mpacz78 pisze:seja pisze:Właśnie wracam z lecznicy, do której go zawiozłam , żeby mu ulżyć, bo już tylko to mogłam dać - spokojną i bezbolesną śmierć ....
Śpij [*] już nie boli ...
Czasem tak trzeba, to też jest pomoc. Dobrze jak znajdzie się ktoś kto zadziała i nie pozwoli aby zwierze umierało długo i w cierpieniach pozostawione samo sobie...
Ja dziś bardzo ciężki poranek miałam, dałam do uśpienia 5 kociaków, które dziś w nocy kotka urodziła na trawniku pod blokiem na Narcyzowej na Witominie, polowałam na nią w ostatnich tygodniach, niestety mimo, że w ciąży nie dawała się złapać, dziś w nocy się okociła, kotka młodziutka niespełna roczna, nawet nie okociła się nigdzie w budce czy innym schronieniu, choć tam koty mają ich wiele. Okociła się na ziemi w trawie, w podblokowym ogródku, miała 6 małych, nie sądzę aby je odchowała gdybym to zostawiła w spokoju. Zabrałam jednego małego włożyłam na tył transportera, jak piszczał kotka w końcu weszła go ratować, zamknęłam ją w kontenerku. Pozostałe 5 zawiozłam do uśpienia, tego jednego już jakoś nie mogłam jej odebrać, szkoda mi było kotki, skoro już była z nim w kontenerku, teraz kotka z małym jest u mnie w domu w pokoju, będzie siedzieć aż odchowa, potem wysterylizuję i wypuszczę, ciężko mi ale jednak jeden to nie sześć, nie dałbym rady...
Kotkę musiałam złapać na kociaki to była jedyna szansa, potem mogłabym znów polować na nią nie wiadomo ile aż by znowu w ciąży była. Cóż trudno, w ostatnich dniach sterylizowałam bardzo wiele kotek w bardzo wysokich ciążach, na dniach do porodów, gdybym tą kotkę złapała wczoraj lub przedwczoraj to przecież bym ją wysterylizowała bez żadnego ale, kociaki byłyby tylko 1-2 dni młodsze, tyle, że jeszcze w brzuchu...
Mimo wszystko, od jakiegoś już czasu mam dziwne wrażenie, że zabrałam się za tą kocią działalność z miłości do kotów a teraz prowadzę jakąś ich eksterminację, czasem ogrom i ilość tych problemów z kotami wolnożyjącymi powoduje, że mam takie myśli, żeby coś się stało, żeby te koty wszystkie zniknęły, żeby zostało tylko tyle ile może mieć dobre i kochające domy i bezpieczne miejsca do życia....