
i po cichutku



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kotkins pisze:Ja bym też zostawiła i poobserwowała.
Jakby coś- poleczymy.
Ale jakby się wchłonęło samo to dla takiego malucha lepiej nie stosować żadnych leków, bo jaką tu dawkę ustalić?Przecież on nawet kilograma nie ma...
Aniada pisze: wet mówi, że trzeba przemywać delikatnie herbatką ze świetlika i powoli zacząć pomagać w otwieraniu.
Podobno to nie zaszkodzi..
ossett1 pisze: Ciekawa jestem co osoby doświadczone w odchowywaniu kocich niemowlaków o tym sądzą.
Mnie kiedyś wetka powiedziała, że zaschnięte grupe skorupy na oczach mniej więcej 2,5 tygodniowych kociaków to nie ropa, a skorupki, których niedbała kocia matka nie wylizała.
Potem sama zobaczyłam, że małe nie mają żadnych skorupek, a oczka same się stopniowo otwierają-jednym wcześniej, a drugim później i najlepiej czekać. Może matka je liże i w ten sposób pomaga i nie dopuszcza do utworzenia skorupek?
Użytkownicy przeglądający ten dział: crisan, Kankan i 36 gości