Re: Groszek FeLV+ przegrywa z chorobą:(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 11, 2012 13:18 Re: Groszek FeLV+ próby połączenia ze stadem

felin pisze:Czarnuszek u mnie też się wielkością rezydentów nie przejmowal, a byl jeszcze mniejszy niż teraz :wink:

wiesz,że on jest chudy,ale spory..jak gania sie z Luckym to dobrze róznicy wzrostowej nie widać...Moze przytuje jak przestanie rosnąć,bo na razie idzie w górę :)
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt maja 11, 2012 13:25 Re: Groszek FeLV+ próby połączenia ze stadem

BOZENAZWISNIEWA pisze:
felin pisze:Czarnuszek u mnie też się wielkością rezydentów nie przejmowal, a byl jeszcze mniejszy niż teraz :wink:

wiesz,że on jest chudy,ale spory..jak gania sie z Luckym to dobrze róznicy wzrostowej nie widać...Moze przytuje jak przestanie rosnąć,bo na razie idzie w górę :)



Groszku to kawal kota wiec samym wyglądem straszy. Moje są nie duże kociska.
I jeszcze te jego zapędy :( Gdyby był kociakiem , to bym olała jego bo inne by to również zrobiły. Jednak to facet jest choć trochę niepewny siebie, niestety i nie dokładnie czytający sygnały innych kotów.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt maja 11, 2012 13:27 Re: Groszek FeLV+ próby połączenia ze stadem

asia2 pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:
felin pisze:Czarnuszek u mnie też się wielkością rezydentów nie przejmowal, a byl jeszcze mniejszy niż teraz :wink:

wiesz,że on jest chudy,ale spory..jak gania sie z Luckym to dobrze róznicy wzrostowej nie widać...Moze przytuje jak przestanie rosnąć,bo na razie idzie w górę :)



Groszku to kawal kota wiec samym wyglądem straszy. Moje są nie duże kociska.
I jeszcze te jego zapędy :( Gdyby był kociakiem , to bym olała jego bo inne by to również zrobiły. Jednak to facet jest choć trochę niepewny siebie, niestety i nie dokładnie czytający sygnały innych kotów.



To by z moim Peją się dogadali :lol: :lol: :lol: Pejus nie dosc ,że głuhy,o i bez nogi,ale na deski konkurentów wszystkich kładzie,kogo by nie napadł :lol: :lol: :lol:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt maja 11, 2012 13:31 Re: Groszek FeLV+ próby połączenia ze stadem

BOZENAZWISNIEWA pisze:
felin pisze:Czarnuszek u mnie też się wielkością rezydentów nie przejmowal, a byl jeszcze mniejszy niż teraz :wink:

wiesz,że on jest chudy,ale spory..jak gania sie z Luckym to dobrze róznicy wzrostowej nie widać...Moze przytuje jak przestanie rosnąć,bo na razie idzie w górę :)

Z mojego doświadczenia wynika, że koty osiągają docelowe gabaryty okolo 2 roku życia, więc jeszcze trochę czasu ma :) Byle zdrowy byl, bo smutno mi jak o nim czytam - pecha ma dzieciak od samego początku.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 11, 2012 13:41 Re: Groszek FeLV+ próby połączenia ze stadem

BOZENAZWISNIEWA pisze:
asia2 pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:
felin pisze:Czarnuszek u mnie też się wielkością rezydentów nie przejmowal, a byl jeszcze mniejszy niż teraz :wink:

wiesz,że on jest chudy,ale spory..jak gania sie z Luckym to dobrze róznicy wzrostowej nie widać...Moze przytuje jak przestanie rosnąć,bo na razie idzie w górę :)



Groszku to kawal kota wiec samym wyglądem straszy. Moje są nie duże kociska.
I jeszcze te jego zapędy :( Gdyby był kociakiem , to bym olała jego bo inne by to również zrobiły. Jednak to facet jest choć trochę niepewny siebie, niestety i nie dokładnie czytający sygnały innych kotów.



To by z moim Peją się dogadali :lol: :lol: :lol: Pejus nie dosc ,że głuhy,o i bez nogi,ale na deski konkurentów wszystkich kładzie,kogo by nie napadł :lol: :lol: :lol:


Groszkowi przydałoby się coby koty przed nim nie uciekały tylko fuknęły i zastopowały na dobre jego wariacje. Niestety fukają , fukają aż przychodzi moment jakiś kiedy się spłoszą i jest galopka.
Jak fukają syczą i warczą , Grochu zachowuje się idealnie. Odchodzi, opuszcza zwrok, kładzie się wyciągając, rusza pazurkami i pokazuje jaki on jest OK. Jak się spłoszy ktoryś, jedne szybciej miękną inne dlużej są twarde, to już wiecie.
Dom wariatów się robi.
Teraz musze odpuścić wprowadzanie bo dwóm kotkom szczepionki musze na Felv zapodać.
Będa odwiedzać krolewicza w jego salonach. to z kolei dla mnie duża trudność bo nie cierpią do transportera być ładowane. Groszek uwielbia. Jak mówię mu chodz , to sam bez pomagania się pakuje.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt maja 11, 2012 16:39 Re: Groszek FeLV+ próby połączenia ze stadem

Grosio nadawałby się do policji jako prowokator... Kochany zbój z niego, ale co Ci nerw napsuje :mrgreen:
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 11, 2012 17:11 Re: Groszek FeLV+ próby połączenia ze stadem

Moha pisze:Grosio nadawałby się do policji jako prowokator... Kochany zbój z niego, ale co Ci nerw napsuje :mrgreen:


:D :D :D
i nerw i kręgosłup jak go noszę w transporterze

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon maja 14, 2012 20:56 Re: Groszek FeLV+ próby połączenia ze stadem

Cześć Groszysławie kochany :1luvu: :1luvu: :1luvu: Dobry wieczór Asiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 14, 2012 21:32 Re: Groszek FeLV+ próby połączenia ze stadem

o! jak miło, że Bulbusia nas odwiedziła :1luvu:
My ostatnio tak w kąciku siedzimy bo co my tam , że się łaczymy w siedem kota ...
Siedem czy osiem a potem dwadzieścia itd. o rany!

Tyle jest tych bid wszedzie , chorują cierpią i tesknią za domem i ludziem.
Mam czasami, a obecnie coraz częściej poczucie winy że nie mogę wszystkim pomóc, że musze dzialać wybiórczo. To okropne.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon maja 14, 2012 21:36 Re: Groszek FeLV+ próby połączenia ze stadem

Mam podobne odczucia. Tyle kociej biedy dookoła, tyle okrucieństwa... Ręce opadają po prostu. Widziałyście np tego kotka?
viewtopic.php?f=1&t=141892
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 14, 2012 21:42 Re: Groszek FeLV+ próby połączenia ze stadem

Moha pisze:Mam podobne odczucia. Tyle kociej biedy dookoła, tyle okrucieństwa... Ręce opadają po prostu. Widziałyście np tego kotka?
viewtopic.php?f=1&t=141892


ale nauczyły się dzieci , wykuły na blache np. aby nie wymawiac imienia ..... na daremno. Nauczyły się jeszcze wielu nie potrzebnych rzeczy tylko nikt nie nauczył ich szanować życia a przeciwnie dowiedziały się że samochody się święci a zwierzęta duszy nie mają.


a tu koteńka, mniej drastyczne ale kotenka która jest zbyt przerażona by żyć.
[url]viewtopic.php?f=1&t=141813&start=120[/url]

Moha też byłaś u niej widzialam.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon maja 14, 2012 21:50 Re: Groszek FeLV+ próby połączenia ze stadem

No byłam... Serce mi się ściska jak patrzę na tą koteńkę :cry:
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 14, 2012 21:58 Re: Groszek FeLV+ próby połączenia ze stadem

czasami problem nie jest w powierzchni mieszkalnej tylko w stadzie. Ja ma np trudne stado. jakoś dupnie się podobierały i może dlatego że czasami wychodzą na zewnątrz i są obce zapachy , to sa problemy z sikaniem w domu poza kuwetą
Czasami na powierzchni 40 m mieszka 25 kotów i sa szczęsliwe ( pewnie na większej powierzchni albo w mniejszym stadzie byłoby lepiej ale nie cierpią). To wszystko zależy od nich samych ile możemy ich upchac w dom

Mam dziwolągi (sama tyż jestem :D )i mam ciągle problemy z tymczasami jeśli są starsze a nie małe kikuty
inaczej mialabym dużo więcej kotów i była bardziej otwarta na możliwości pomocy. To też mnie dołuje

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto maja 15, 2012 8:35 Re: Groszek FeLV+ próby połączenia ze stadem

Ale prawda jest taka, że i tak wszystkim kotom się nie pomoże :( Żeby świadomość wśród ludzi większa była, było by z pewnością troszkę łatwiej, ale dopóki niektórzy uważają, że kastracja to okaleczanie kota, a inni jeszcze na siłę rozmnażają, to o czym tu mówić :( No i ta niechęć, czy wręcz nienawiść wielu ludzi w stosunku do kotów :( :(
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 15, 2012 10:39 Re: Groszek FeLV+ próby połączenia ze stadem

bulba pisze:Ale prawda jest taka, że i tak wszystkim kotom się nie pomoże :( Żeby świadomość wśród ludzi większa była, było by z pewnością troszkę łatwiej, ale dopóki niektórzy uważają, że kastracja to okaleczanie kota, a inni jeszcze na siłę rozmnażają, to o czym tu mówić :( No i ta niechęć, czy wręcz nienawiść wielu ludzi w stosunku do kotów :( :(


niestety tak jest.
Jesteśmy w tej grupie ludzi , która jest otwarta na zwerzeta tak jak na ludzi.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: BeataK-J, MruczkiRządzą, puszatek i 332 gości