Bohun,dymny długowłosy.Transport St.Wola- Kraków potrzebny!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw maja 17, 2012 22:37 Re: Bohun,czarny długowłosy przystojniak,syberyjczyk? Ma 8 m

Sa takie leki, czytalam kilka watkow na forum, gdzie takie leki pomagaly w naprawdę ciezkich przypadkach. Najpierw jednak sprobowalabym z DT bez koniecznosci izolacji, Draugia oferowala taki dt Bohunowi, mozna więc sprobowac a jak to nie pomoze wlaczyc antydepresant
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt maja 18, 2012 6:27 Re: Bohun,czarny długowłosy przystojniak,syberyjczyk? Ma 8 m

Bohun w nocy zjadł ładnie i zrobił kupkę, co mnie bardzo cieszy :lol: Nareszcie :lol:
Nie wiem, co się dzieje w psychice Bohuna.U mnie ma spokój, koty na niego nie reagują.W dzień łazienka jest otwarta, ale on nie chce wychodzić.Gosiar miała na DT piękną Kleo, z którą z resztą do mnie przyjechała.Kotka chyba przez dwa tygodnie siedziała za książkami, nawet Gosiar myślała, że nie żyje.U mnie siedziała pod wanną.Powolutku oswoiła się, pojechała potem do Gayae i była najsłodszym miziaczkiem na świecie.Kotka po przejściach, zmarła jej Duża, która wykarmiła ją butelką.Kotka nigdy nie była nawet u weta, wet przychodził do niej, z jakiegoś powodu nie była wysterylizowana, rujek nie miała.Potrzeba czasu i cierpliwości.Bardzo chętnie skorzystam z oferty Draugia, ale jeszcze chwilę.Za dużo zmian w życiu tego kota, nie chcę, aby całkiem się wycofał.Proszę, zaufajcie mi.To nie jest mój pierwszy tymczas.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56255
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 18, 2012 8:37 Re: Bohun,czarny długowłosy przystojniak,syberyjczyk? Ma 8 m

Ewciu przecież Ci ufamy, tylko się martwimy, ale wiemy że Ty wiesz co dla niego najlepsze :ok: :ok:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt maja 18, 2012 9:32 Re: Bohun,czarny długowłosy przystojniak,syberyjczyk? Ma 8 m

Bohun na pewno zdrowieje.Dzisiaj dostał ostatni zastrzyk, nie bardzo już pozwolił sobie obejrzeć pyszczek.Jest znowu przerażony, trochę mi zdemolował mieszkanie, bo próbował w panice gdzieś się schować.Wzięłam jednak na ręce, przytuliłam, uspokoił się, ale dałam go do domku do łazienki.Nic na siłę.Ponoszę go za chwilę znowu, musi się przekonać, że nic mu nie grozi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56255
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 18, 2012 10:07 Re: Bohun,czarny długowłosy przystojniak,syberyjczyk? Ma 8 m

Na pewno stresowały go codzienne wizyty w lecznicy. Teraz będzie miał święty spokój :) Na pewno będzie lepiej.
Obrazek

Katalina

 
Posty: 1148
Od: Śro cze 22, 2011 10:08
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 18, 2012 19:01 Re: Bohun,czarny długowłosy przystojniak,syberyjczyk? Ma 8 m

Na pewno.Już się trochę lubimy.Na kolację będzie surowe mięsko, polubimy się więc bardziej.
Bohunowi trzeba poświęcić dużo czasu.Nawet kiedy siedzi w domku, wkładam tam rękę i go głaszczę, mówię łagodnym głosem, a on wyciąga główkę, żeby go miziać pod bródką.To kochane kocie dziecko, ale wciąż zestresowane.Na razie ten domek daje mu poczucie bezpieczeństwa i niech tak na razie będzie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56255
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 18, 2012 23:19 Re: Bohun,czarny długowłosy przystojniak,syberyjczyk? Ma 8 m

