PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych karm

uff !
do kamień z serca :roll:

MonikaSt pisze:
smarti pisze:te czerwone oczy to takie są czy takie wyszły ?

Takie wyszły. Jak się niebieskie oczy z lampą fotografuje, to właśnie tak wychodzi.
A swoją drogą, trudno uwierzyć, że w schronisku można znaleźć, perskiego pointa.

To samo mi do głowy przyszło - musiał być skołtuniony jak cholera skoro ogolony. Jeśli poza schronem golony to chyba zguba - bo kto kota goli, a potem wywala?

Inna kwestia, ze tak na dobrą sprawę w każdym schronie teraz persa można znaleźć........moda się skończyła. A łatwy kotek, to jednak nie jest. Jeszcze chwilka i się klatki miałkunami zapełnią...

Ani zgubione, ani oddane- względnie jedno albo drugie

Schronisko jest dla zwierząt bezdomnych- nie przyjmuje zwierząt od właściciela w związku z czym nie można tam "oddać" zwierzęcia. (No chyba, że w przypadku rozwiązania umowy adopcyjnej ze schroniskiem).
Znaczy się- wyrzucone albo zagubione i przywiezione przez straż miejską lub osobę prywatną nie będącą właścicielem.
Oczywiście te zagubione dzielą się na te których właściciele:
a) nie wiedzą gdzie szukać
b) nie szukają
ale wróćmy na ziemię- gros, niezależnie od rasy, koloru i wieku- stanowią wyrzucone, niechciane, zgubione nie-bardzo-przypadkowo. Zwał jak zwał

Jakieś w typie norwega czy mco też praktycznie zawsze jest na stanie niestety.
A ta perska dziewucha ogolona w ten sposób taka już trafiła na P.
Kto goli a potem wywala? no nie wiem. Może te same osoby, które sterylizują, a potem wywalają ze świeżymi szwami...

I niech ten deszcz przestanie padać bo dziś bardziej niż zwykle do dupy to wszystko. o!

Kasia -otwórz sobie wiesz co :piwa:

od razu Ci się świat zaróżowi :mrgreen:

Ogolenie persa nie jest sprawą łatwą ...... i kosztuje.
Sterylka niby też.
Ciągle usiłuje uwierzyć, że nie wszystkie ludzie świata to taborety.

ja też wierzą że to raczej przez zaniedbanie i niefrasobliwość aniżeli przez celowe działanie.

ja np zawsze wchodząc do weta (a bywałam u wielu różnych) zamykam za sobą drzwi gabinetu i pilnuję aby podczas mojej wizyty były zamknięte-zeby mi cokolwiek kici nie spłoszyło i aby np.nie uciekła.

wierzcie mi że na prawde czesto budzę tym zdziwienie i głupie miny wetów

!
i takie przykłady można by mnożyć :roll:

Jest jeszcze jedno wyjaśnienie - kot moze mieć zwyczajnie grzyba.
To niestety czesta przypadłość. Persa się wtedy goli......a podejrzewam, że taka diagnoza dla wielu równałaby się wywaleniu z domu.

SERDECZNE PODZIĘKOWANIA dla osób, które zareagowały na apel o karmę oraz zbędne rzeczy i przekazały środki lub suche jedzenie dla kotów i kociąt

Nie wiem czy wszystkie forumowiczki zgadzają się na posługiwanie nickami, więc... dzięki Aniu, Agnieszko, Haniu, Kasiu i Anielko

Nowi na pokładzie :roll:

253/12

254/12

256/12

cięte ucho, z okolicy ul. Czerniakowskiej
257/12 Obrazek

258/12

????

XLVII

a jak cięte ucho to nie jest przypadkiem wolnożyjący bez sensu zabrany ??

Nie, to oznacza jedynie tyle, że sterylka była na talon. Jedno nie równa się drugiemu.
A swoją drogą to strasznie podobne stworzenie do mojej Jadzi, też z ciętym uchem, więc spadam do domu sprawdzić czy się nie szlaja gdzieś

Przyłączam się do podziękowań

.
Moje autko już załadowane i jutro wiozę część tego ładunku do Paluszków :dance:

.

A ponieważ tego typu asortymentu nigdy dość .........zbiórka trwa nadal :mrgreen:

Chciałabym jutro ew. w niedzielę przywieźć te ścinki z niszczarki.
O której najlepiej być i do kogo sie zgłosić?

A ja bardzo uprzejmnię przed weekendowo przypominam o mojej prośbie.....

Jagooda pisze:Chciałabym jutro ew. w niedzielę przywieźć te ścinki z niszczarki.
O której najlepiej być i do kogo sie zgłosić?

Jutro będę 12.00-16.00. Jakoś mnie znajdziesz w okolicy "kotów" :mrgreen:

.
Chyba nawet masz nr tel (ale tel nie zawsze mam przy sobie :wink:

)

Neigh -250/12 obejrzę ,zdjęcie mogę zrobić
ale go nie wstawię bo jestem tępak :roll:

OK postaram sie byc na 12. Telefon mam.
Dzięki

PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych karm

Kto przegląda forum