaciate oczko w głowie :1luvu:
Smutno, że nie świętował tego dnia wraz z bratem Czorcikiem, którego FIP zabrał 2 lata temu ...


... tak niedawno był maciupeńki, syczący i przerażony
Obrazek

Teraz już nie jest maciupeńki, ale nadal nieufny. Wielka gaduła, działkowy ragdolek, bez cienia agresji. Zawsze chodzący swoimi drogami, zawsze musi postawić na swoim ;)
Obrazek

Ostatnio ma nowe ulubione miejsce ;)
Obrazek

Wczoraj był tak podekscytowany imprezką, że zapomniał, ze trzeba przyjść spać do altanki.
W zwiazku z tym dziś spał pod chmurką. Pewnie teraz spędzi dzień skruszony w tapczanie ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro maja 02, 2012 14:14 Re: Pń/Luboń:Działkowa czarna armia - wiosenka?

Wszystkiego najlepszego dla Pasika :)!
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro maja 02, 2012 16:34 Re: Pń/Luboń:Działkowa czarna armia - wiosenka?

Pasiku, wszystkiego najkocieńszego :balony: :birthday: :balony:

miltonia

 
Posty: 1181
Od: Wto maja 08, 2007 18:29
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto maja 08, 2012 10:12 Re: Pń/Luboń:Działkowa czarna armia - Pasik 5-latek :)

Wczoraj trójka altankowców od rana została oddana w wampirze łapska :twisted:

Miałam troche duszę na ramieniu, bo przy poprzednim badaniu i Pasik, i Brzydal mieli podwyższone parametry nerkowe. Przez te parę miesiecy jedyne co dostawały pod kątem nerek to chrupki Josery Carisma. Poza tym surowizna, zero leków. Byłam bardzo ciekawa, w którym kierunku pójdą wyniki.

No i już mam - jest super!
Jak to pani dr napisała - "całkiem zdrowe te koty" :D

Brzydal :
mocznik 66
kreatynina 1,5
Alt 86
Ast 32

Baton:
mocznik 48,2
krea 1,5
Alt 63
Ast 32

Pasik :
mocznik 56,3
krea 1,4
Alt 30
Ast 18

Ufff, czyli po pół roku podawania Josery Carisma chyba mogę uznać, ze karma faktycznie nadaje sie dla nerkowców. Do tego nie jest droga, a smakuje i super pachnie :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw maja 10, 2012 18:27 Re: Pń/Luboń:Działkowa czarna armia - Pasik 5-latek :)

:)
Mają kociska full wypas :wink: to i zdrowie dopisuje :ok:

miltonia

 
Posty: 1181
Od: Wto maja 08, 2007 18:29
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt maja 18, 2012 13:40 Re: Pń/Luboń:Działkowa czarna armia - Pasik 5-latek :)

Avian pisze:
Ufff, czyli po pół roku podawania Josery Carisma chyba mogę uznać, ze karma faktycznie nadaje sie dla nerkowców. Do tego nie jest droga, a smakuje i super pachnie :D


Jak karmisz koty, czy jedzą TYLKO tę karmę czy łączysz ją z czymś jeszcze?
Jeśli dajesz im tylko tę karmę to po ile gramów i ile porcji dziennie, bo z tego co doczytałam to jest ona w 400g dostępna.
I czy karmisz je tą karmą tylko na jakiś czas (czytałam o jakimś okresie w Google) czy to już tak na stałe?

Paulusek

 
Posty: 433
Od: Pt wrz 02, 2011 9:45
Lokalizacja: powiat Poznański :)

Post » Pt maja 18, 2012 16:23 Re: Pń/Luboń:Działkowa czarna armia - Pasik 5-latek :)

Paulusek pisze:
Avian pisze:
Ufff, czyli po pół roku podawania Josery Carisma chyba mogę uznać, ze karma faktycznie nadaje sie dla nerkowców. Do tego nie jest droga, a smakuje i super pachnie :D


Jak karmisz koty, czy jedzą TYLKO tę karmę czy łączysz ją z czymś jeszcze?
Jeśli dajesz im tylko tę karmę to po ile gramów i ile porcji dziennie, bo z tego co doczytałam to jest ona w 400g dostępna.
I czy karmisz je tą karmą tylko na jakiś czas (czytałam o jakimś okresie w Google) czy to już tak na stałe?


Witaj Paulusek :D


Karmienie działkowców nerkowych jest nieco trudniejsze, niż domowych - bo trudno upilnowac, żeby nie jadły nic innego ;)
Od właściwie listopada, kiedy kupiłam pierwszą pakę tej Josery jadły przede wszystkim te chrupki. Plus dodatkowo raz dziennie porcyjkę surowego mięsa - kurczak + wołowina, naprawdę nieduże porcje (pod tekstem jest fotka przygotowywanych dla nich miseczek - własnie takie ilości dostają). Do tego mięsa rozdzielam jeszcze po 2 puszeczki albo saszetki jakiegoś Gourmeta (ewentualnie Cosmę, Grau albo Christopherus) - w każdym razie po 40 gram na ryjek na posiłek).
Rano dostaję dwie garstki Josery i to im starcza do wieczora, wieczorem dosypuję garstkę żeby mieli na ząb w nocy. Tak karmię dość duze i spasione koty (bo 2 mają ponad 6kg i 2 ponad 8kg :oops: )
Kiedy Brzydal miał kreatyninę ponad 4 i mocznik ponad normę, dawałam jeszcze przez kilka miesiecy Fortekor i saszetki Renala. Kiedy wyniki doszły do granicy, zrezygnowałam z leku i przeszłam na karmienie jak wyżej. Wyniki sie nie pogorszyły i u niego, i u drugiego z przekroczonymi wcześniej - dlatego uznałam, ze psokojnie mogę je trzymac na tej karmie.

Josera nie jest karmą weterynaryjną - to bytówka, stworzona z myślą o kotach ze słabszymi nerkami. Ja kupuję duże torby, 10kg (wychodzi dość tanio, bo ok.10-12 zł za kg)

Poglądowa fotka miseczek z mięsem, pilnowanych przez Gagata ;)
Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt maja 18, 2012 19:20 Re: Pń/Luboń:Działkowa czarna armia - Pasik 5-latek :)

Noo, Gat pilnujący pełnych miseczek rozwalił mnie zupełnie :ryk:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Lifter, ruda_maupa i 29 gości