Witam, podglądam. I jeśli mogę wrzucić swoje 3 grosze, to ja bym go na razie nie ruszała. Widać,że ma dobrze, a jeśli poczuje się na siłach, to sam wymknie się z łazienki. Skoro drzwi ma otwarte,a nie korzysta (a nie boi się człowieka) to myślę,że sam decyduje co dla niego lepsze.. gdyby był konflikt jakiś z domownikami to ewakuacja jest wskazana. Na mój gust lepiej żeby chłopak pokurował się póki co w jednym miejscu ;)
Za co trzymam kciuki naturalnie :kotek:

mlsla

 
Posty: 272
Od: Sob gru 03, 2011 17:44

Post » Sob maja 19, 2012 6:47 Re: Bohun,czarny długowłosy przystojniak,syberyjczyk? Ma 8 m

Bohun w nocy wychodzi z domku i chodzi po łazience. Kiedy go zaskoczę, chce się schować w mysią dziurę i jest przerażony.Wczoraj trzymałam go na kolanach, głaskałam i troszkę pomruczał, ale zaraz chciał wracać do siebie.Przez chorobę i to, że musiał codziennie być wożony na zastrzyk cofnął się.Nie syczy, nie drapie, ale nie życzy sobie żadnych kontaktów.Muszę tak zrobić, aby polubił noszenie na rękach, głaskanie, aby nie panikował. Je i kuwetkuje, to jest OK. Kolację dostaje nie w łazience, ale w kuchni.Trzymam go na kolanach, głaszczę, miseczkę ma pod nosem i wtedy je ze smakiem.Tylko tak na razie staram się , aby kojarzył mizianki z jedzeniem.Żadna zabawka go nie interesuje na razie, kocimiętka..itd.
Musi być jeszcze raz odrobaczony, ale tabletkę dam mu w domu, Bohunowi nie wolno na razie fundować żadnych atrakcji.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56255
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie maja 20, 2012 22:09 Re: Bohun,czarny długowłosy przystojniak,syberyjczyk? Ma 8 m

Powolutku, powolutku idzie ku lepszemu :P Bohun był bardzo zadowolony, kiedy wzięłam go przed chwilą na balkon.Leżał sobie na moich kolanach, potem na poduszce i bardzo interesowało go to, co się dzieje na ulicy.Samochodów mało, ale już się ich tak nie boi.Cieszę się, że może pobyć na świeżym powietrzu, to dobre dla jego zdrowia.Wynoszę go też ba słońce, bo nareszcie się pokazało, ale duży ruch i wyjące karetki pogotowia ( mieszkam niedaleko szpitala) trochę go jeszcze przerażają.Moje koty już nie reagują.
Zauważyłam fajną rzecz.Bohun ma otwór w domku skierowany na mieszkanie.Czaruś i czasem Gucia do niego zaglądają, a to zachęca Bohuna do wyjścia. Zwiewa, jak mnie zobaczy, ale to i tak krok do przodu.Każdy drobiazg mnie cieszy.Chyba Bohun zaczął się myć, bo futerko zdecydowanie ładniejsze, pachnie już czystym kotem.Czeszę go oczywiście, robi się coraz bardziej puchaty.Na pewno przybrał też na wadze. Podsumowując, powolutku robi się z niego normalny kot.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56255
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie maja 20, 2012 22:56 Re: Bohun,czarny długowłosy przystojniak,syberyjczyk? Ma 8 m

Widzisz Ewciu, potrafisz czynic cuda :) bedzie jeszcze z niego super miziak i znajdzie super domek jak wszystkie Twoje tymczasy :) ciekawe co u Neski i Garfiego? Maja swoj watek bo nie kojarze?
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon maja 21, 2012 7:01 Re: Bohun,czarny długowłosy przystojniak,syberyjczyk? Ma 8 m

