Zabawa 8-latków z Koźla… Maciuś miał skonać w mrowisku

Aukcja na allegro została zlikwidowana, nie wiecie dlaczego?
Podesłałam linka znajomym ale już nie było aukcji.

Fundacja może opisać sprawę i wysłać pismo z prośbą o objęcie dzieci ze szkoły specjalną opieką pedagogiczną, szczególnie wobec braku reakcji i indolencji wychowawczej nauczycielki. Pismo należy skierować bezpośrednio do Ministra Edukacji, nie do ministerstwa. Wtedy zostanie potraktowane poważnie. Minister zleci sprawę Departamentowi Kształcenia i Wychowania, który potraktuje ją poważnie, bo to polecenie ministra. Z DKiW pójdzie pismo do kuratorium, gdzie trzęsą się przed ministerstwem. A kontroli kuratorium, i to zleconej przez ministerstwo, nie życzę żadnej szkole. Zrobi się porządny szum - sama wysyłałam pisma do kuratoriów z poleceniem zbadanie nawet błahych spraw, jeżeli tylko wpłynęła skarga od obywatela. A jeżeli wpłynęła bezpośrednio do ministra, to już było bieganie i pilnowanie terminów, a do tego relacja ze sposobu załatwienia sprawy.

Wiecie co? Maciuś ma takie biedne oczęta... Widać, że dużo wycierpiał.

... a co u Maćka!
... mry!

vega013 pisze:Fundacja może opisać sprawę i wysłać pismo z prośbą o objęcie dzieci ze szkoły specjalną opieką pedagogiczną, szczególnie wobec braku reakcji i indolencji wychowawczej nauczycielki. Pismo należy skierować bezpośrednio do Ministra Edukacji, nie do ministerstwa. Wtedy zostanie potraktowane poważnie. Minister zleci sprawę Departamentowi Kształcenia i Wychowania, który potraktuje ją poważnie, bo to polecenie ministra. Z DKiW pójdzie pismo do kuratorium, gdzie trzęsą się przed ministerstwem. A kontroli kuratorium, i to zleconej przez ministerstwo, nie życzę żadnej szkole. Zrobi się porządny szum - sama wysyłałam pisma do kuratoriów z poleceniem zbadanie nawet błahych spraw, jeżeli tylko wpłynęła skarga od obywatela. A jeżeli wpłynęła bezpośrednio do ministra, to już było bieganie i pilnowanie terminów, a do tego relacja ze sposobu załatwienia sprawy.

Wiecie co? Maciuś ma takie biedne oczęta... Widać, że dużo wycierpiał.

Dobrze wiedzieć jak takie sprawy załatwiać...

ewa_mrau pisze:... a co u Maćka!
... mry!

Własnie...
Może jakieś wieści ? :?:

vega013 pisze:Fundacja może opisać sprawę i wysłać pismo z prośbą o objęcie dzieci ze szkoły specjalną opieką pedagogiczną, szczególnie wobec braku reakcji i indolencji wychowawczej nauczycielki. Pismo należy skierować bezpośrednio do Ministra Edukacji, nie do ministerstwa. Wtedy zostanie potraktowane poważnie. Minister zleci sprawę Departamentowi Kształcenia i Wychowania, który potraktuje ją poważnie, bo to polecenie ministra. Z DKiW pójdzie pismo do kuratorium, gdzie trzęsą się przed ministerstwem. A kontroli kuratorium, i to zleconej przez ministerstwo, nie życzę żadnej szkole. Zrobi się porządny szum - sama wysyłałam pisma do kuratoriów z poleceniem zbadanie nawet błahych spraw, jeżeli tylko wpłynęła skarga od obywatela. A jeżeli wpłynęła bezpośrednio do ministra, to już było bieganie i pilnowanie terminów, a do tego relacja ze sposobu załatwienia sprawy.

Nie chcę tu Maciusiowi wątku zaśmiecać, ale chylę czoła przed jedynym konkretnym, bardzo mądrym pomysłem.
vega013, dzięki za to.

Dopiero zobaczyłam wątek.
Może mnie jakiś rodzić skrytykuje, ale czasem jak mnie pytają dlaczego nie pomagam dzieciom zamiast kotom to na swoje usprawiedliwienie przywołuję na myśl takie właśnie wyczyny "dziatków". A słyszę o podobnych przypadkach co krok. Coraz młodsi, coraz okrutniejsi.
:cry:

Bez nagłośnienia w mediach i publicznej dezaprobaty, żadnej lekcji te bachory nie dostaną. Sodowisko w całości diabła warte.
Jeżeli działa tam jakaś organizacja dobrze aby podała sprawe do prokuratury.

