turkusowa pisze:u mnie Zwierzyniec nie ma prawa być na kuchennym blacie ani stole. jak jestem w domu, Koty nie wskakują. jak mnie nie ma, staram się, by dostęp do kuchni był "zablokowany". gdy przez nieuwagę zapomnę o zamknięciu, zdarza mi się ujrzeć któreś śpiące na stole, jednak zwykle szybko reflektują się na widok któregoś z domowników. na wszystkich krzesłach, biurkach i po niektórych szafkach Zwierzyna może chodzić bez sprzeciwu. rozumiem autorkę wątku, życzę powodzenia z uparciuchem
Tak, ale trzeba jeszcze miec drzwi w kuchni
