[WAW] Alkaida - perska terrorystka :) I Skunks od s.52 :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 18, 2012 7:14 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

To moze musi być ...siatkowana?
W pudło je wsadzić? Znaczy sie klatki :mrgreen:
On gdzieś dojada.Moze jakiś sklep,zakład pracy?Teraz bedą wolne dni to może mu sie utnie wyzerka.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt maja 18, 2012 8:52 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Ale ładny skubaniec!
A może to tzw"pers wychodzący"- ludzie karmią, dają nocleg na np.tarasie i wypuszczają bo" kot ma instykt"(pisownia orgin.)??
Pers wychodzący to typowo polskie zjawisko- jest niekłopotliwy-ot sypniesz mu czasem whiskasa, nie trzeba czesać,kąpać ,myć oczu...nie ma kłopotu a jest pers! :evil:

Filcuś.
Oki weźmiesz go jak już złapiesz na DT??

Coraz więcej tych persiastych się wałęsa po miastach.Zgroza...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 18, 2012 9:10 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Ja go nie wezmę, ale miejscówkę mam zapewnioną ;) Niestety nie mogę brać żadnych nowych tymczasów i to się prędko nie zmieni :(

Jak na kota wychodzącego to on ma przedziwne zwyczaje i wychodziłoby na to, że mieszka w dzień, a noce (w tym te deszczowe) spędza na podwórku? Zresztą kobitki zeznają, że przez pierwsze 1,5-2 tygodnie był tam widziany całymi dniami bez przerwy.
Raczej myślę, że teraz gdzieś 'na mieście' się dokarmił. W środę był głodny na pewno, bo do klatki podleciał od razu i wyżarł ścieżkę, dalej nie wszedł, potem wylazł człowiek z psem, a jeszcze chwilę poźniej do klatki zapakował się śmierdziel charczący :? Myślę, że gdyby nie to, to wlazłby w środę w końcu całkiem :roll:
Wczoraj faktycznie nie wyglądał na głodnego.

Tam są 4 klatki schodowwe, na pewno nie jest to kot mieszkający na parterze 3 z nich (zresztą partery bez balkonów, tarasów itd). W 4 klatce jest jakieś biuro na parterze. Zresztą to jest najdalsza klatka i on tam nawet się nie kręci. Kwitnę tam od poniedziałku, od wtorku widzę kota - pies z kulawą nogą nie zainteresował się, by kota zabrać do domu na noc. Choć sporo ludzi się dopytywało, o co biega. We wtorek, przypomnę, padało nieźle :?

Jest jeszcze jedna rzecz. Vis a vis tego budynku jest posterunek straży miejskiej i co chwila pada propozycja ze strony któregoś z lokatorów, żeby sobie d..y nie zawracać, tylko zadzwonić po nich. Co więcej - dzwonione już było, tylko SM stwierdziła: 'jak go złapiecie, to go weźmiemy' :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 18, 2012 10:05 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Kot się wczoraj z nami bawił. W chowanego. Nie wiem jak do niego podejść. Klatkę ma gdzieś, to dziwne o ile nie został nakarmiony. Powinien nawet z ciekawości wejść. Na podbierak jest zbyt płochliwy.

Jest durny. Kocur, rudy i pers. :twisted:
AnielkaG
 

Post » Pt maja 18, 2012 10:10 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

już go kocham. :1luvu:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Pt maja 18, 2012 14:24 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Waleriana i kocimiętka też nie zadziałała?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15241
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt maja 18, 2012 14:28 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Waleriana nie, z kocimiętką nie próbowałam

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 18, 2012 17:25 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Tak logicznie to powinno się go złapać w karton - nie znam persa, który by do kartonu nie wchodził.......

Mniej logicznie;-) jak nie jest głodny to nie wlezie...........Siatkę będę miala do odobioru na Zoliborzu w niedzielę wieczór - tyle ze cholera, jak się go wystraszy to w ogóle szukaj wiatru w polu. Żeby ta gadzina gdzieś wlazła na klatkę np........
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt maja 18, 2012 18:50 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Neigh pisze:Tak logicznie to powinno się go złapać w karton - nie znam persa, który by do kartonu nie wchodził.......

Mniej logicznie;-) jak nie jest głodny to nie wlezie...........Siatkę będę miala do odobioru na Zoliborzu w niedzielę wieczór - tyle ze cholera, jak się go wystraszy to w ogóle szukaj wiatru w polu. Żeby ta gadzina gdzieś wlazła na klatkę np........

:ryk:
Taaa!!!Karton!!!
Moje jak widza to głupieją ze szczętem.Biją sie o miejscówki!

Nie idzie do schronu jakby coś?
Bo pamiętacie Sonyego??Który wrócił z pp ze schronu i już go nie ma.
Ładny jest skubanic bardzo.

Porażające te wywalone persy...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 18, 2012 18:56 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Kotkins do jakiego schronu:-)pogięło Cię:-)? .............mam pewien chytry plan........ale na razie ciiiiiiiiiiii
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt maja 18, 2012 19:10 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Mi się podoba opcja z kartonem :twisted: To może być strzał w 10!
Dzisiaj nie akcjujemy, padłam na dzioba :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 18, 2012 19:41 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Neigh pisze:Kotkins do jakiego schronu:-)pogięło Cię:-)? .............mam pewien chytry plan........ale na razie ciiiiiiiiiiii


Z cyklu "komu pers, komu?"???
He, he...ja też mam plan.
Egon ma plan, był taki film.

Ciekawe co z nim nie tak.
Że go wywalili.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 18, 2012 19:42 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Długi weekend? Wakacje? Wyprowadzka?
Bo to dużo trzeba :?

Jeszcze mi chodzi po łbie duża torba z zakupami :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 18, 2012 19:49 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

On jest ewidentnie domowy wywalony...na uciekinierstwo nie stawiam.
Sikać może.

Albo ALERGIA.

Alergię lubię kurna najbardziej...

A kot se poradzi wywalony, w końcu to drapieżnik...zwlaszcza pers...

(moja Amelia jest drapieznikiem, persem i szaleńcem.Takie trzy w jednym.To sporo jak na 3,5 kg!)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 18, 2012 20:12 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Ja najbardziej kocham 'zwrocili mu wolność' - takiemu krolikowi np. sasiedzi znajomych "wolnosc zwrocili". Krolik byl z dziada pradziada hodowlana miniatura, ale mu wolnosc zwrocili..........

Powodow moze byc jak zwykle milion dwiescie, a my ich i tak nie zrozumiemy.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], moniczka102 i 441 gości