Dajcie jej szansę. A Aga wie, co robi. Nie sądzę, by trzeba było kontrolować jej koty i sposób leczenia.

I witajcie. Bejbusiu, trzymaj się kotku!

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
BOZENAZWISNIEWA pisze:Viola przelałam Tobie 30zł z mojego bazarku,kończy się jutro,ale juz jest kwota 27zł,więc moze na jedna wizytę uzbierasz,czy jedzonkoMam nadzieje,ze KTOŚ tez cos dołozy,bo to jak czytam DOBRO KOTA JEST NAJWAZNIEJSZE...
kiche_wilczyca pisze:trzymam kciuki za całokształt![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Karolek(ona) pisze:
kalair pisze:Wiola, owszem, pisałaś, że chcesz Bejbi uśpić. Chcecie.
Dajcie jej szansę. A Aga wie, co robi. Nie sądzę, by trzeba było kontrolować jej koty i sposób leczenia.Tak więc masz do przemyślenia trochę..
I witajcie. Bejbusiu, trzymaj się kotku!
anna57 pisze:Pozwolę sobie zauważyć, że te wrzaski kota to pewnie permanentna ruja, niestety, a nie skutki podawania leków![]()
Biedny kot...
vailet pisze:kalair pisze:Wiola, owszem, pisałaś, że chcesz Bejbi uśpić. Chcecie.
Dajcie jej szansę. A Aga wie, co robi. Nie sądzę, by trzeba było kontrolować jej koty i sposób leczenia.Tak więc masz do przemyślenia trochę..
I witajcie. Bejbusiu, trzymaj się kotku!
Bożenko tylko gdy nie będzie nadziei i poprawy.A Agi nie znam i nie obchodzi mnie czy ma hodowlę czy nie.Wizyta przedadopcyjna byłaby ze mną w roli głównej.Nie dam komuś kota kto pisze że ma kasę,a nie pomoże.NIGDY.Wyniki są wklejone i jeśli by była ok. to choć zapytałaby swojego weta co sądzi o tym.Ja też kota nie leczę sama tylko wet.To że mi ludzki lekarz wypisał drugą receptę na Encortolon nie znaczy że sama leczę.Wypisał bo jest taniej.Teraz i tak leży na razie nie ruszone opakowanie.Oddałabyś swoją którąś Kretkęgdyby zachorowała?Wątpię.
Witaj bo zapomniałam
vailet pisze:TŻ się zajmie i ja ze szpitala urwać się mogę.Tam nie ma że wyjść nie można pytałam.Wypytałam o wszystko i nawet o kocie mówiłam że nie mogę być długo w szpitalu przez podawanie leków.Nie można się z Tobą dogadać aga9955.Fotki specjalnie były wysłane by weci widzieli stan Bejbi wcześniejszy.Uważam że to było ważne,a Ty że nie.
aga9955 pisze:vailet pisze:TŻ się zajmie i ja ze szpitala urwać się mogę.Tam nie ma że wyjść nie można pytałam.Wypytałam o wszystko i nawet o kocie mówiłam że nie mogę być długo w szpitalu przez podawanie leków.Nie można się z Tobą dogadać aga9955.Fotki specjalnie były wysłane by weci widzieli stan Bejbi wcześniejszy.Uważam że to było ważne,a Ty że nie.
Mozna sie ze mna dogadac.
Ale po co mi stare skany skoro nie mam do czego ich przyrownac.
Nie rozumiesz ,ze na podstawie starych zdjec, bez aktualnej dokumentacji medycznej nie jest mozliwe porownanie czegokolwiek?
vailet pisze:aga9955 pisze:vailet pisze:TŻ się zajmie i ja ze szpitala urwać się mogę.Tam nie ma że wyjść nie można pytałam.Wypytałam o wszystko i nawet o kocie mówiłam że nie mogę być długo w szpitalu przez podawanie leków.Nie można się z Tobą dogadać aga9955.Fotki specjalnie były wysłane by weci widzieli stan Bejbi wcześniejszy.Uważam że to było ważne,a Ty że nie.
Mozna sie ze mna dogadac.
Ale po co mi stare skany skoro nie mam do czego ich przyrownac.
Nie rozumiesz ,ze na podstawie starych zdjec, bez aktualnej dokumentacji medycznej nie jest mozliwe porownanie czegokolwiek?
Wydaje mi się że wyniki które były wtedy najświeższe Ci wysłałam.Teraz obraz krwi jest inny.Mogę przeswietlenie zrobić nowe,ale kot jest zawalony kałem i zasłoni wszystko.
aga9955 pisze:vailet pisze:aga9955 pisze:vailet pisze:TŻ się zajmie i ja ze szpitala urwać się mogę.Tam nie ma że wyjść nie można pytałam.Wypytałam o wszystko i nawet o kocie mówiłam że nie mogę być długo w szpitalu przez podawanie leków.Nie można się z Tobą dogadać aga9955.Fotki specjalnie były wysłane by weci widzieli stan Bejbi wcześniejszy.Uważam że to było ważne,a Ty że nie.
Mozna sie ze mna dogadac.
Ale po co mi stare skany skoro nie mam do czego ich przyrownac.
Nie rozumiesz ,ze na podstawie starych zdjec, bez aktualnej dokumentacji medycznej nie jest mozliwe porownanie czegokolwiek?
Wydaje mi się że wyniki które były wtedy najświeższe Ci wysłałam.Teraz obraz krwi jest inny.Mogę przeswietlenie zrobić nowe,ale kot jest zawalony kałem i zasłoni wszystko.
Nie wiem czym jest kot zawalony. RTG powinnas zrobic. Skonsultuj to z dr Słodkim jak wroci w poniedzialek.
Ja ze swojej strony pozwole sobie rowniez do niego zadzwonic, albo zadzwoni do niego Zosia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości