Więzienie za zabicie psa

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Nie lip 18, 2010 2:25 Re: Więzienie za zabicie psa

Polak czy nie, był człowiekiem. Znaczy w sensie..przynależności genetycznej.. Bo poza tym to mam wątpliwości.
Faktycznie do więzienia nie ma co wsadzać, ale prace społeczne? Świetny pomysł, sprawdzony w innych krajach. Nawet jak się jeden czy drugi nie nauczy, to przynajmniej..coś będzie zrobione. W Polsce raz widziałam więźniów pracujących fizycznie, coś na poboczu drogi robili.. Nie wiem dokladnie, czy to byli więźniowie, czy tacy właśnie, ktorzy mają do odpracowania coś.. Ale mieli kamizelki, pilnowali ich policjanci...
O innej sytuacji słyszałam-koleżanka.. tfu, znajoma właściwie, bo nie chcę z nią mieć nic wspólnego.. ukradła pakiet pieniędzy na sporą sumę. Ukradła go swojej "koleżance" pracującej przy biurku obok, w związku z tym tamta pani miała ten niespodziewany brak pokrywać (masakra). Na szczęście kamery itp, laska się nie wywinęła.. I z tego co wiem, ma zasądzone prace społeczne..i to nawet dość dużo godzin.
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie lip 18, 2010 20:57 Re: Więzienie za zabicie psa

persiak1 pisze:Tak łatwo byście wsadzali do więzienia, a pomyślał ktoś z was o kilku aspektach:
- Aspekt pierwszy koszty utrzymania kolejnego osadzonego.
- Przepełnione więzienia.
- Czy lepiej osadzić damskiego boxera czy kogoś kto zabije psa?
- Owszem trzeba karać zwłaszcza za okrucieństwo i tu bym zasugerowała wsadzanie jeśli już to myśliwych. Ci to dopiero mają zwierząt na sumieniu .
- Świetną karą by było przykładowo zakaz posiadania zwierząt na okres kilku lat.
- W takim razie wsadzajmy do pudła wszystkich pracowników schronisk i wetów co usypiają psy masowo będzie ok.



Tylko, że zazwyczaj te psy przechodzą straszne katorgi i to [ostatni pkt Persiaka ] jest dla nich bardzo częsta jedyna dobra rzecz ze strony człowieka. Pies mojej koleżanki był nacinany nożem! Wzięła go ze schroniska, kiedy był to 5 - miesięczny szczeniak. Do tego poparzenia od papierosa... Dla mnie to jest bestialstwo... Wszelkie zabijanie zwierząt... Nawet tych typu "drób".
Obrazek Obrazek

<3_Cats

 
Posty: 9
Od: Nie lip 18, 2010 17:58
Lokalizacja: 3city

Post » Pon lip 19, 2010 11:35 Re: Więzienie za zabicie psa

No ja jednak widzę zasadniczą różnicę pomiedzy usypianiem (nawet zdrowego) psa za pomoca morbitalu, a katowaniem siekierą, obdzieraniem ze skóry, polewaniem kwasem, podpaleniem, zagłodzeniem na śmierć etc- a to przykłady tylko z "naszego podwórka".

http://www.psy.info.pl/schronisko_wrocl ... padki.html

http://sowz.org/index.php?id=drastyczne

Cóż- osobiście zajmowałam sie m.in. kotem z wrośniętym w szyje sznurkiem, 6-tygodniowym połamanym kociątkiem, którym młodzież "grała w piłkę", bernardynką pobitą siekierą i porzuconą w rowie itd...
Nie mówiąc o tym, ze tak- bezzasadne i niepotrzebne uśmiercanie zwierzat w schronisku jest w myśl ustawy przestępstwem, i - o ile zostanie udowodnione- jest karalne. A że czasem to rozpaczliwy wybór mniejszego zła, bo alternatywą w przepełnieniu są zagryzienia......

Prace społeczne- jeśli bedą egzekwowane to owszem, to jest świetny pomysł. :ok: I marzenie- przepis zakazujący posiadania zwierząt na czas okreslony, bądź dożywotnio. Owszem, może się zdarzyć, ze ktos go nie będzie respektowała, ale wtedy łatwiej będzie o nastepne sankcje i natychmiastowe odbranie zwierzęcia, zanim coś mu się stanie.


P.S. Ewar- Tabliczki "zakaz wprowadzania psów" są nielegalne, o ile nie stoją na prywatnej posesji ;)
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 20, 2010 14:50 Re: Więzienie za zabicie psa

A jeżeli to jest teren spółdzielni to nie jest to prywatny teren? Dla mnie to jest w ogóle bez sensu.Nie jest zabronione,aczkolwiek okrutne zabieranie psa "na spacer" na plac targowy w sobotę,gdzie trudno jest się przecisnąć.Przywiązywanie psa pod sklepem kiedy się robi zakupy.Biedak się telepie albo z zimna,albo ze strachu.Po co? Nie można go zostawić w domu? Co to za spacer? To wolno,ale na trawnik już nie.Bo co? Wielu rzeczy nie rozumiem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw maja 17, 2012 9:26 Re: Więzienie za zabicie psa

Pozwolę sobie odświeżyć wątek, bo normalnie aż mną trzęsie.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... snelo.html
W skrócie: niejaki śmieciuch karol uryga (świadomie używam małych liter), który zamordował psa przywiązując go do kaloryfera i doprowadzając go do śmierci głodowej, dostał w jakże łaskawiej drugiej instancji jedynie 8 miesięcy wiezienia. Szanowny sędzia Artur Grabowski z Opola uznał, że może sobie wyobrazić drastyczniejsze formy zabijania zwierząt.
Prokurator: piszcie listy do sądu w sprawie Korby
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35114,11 ... Korby.html
Może ktoś tak jak ja ma ochotę napisać do w/w sędziego.

A to jest bestialsko zamordowana Korba
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,92 ... IDEO_.html
Obrazek

monika794

Avatar użytkownika
 
Posty: 3696
Od: Sob kwi 18, 2009 1:24
Lokalizacja: Warszawa Ursus

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości