Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 12, 2012 20:05 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

Megana pisze:Cieszę się, że Michasia ok :)

Dzięki Małgoś....sama jestem zaskoczona, bo znając Michalinę to spodziewałam się zupełnie czegoś innego :mrgreen: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob maja 12, 2012 20:09 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

vip0 pisze:
kocurzyca41 pisze:To już można odetchnąć.Punio prawie zdrowy,Michaśka jak nowa....

No chyba już można :mrgreen: .
Naprawdę się cieszę, że tak lekko to przechodzi....myślałam, że bedzie gorzej.

Świetne wieści :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 12, 2012 20:10 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

Gosiu, a co Aluś robi, że zrywasz się tak wcześnie? 8O
Jakiś czas temu moje kociaki uważały, że najlepszą zabawą jest skakanie i bieganie po mnie o 3-ej nad ranem :twisted: ale miały pecha... uodporniłam się :mrgreen: Nic nie jest w tanie mnie zerwać z wyrka o tej porze... no może poza burzą (wtedy tylko zamykam okno) i Nesską kiedy miała ruję... jej śpiewy każdego by ruszyły :roll:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob maja 12, 2012 20:16 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

Też się cieszę, Dorcia :D .
Teraz już zwierzątek czynnych rozrodczo nie mam żadnych :mrgreen: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob maja 12, 2012 20:24 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

Bianka 4 pisze:Gosiu, a co Aluś robi, że zrywasz się tak wcześnie? 8O
Jakiś czas temu moje kociaki uważały, że najlepszą zabawą jest skakanie i bieganie po mnie o 3-ej nad ranem :twisted: ale miały pecha... uodporniłam się :mrgreen: Nic nie jest w tanie mnie zerwać z wyrka o tej porze... no może poza burzą (wtedy tylko zamykam okno) i Nesską kiedy miała ruję... jej śpiewy każdego by ruszyły :roll:

Bianeczko, jak Aluś już się wyśpi, to stwierdza, że mnie nie ma i to jest fakt niedopuszczalny.
Więc staje na progu, a że ma łapska długaśne, to bez problemu dostaje do klamki, naciska ją, po czym puszcza nagle.
Drzwi są stare, kalma też, więc nic nie może się z tym łoskotem równać :evil: .
I tak kilka do kilkunastu razy, póki nie wstanę.
Wstaję, ide do toalety, w tym czasie Aluś uspokojony moja osobą kładzie sie znowu spać.
Więc ja na paluszkach, cichutko przemykam do łóżka, pewna, że on też jeszcze sobie pośpi...
O święta naiwności!
Aluś momentalnie doprowadza mnie do porządku, wstajac i trzaskając znowu :mrgreen: .
Mam byc i już :mrgreen: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob maja 12, 2012 20:31 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

vip0 pisze:
Bianka 4 pisze:Gosiu, a co Aluś robi, że zrywasz się tak wcześnie? 8O
Jakiś czas temu moje kociaki uważały, że najlepszą zabawą jest skakanie i bieganie po mnie o 3-ej nad ranem :twisted: ale miały pecha... uodporniłam się :mrgreen: Nic nie jest w tanie mnie zerwać z wyrka o tej porze... no może poza burzą (wtedy tylko zamykam okno) i Nesską kiedy miała ruję... jej śpiewy każdego by ruszyły :roll:

Bianeczko, jak Aluś już się wyśpi, to stwierdza, że mnie nie ma i to jest fakt niedopuszczalny.
Więc staje na progu, a że ma łapska długaśne, to bez problemu dostaje do klamki, naciska ją, po czym puszcza nagle.
Drzwi są stare, kalma też, więc nic nie może się z tym łoskotem równać :evil: .
I tak kilka do kilkunastu razy, póki nie wstanę.
Wstaję, ide do toalety, w tym czasie Aluś uspokojony moja osobą kładzie sie znowu spać.
Więc ja na paluszkach, cichutko przemykam do łóżka, pewna, że on też jeszcze sobie pośpi...
O święta naiwności!
Aluś momentalnie doprowadza mnie do porządku, wstajac i trzaskając znowu :mrgreen: .
Mam byc i już :mrgreen: .

:ok: :ok: Brawo Aluś :ryk: :ryk:
U mnie młody jak chce żebym się już zwlokła z łóżka- śpiewa. Wytłumaczyć się nie da...

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Sob maja 12, 2012 20:32 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

To chyba też by mnie obudziło :roll:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob maja 12, 2012 20:38 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

kurcze nie zazdroszczę wam tych śpiewań i pobudek w środku nocy....
mój Rudolf śpi smacznie dopóki my nie wstaniemy....
czasem z nudów wstanie koło 5 i łazi po mnie i po Bartku, potem się kładzie na oparciu łózka i zasypia....
czyli francowaty zamiast iść naokoło skraca sobie drogę depcząc po nas...
na szczęście zdarza mu sie to rzadko więc wybacze gadowi ;)
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Sob maja 12, 2012 20:41 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

jak ja rano wstaję to wszyscy śpią ,Pixi na fotelu przy komputerze :)
Fidel jak wstaję kładzie się na mojej poduszce i dalej śpi
rano spokój ,same śpiochy
rzadko Pixi szaleje w nocy
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob maja 12, 2012 20:43 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

Jakby mnie Aluś budził o 5, to bym była szczęśliwa :ryk: .

Dziewczyny, ja sie ewakuuję...
Właśnie odkryłam, że w tv jest " Uczeń czarnoksiężnika ".
Moja Emilka na tym w kinie była i mówi, że to bardzo fajne, to sobie pooglądam, a co!

Dobrej nocy wszystkim życzę i spokojnego odpoczynku :D .
I do jutra :ok: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob maja 12, 2012 20:58 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie maja 13, 2012 5:04 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

Zosiu, widziałam, że byłaś u Hakera. Haksiu jest fajny, też czarny i nawet ma żółwia.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 13, 2012 5:20 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

Cześć Fasolka :)
Ty też lubisz budzić Dużą tak wcześnie?
Myśmy były już na balkonie, potem w kuwecie,potem na balkonie,potem przy miseczkach,potem na balkonie :) a teraz idziemy spać
Lilka ,bo Gina już śpi
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie maja 13, 2012 7:54 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

Doberek! Fajnie, że już ok! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie maja 13, 2012 8:22 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

cześć Zosiu, a tobie nie przeszkadza jak Aluś tak trzaska? u nas to ja jestem takim najrańszym kotkiem, Coco to śpiuch straszny-ona śpi obok Dużej i nie ruszy się dopóki Duża nie wstanie, Buba śpi w innym pokoju i czasem rano do nas przychodzi ale nie chce się ze mną bawić :? , tylko Manię czasem udaje mi się sprowokować do zabaw i wtedy Duża się zrywa z łóżka i odsłania okno (bo wiesz, że my najlepiej bawimy się w tych zasłonkach i firankach :ryk: ) a potem wraca do łóżka i tylko prosi żeby po niej nie skakać
Bajka lubiąca towarzystwo do zabawy

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 14 gości