już wolałam jak mi to małe ździrstwo obrywało firanki
przedwczoraj oszczała mi jedną poduszkę

, wczoraj drugą i kołdrę

no nie mam jak spać bo jedzie sikami jak diabli, musiałam nawet pokrowiec z materaca zdjąć

, chyba kupię dzisiaj folię i podłożę bo jak nasika na materac to już całkiem będzie problem bo materacy to chyba się nie pierze
ale jestem zła, niech by już sikała w ciuchy ale łóżko
u sąsiada za ścianą jest remont, bardzo u nas słychać, wydaje mi się, że Bajka się tym stresuje
Zosiu w końcu łóżko jest moje, to chyba mogę sobie w nim robić co chce
niech się Duża cieszy, że może w nim pospać Bajka