Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
alab108 pisze:Ja pomagam tylko poprzez robienie bazarków, a tez słyszę, że mogłabym te pieniądze przeznaczyć na ludzi. Raz się wkurzam innym razem milczę, ale i tak robię swoje
ewexoxo pisze:A ja wam powiem jak ja się na to wszystko zapatruję. Często słyszę od ludzi "po co tyle pieniędzy wydaje na koty/psy? przecież można by to dać na biedne i głodne dzieci! bo jak kot/pies taki chory to lepiej uśpić, a nie marnować pieniądze!"
Ja na takie zarzuty mam jedną stałą odpowiedź - każdy jest stworzony do czegoś innego i ma inne powołanie, jeden pomaga dzieciom, inny zwierzętom i jeżeli co drugi człowiek w ogóle pomagałby systematycznie komukolwiek to świat byłby dużo lepszy. Ja mam najwyraźniej powołanie, żeby pomagać naszym braciom mniejszym, a TY komu pomagasz?"
Po tym pytaniu z reguły pojawia się cisza, a ja dodaję "no właśnie". I koniec tematu.
ksb pisze:ewexoxo pisze:A ja wam powiem jak ja się na to wszystko zapatruję. Często słyszę od ludzi "po co tyle pieniędzy wydaje na koty/psy? przecież można by to dać na biedne i głodne dzieci! bo jak kot/pies taki chory to lepiej uśpić, a nie marnować pieniądze!"
Ja na takie zarzuty mam jedną stałą odpowiedź - każdy jest stworzony do czegoś innego i ma inne powołanie, jeden pomaga dzieciom, inny zwierzętom i jeżeli co drugi człowiek w ogóle pomagałby systematycznie komukolwiek to świat byłby dużo lepszy. Ja mam najwyraźniej powołanie, żeby pomagać naszym braciom mniejszym, a TY komu pomagasz?"
Po tym pytaniu z reguły pojawia się cisza, a ja dodaję "no właśnie". I koniec tematu.
Ja staram się pomagać zawsze kiedy mogę.
Ale przede wszystkim kotom.
Na pytanie "dlaczego" mam bardzo prostą odpowiedź - reakcja otoczenia na:
- dziecko płaczące na ulicy: zainteresowanie i pomoc
- pies bezpański na ulicy: często omijany łukiem, bo może ugryźć
- kot bezdomny na ulicy: można go kopnąć, zamęczyć .........
horacy 7 pisze:Jestem i widzę ,ze dyskutujecie na ciekawy temat.Najbardziej mnie denerwuje to ,ze inni próbują nas zmieniać .My też mogłybyśmy próbować zmieniać ich ale to nie tak niech każdy robi co uważa za słuszne i jeżeli nie pomaga to niech chociaż nie przeszkadza.Byliśmy na kontroli otrzymały kroplówkę i zakupiłam siemię lniane do podawania z mlekiem.Jest zdecydowanie lepiej ,Kleks jeszcze trochę pobudzony jest lecz mam nadzieję ,że dziadostwo usuniemy w końcu.Teraz trzy szatany szaleją a Dropsik sobie śpi on taki mały przy nich.
iwaka pisze:Dziś kupiłam paste odkłaczającą Dr.Clauder niestety moje koty nie przyjeły jej z entuzjazmem, są przyzwyczajone do innej której w sklepie nie było.Ta jest niemiecka kosztowała 33 zł.Basiu jeśli Tobie się przyda, a raczej kotomto mogę Ci ją wysłać.Prosiłabym tylko o adres .Pozdrawiam. A jeśli nie Tobie to komuś innemu też mogę oczywiście wysłać, może czyjeś koty ją lubią
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Sillka i 337 gości