Nie, Garfield i Nesia nie mają swojego wątku.Szkoda :cry: Garfield jest przesłodkim kotem, Nesia już też bardzo miziasta.Garfield ma jakiś problem urologiczny, ale nie znam szczegółów.Nic poważnego, tak słyszałam.
Dzięki, Goyka :1luvu: Nie czynię cudów, po prostu trochę koty znam i bardzo je lubię.To wystarczy.
Bohun je dużo, ale ruchu ma mało i kupki nie ma codziennie.Siusiu zawsze w kuwecie.Będę musiała najwięcej czasu poświęcać mu wieczorem, wtedy jest bardziej wyluzowany, mniej się boi.Robi się z niego piękny kot, pod ręką nie czuję już kręgosłupa, sierść też jest lepszej jakości.Fizycznie jest OK, pracujemy nad psychiką.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56255
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 22, 2012 8:36 Re: Bohun,czarny długowłosy przystojniak,syberyjczyk? Ma 8 m

Czuję się bezsilna :cry: Wczoraj przysnęłam na kanapie :oops: , wszystko było otwarte, Bohun był w kuchni.Zobaczył mnie, wpadł w panikę, uciekł do pokoju, potem do drugiego, a w końcu na balkon i po siatce wspiął się na samą górę.Siatka tworzy takie "łezki", malutkie, ale udało mu się wsadzić tam głowę i przednie łapy.Wzięłam drabinę i go wyciągnęłam na siłę.Ugryzł mnie w rękę, ale jakoś udało mi się go ściągnąć.Ze strachu zrobił kupę. W nocy łaził po łazience, ale teraz siedzi w domku.Jest przerażony, ja też, nie chce jeść.Wprawdzie najadł się wczoraj wieczorem, ale trochę mnie to martwi.Co jest z tym kotem? Na wolność nie może być wypuszczony w żadnym wypadku.Noszę go na rękach, przytulam, nie syczy, nie gryzie, nie drapie.Boi się jednak straszliwie.Nigdy nie miałam aż tak trudnego kota.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56255
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 22, 2012 8:45 Re: Bohun,czarny długowłosy przystojniak,syberyjczyk? Ma 8 m

:roll: :roll: ciężka sprawa, widać poprostu że był dzikuskiem żyjącym na wolności, a niektóre koty ciężko nauczyć życia w zamknięciu. Moja wetka powiedziała, żebyśmy z naszymi nie wychodzili na dwór na szelkach na spacery (taki pomysł miał TŻ) bo jak zasmakują wolności, dworu to będą ciągle chciały więcej i więcej aż skończy się wyciem pod drzwiami. Mają więc swój balkon,a na noc chętnie wracają do domku. Ale co musi czuć taki kot wyrwany z wolności? nie wiem ciężka sprawa :(
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto maja 22, 2012 9:39 Re: Bohun,czarny długowłosy przystojniak,syberyjczyk? Ma 8 m

Z tego, co wiem, dziki kot nie pozwalałby na mizianki, na noszenie na rękach.Bohun nie syczy, nie gryzie.On się tylko boi, a ja nie umiem sobie z tym poradzić.Mnie zna, było już tak, że barankował, mruczał, a potem znowu powrót do punktu wyjścia.Co robię źle? Mógłby sobie chodzić po mieszkaniu, zachęcałam go do tego, kładłam na parapecie i odchodziłam.On jednak uciekał zawsze do domku do łazienki.Nie jest już chory, nie jest targany do lecznicy, dlaczego tak reaguje na mnie? Zna mnie przecież i już mi ufał, a teraz znowu się tak boi :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56255
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 22, 2012 11:39 Re: Bohun,czarny długowłosy przystojniak,syberyjczyk? Ma 8 m

Ewuniu Maxik był dziki.....na mizianki pozwalał tylko mnie :D jak złamał miednicę był w moim domu 6 tyg :mrgreen: tylko ja mogłam go dotykać-wtedy miałam tylko Maxa-stosunki między nimi były poprawne :piwa: na noc miał do dyspozycji kuchnię i łazienkę :) Kiedy wyzdrowiał wył pod drzwiami i siedział przy oknie.Wypuściłam go na wolność i nie mogę sobie tego wybaczyć :( przychodził jeszcze rok :mrgreen: do miski-jak ja go kochałam....wiem że będzie ciężko :!: ale to młode sobie nie poradzi na wolności :!:

jaga666

 
Posty: 273
Od: Wto mar 06, 2012 17:55

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości