Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 16, 2012 17:53 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

Wiola na pewno cewnik a nie wenflon ?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro maja 16, 2012 17:53 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

vailet pisze:
olafen pisze:Wiola,
zrobiłaś bardzo dobrze. Teraz możesz porównać leczenie i okaże się kto miał rację

Wet Słodki miał rację.Zmienił by też zobaczyć jak będzie i by słabszy steryd brała bo tamten jest bardzo silny i narzekałam na uboczne objawy i rozrywa drzwi.Bejbi śpi koło mnie trochę sapie.Ten wet wrócił do tamtego poprzedniego leku który Dr.Słodki jej dawał,ale to jak mi powiedział na próbę.Gdyby był nasz wet już dawno coś by wymyślił.Teść zemdlał :!: Pogotowie przyjechało i ciśnienie mu zmierzyli po czym poszli precz 8O 8O NIC NIE POMOGLI!Dzisiaj to było.Ma cewnik i chodzi z nim kilka miesięcy.Spuchła mu ręka.Weci lepiej pomagają niż lekarze.


Vailet przeleć tego weta, ulży ci...
Achhh ten doktor Słodki... słodki? :lol:

Dziewczyno zanim coś napiszesz, czytaj tak z 15 razy na początek, by można było zrozumieć co wypisujesz...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro maja 16, 2012 17:56 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

Bożenko dziękuję Ci za zrozumienie.Sama przechodziłaś niedawno coś podobnego i Ty wiesz.Cieszę się że jesteś :) Bejbi nie nadaje się do innych kotów i wogóle każdy wie jakie są persowate.Bardzo się wszystkim stresują.Ona by zaraz coś złapała bo nie ma odporności od właśnie jelit.Nie można już niczym wspomóc bo wyjdzie odwrotnie.Wiedziałam to od początku.Wcześniej niż nasz wet.On niedawno to stwierdził.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 16, 2012 17:57 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

olafen pisze:Wiola na pewno cewnik a nie wenflon ?

Nie trzeba cewnikować nawet jak raz dziennie sika.Wenflonu nie pozwala założyć sobie.
edit: chodzi o Bejbi nie ojca TŻ-a
Ostatnio edytowano Śro maja 16, 2012 18:15 przez vailet, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 16, 2012 18:01 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

vailet pisze:
olafen pisze:Wiola na pewno cewnik a nie wenflon ?

Nie trzeba cewnikować nawet jak raz dziennie sika.Wenflonu nie pozwala założyć sobie.


8O
teść?
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro maja 16, 2012 18:01 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

puszatek pisze:
vailet pisze:
kiche_wilczyca pisze:Wiolu nie zamartwiaj sie na zapas. Raz sobie poradzili, to teraz też dadzą radę :ok: :ok: :ok:

Dzień dobry w ten deszczowy dzień :D
Obrazek

Hej Marta!Bejbi chyba pójdzie za TM :cry: :cry: :cry: Wyniki morfologii mimo sterydu są bardzo złe.
Ponad 20 tyś.leukocytów i 60 płytek.Koopy białe,albo ich brak.Ja...od 5 z bólu dwunastnicy nie śpię.W życiu takiego bólu nie małam.TŻ nie wraca,dopiero w niedzielę.Nie będę usypiać jej sama :( :( Ostatnia szansa 21 w poniedziałek zapytam Dr.Słodkiego czy ją jeszcze kłuć,czy zmienić lek.Jest stan zapalny.Ja myślę że pęcherza.Może jeszcze czegoś.NIkt z wetów nie chce podjąć decyzjii.

wiem, że to są emocje, stres, nerwy ale popatrz sama na to co piszesz...................
a potem dziwisz się dlaczego tak to odbieramy skoro z tego co napisałaś wyszło, że czekasz na TŻ aby ją uśpić :evil:

puszatku TŻ chciał nie ja :( Przez telefon mi mówił że za długo cierpi i porawy nie będzie.Była na miesiąc.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 16, 2012 18:02 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

najszczesliwsza pisze:
vailet pisze:
olafen pisze:Wiola na pewno cewnik a nie wenflon ?

Nie trzeba cewnikować nawet jak raz dziennie sika.Wenflonu nie pozwala założyć sobie.


8O
teść?

Ojciec TŻ-a.To że ślubu nie mamy to mam mówić "ten pan?"
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 16, 2012 18:05 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

Wiola, zaczynasz wpadać w histerię. Zrób trzy wdechy i żadnego kota nie usypiaj. Ja też nie uśpiłam.
Powiedz TŻ żeby siebie uśpił, jeśli już kogoś ma usypiać. (żartowałam
)
Wiola, po burzy wychodzi słonce. Poczekaj i daj szansę temu kotkowi
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro maja 16, 2012 18:10 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

olafen pisze:Wiola, zaczynasz wpadać w histerię. Zrób trzy wdechy i żadnego kota nie usypiaj. Ja też nie uśpiłam.
Powiedz TŻ żeby siebie uśpił, jeśli już kogoś ma usypiać. (żartowałam
)
Wiola, po burzy wychodzi słonce. Poczekaj i daj szansę temu kotkowi

Ola a co ja robię?Wróciłam zaraz wrzucę fotki i jest godzina, data.Ciągle daję szansę.Ona już zaczyna po tym zastrzyku wrzeszczeć.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 16, 2012 18:13 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

Vailet, witaj. Jestem tu 'nowa' i smuci mnie historia nie tyle Bejbi, co zaplątania diagnostycznego wokół niej. Nie wiem, czy przeczytałaś mój pierwszy post - chciałabym, żebyś przeczytała. Ciężko uwierzyć, że po takim czasie diagnozowania nadal nie ma diagnozy. Co do morfologii, doczekałaś się w końcu tego rozmazu? Pisałaś o białych stolcach, stąd mój drugi post. Moja mała uwaga - moje zwierzaki także leczę u dr Słodkiego, znam klinikę, wiem, że dr Sylwia i ten drugi lekarz pracują w tej samej klinice, więc trudno mówić o konsultacji u innego lekarza. Ci dwaj lekarze są młodsi i uczą się od dr Słodkiego, nie są więc obiektywni w ocenie. Może od razu z okazji kolonoskopii wysłać Bejbi na konsultację właśnie do Grudziądza? 2pieczenie na 1ogniu. Jeśli jeden lekarz rozkłada ręce, należy szukać dalej. Pozdrawiam Cię serdecznie.

filifionkaa

 
Posty: 10
Od: Pt sty 21, 2011 17:16

Post » Śro maja 16, 2012 18:14 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

Chyba Ola mnie nie zrozumiałaś.Mogłam odstęp zrobić.Dopisałam o ojcu TŻ-a że od miesięcy z cewnikiem chodzi i co lekarze dziś zrobili.Po Twoim pytaniu zrozumiałam że chodzi o Bejbi i tak wyszedł post głupio.Za dużo tego Bejbi ,ja do szpitala i ojciec.Martwię się o wszystko.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 16, 2012 18:22 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

filifionkaa pisze:Vailet, witaj. Jestem tu 'nowa' i smuci mnie historia nie tyle Bejbi, co zaplątania diagnostycznego wokół niej. Nie wiem, czy przeczytałaś mój pierwszy post - chciałabym, żebyś przeczytała. Ciężko uwierzyć, że po takim czasie diagnozowania nadal nie ma diagnozy. Co do morfologii, doczekałaś się w końcu tego rozmazu? Pisałaś o białych stolcach, stąd mój drugi post. Moja mała uwaga - moje zwierzaki także leczę u dr Słodkiego, znam klinikę, wiem, że dr Sylwia i ten drugi lekarz pracują w tej samej klinice, więc trudno mówić o konsultacji u innego lekarza. Ci dwaj lekarze są młodsi i uczą się od dr Słodkiego, nie są więc obiektywni w ocenie. Może od razu z okazji kolonoskopii wysłać Bejbi na konsultację właśnie do Grudziądza? 2pieczenie na 1ogniu. Jeśli jeden lekarz rozkłada ręce, należy szukać dalej. Pozdrawiam Cię serdecznie.

Witaj!Bejbi jest w sumie zdiagnozowana,a na sterydzie nie mogę kolonoskopii zrobić.Ja ledwo chodzę.Dziwię się że dałam radę zabrać dziś kota.Zawsze TŻ ją nosił.Nie mam transportu i nikomu nie wierzę.Wizyta+konsultacja koszt ze 150zł.+dojazd.Po co?Gość powie to samo.Gdyby można było odstawić te sterydy,ale nie można bo ma małopłytkowość.Na Bełzy pierwsza wizyta już kosztuje 80zł.,konsultacja 50zł. 8O To że wiadomo co jej jest to nie znaczy ze ktoś ją cudownie uzdrowi.Kolonoskopia by wyjaśniła,ale jak pisałam odpada i brniemy dalej w sterydy.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 16, 2012 18:25 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

filifionkaa pisze: jestem lekarzem 'ludzkim' i podejrzewam, że skoro kot to ssak tak jak człowiek - nie różni się to znacząco) przy stosowaniu leków glikokortykosteroidowych ZAWSZE wzrasta poziom WBC we krwi. Norma leukocytów u kota to średnio 16tys, choć niektóre źródła podają, że w stresie nawet 18tysięcy, więc chyba 20tys to nie jest wysoki poziom??? po drugie: jeśli kot ma zagęszczoną krew (bo mało pije, i w związku z tym ma wysoki hematokryt, co jest tego konsekwencją) - we krwi mogą pojawiać się zlepy płytek (trombocytów). Dlatego "maszyna" nie liczy ich i pokazuje ich niski poziom (u Bejbi 60) Czasem zdarza się, że maszyna takie zlepy liczy jako np. leukocyty i dlatego również możesz mieć wysoki poziom tychże. (jaśniej: maszyny do morfologii liczą komórki krwi na zasadzie określania ich wielkości, i jeśli płytki tworzą skupiska wielkości leukocytu - tak właśnie będą policzone). Odpowiedź na te pytania dale ROZMAZ - człowiek nie maszyna, pod mikroskopem dostrzeże zlepy płytek.


Wiola, przeczytaj to, bo to sensownie brzmi.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro maja 16, 2012 18:32 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

Dajcie mi chwilkę na przerzucenie wyników.Mam rozmaz.Ile razy może maszyna się mylić?To po co robić morfologię?
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 16, 2012 18:43 Re: Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

najszczesliwsza pisze:Vailet przeleć tego weta, ulży ci...
Achhh ten doktor Słodki... słodki? :lol:

Dziewczyno zanim coś napiszesz, czytaj tak z 15 razy na początek, by można było zrozumieć co wypisujesz...



8O 8O 8O
najszczesliwsza ,wygląda na to,że Bejbi pogarsza sie po sterydzie...a Tobie?
Nie wiem po co włazisz na ten watek i szukasz poklasku,ale teraz po Twoich wpisach rozumiem,dlaczego vailet nie bardzo chce z Toba gadać...daj juz spokój i zajmij sie "przelatywaniem"gdzies indziej,a najlepiej na własnym watku...bo Twoje wpisy nic konstruktywnego nie wnosza,wrecz przeciwnie,co mnie smuci...
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 84 gości