Maciusiu, dzięki tym co Cię ratują, może nie stracisz wiary w człowieka. Trzymaj się chłopie!!!
Musisz żyć na przekór złu!!!

Własnie dostałam odpowiedź na mojego maila :
Cytuję:

"Oświadczenie Burmistrza Miasta i Gminy Szamotuły

9 maja 2012 r. drogą poczty elektronicznej dotarły kierowane do mnie pierwsze e-maile opisujące akt okrutnego potraktowanie kotka przez dzieci mieszkające w miejscowości Koźle.
Godna podziwu była skala bardzo szeroko zorganizowanej akcji informowania internautów i burmistrza drogą e-mailową o tym co zaszło i co burmistrz powinien zrobić, kogo i jak ukarać. Upublicznienie tej wiadomości sprowokowało lawinę nienawistnych e-maili. Bez rzetelnego sprawdzenia faktów osądzono dzieci i rodziców. Totalnie napiętnowano nauczycieli, katechetów i księży. Posypały się groźby i sugestie, że trzeba zrobić coś, co sprawi, że dzieci na zawsze zapamiętają swoją pierwszą komunię świętą. Nie o to chyba chodziło? Łatwo jednym, krzywdzącym zdaniem zniszczyć dobre imię człowieka, który od lat nienagannie wypełnia swoje powołanie i obowiązki. Trzeba znać miarę i mając na uwadze dobro zwierzęcia nie zapominać o dobru człowieka.
Mogę zapewnić Państwa, że jako burmistrz wraz z podległymi mi urzędnikami dokładamy wszelkich starań, aby działania edukacyjno-wychowawcze skutecznie wpływały na dzieci i młodzież. Jestem, jak każdy obywatel obowiązany do przestrzegania prawa i procedur prawem nakazanych, dlatego też aspekty będące w gestii organów ścigania pozostawiam do ich wyłączności.

Włodzimierz Kaczmarek
Burmistrz Miasta i Gminy
Szamotuły "

A kot sam wszedł w mrowisko i nakrył się wiaderkiem, żeby prowokację zrobić :evil:

No cóż, jaki burmistrz, tacy mieszkańcy.
Albo na odwrót :roll:

To prawda jaki pan, taki kram. Obojętnośc i arogancja.
Czyli pan burmistrz nie zrobi nic.
Organy ścigania umorzą sprawę, bo niska szkodliwość i wszytko wróci do normy.

A mały zwyrodnialec, zapewne przy aprobacie rodzinki, może dalej siać śmierć

Ja przepraszam, ale to nie czyjś mail psuje komuś opinię, tylko jego wlasne postępowanie; mail to tylko reakcja na konkretne zdarzenie.

Przykre to, ale 90% burmistrzów w takich malych pipidówkach, to kompletni idioci :twisted:

Erin pisze:A mały zwyrodnialec, zapewne przy aprobacie rodzinki, może dalej siać śmierć

Z pewnością tak będzie

Strasznie to wszystko smutne, normalnie ręce opadają...

Witam
jestem na tym forum od niedawna (czyli od kiedy mam kota :mrgreen:

), i czytam wiele wątków, ale przypadek Maciusia strasznie mną wstrząsnął! Uważam, że sprawa powinna zostać nagłośniona, nawet nie po to by piętnować "biedne dzieci", bo to może zrobić najlepiej ich otoczenie, które z przykrością stwierdzam ni jak tego nie robi, a wręcz przeciwnie, ale żeby uwrażliwić innych na krzywdę zwierząt. Dziś wpadł mi do głowy pewien pomysł jak można ową sprawę nagłośnić. Pudelek.pl nie jest może najpoważniejszym medium acz jest czytany przez blisko 1/3 ( no ile dobrze pamiętam) internautów. Piszą głownie o gwiazdach i celebrytach, acz można znaleźć u nich też takie artykuły
http://www.pudelek.pl/artykul/40250/wan ... _2_zyrafy/
http://www.pudelek.pl/artykul/39487/mat ... aka_wideo/
http://www.pudelek.pl/artykul/37009/zag ... z_petycje/
Może oni mogli by odpowiednio nagłośnić sprawę ? Decyzja nie należy do mnie, ale myślę że warto się zastanowić.
Pozdrawiam i cały czas :ok:

za Maciusia

Zabawa 8-latków z Koźla… Maciuś miał skonać w mrowisku

Kto przegląda forum