Tymczasy u horacy7. POTRZEBNY DAWCA !! Olsztyn/Szczytno

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 10, 2012 17:13 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

A ja wam powiem jak ja się na to wszystko zapatruję. Często słyszę od ludzi "po co tyle pieniędzy wydaje na koty/psy? przecież można by to dać na biedne i głodne dzieci! bo jak kot/pies taki chory to lepiej uśpić, a nie marnować pieniądze!"
Ja na takie zarzuty mam jedną stałą odpowiedź - każdy jest stworzony do czegoś innego i ma inne powołanie, jeden pomaga dzieciom, inny zwierzętom i jeżeli co drugi człowiek w ogóle pomagałby systematycznie komukolwiek to świat byłby dużo lepszy. Ja mam najwyraźniej powołanie, żeby pomagać naszym braciom mniejszym, a TY komu pomagasz?"
Po tym pytaniu z reguły pojawia się cisza, a ja dodaję "no właśnie". I koniec tematu.
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw maja 10, 2012 17:32 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

Reaguję na taką gadkę podobnie.Mówię z reguły coś w stylu :Masz rację.Ja powiem ilu zwierzętom pomogłam a ty mi powiedz ilu dzieciom pomogłeś.I zapada cisza.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw maja 10, 2012 17:36 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

Ludzie którzy tak mówią to z reguły ignoranci, których nie stać nawet na minimalny wysiłek żeby przekazać ten marny 1% podatku na jakąkolwiek fundację, mimo że ich to nic nie kosztuje. Szkoda z takimi ludźmi rozmawiać.
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw maja 10, 2012 17:38 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

Bo sprawa jest jasna, ci co jak starą śpiewkę powtarzają "a tyle dzieci jest głodnych..." niczego własnego nie dali ani dzieciom, ani kotom, ani... a głupimi gadkami zabijają swoje wyrzuty sumienia.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw maja 10, 2012 17:41 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

Dziś kupiłam paste odkłaczającą Dr.Clauder niestety moje koty nie przyjeły jej z entuzjazmem, są przyzwyczajone do innej której w sklepie nie było.Ta jest niemiecka kosztowała 33 zł.Basiu jeśli Tobie się przyda, a raczej kotom :mrgreen: to mogę Ci ją wysłać.Prosiłabym tylko o adres .Pozdrawiam. A jeśli nie Tobie to komuś innemu też mogę oczywiście wysłać, może czyjeś koty ją lubią :kotek:
Ostatnio edytowano Czw maja 10, 2012 17:44 przez iwaka, łącznie edytowano 1 raz
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Czw maja 10, 2012 17:42 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

bo najłatwiej przyjść na gotowe - jak ktoś ma pieniądze na leczenie kota czy psa to w otoczeniu znajdą się też "doradcy" do ich rozdysponowania. Każdy umie palcem pokazać na co pieniądze wydać, ale nie każdy potrafi i chce zadać sobie trud, żeby je pozbierać, a czasem wręcz wyżebrać.
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw maja 10, 2012 19:37 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

Nie wytrzymałam i znowu zadzwoniłam do Basi (ona na pewno zda relację).
Ja tylko szybko donoszę, że z kociastymi lepiej :ok:

Uffff i o to chodzi. :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw maja 10, 2012 19:38 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

Wpadam jak po ogień na forum, bom zapracowana, zalatana, zaćwiczona i zestresowana- bardzo mam trudny czas, oj bardzo.. Ale myślami i serduchem jestem i trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

raiya

 
Posty: 377
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

Post » Czw maja 10, 2012 20:05 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

Ja pomagam tylko poprzez robienie bazarków, a tez słyszę, że mogłabym te pieniądze przeznaczyć na ludzi. Raz się wkurzam innym razem milczę, ale i tak robię swoje :mrgreen:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw maja 10, 2012 20:28 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

alab108 pisze:Ja pomagam tylko poprzez robienie bazarków, a tez słyszę, że mogłabym te pieniądze przeznaczyć na ludzi. Raz się wkurzam innym razem milczę, ale i tak robię swoje :mrgreen:

i tak trzymaj :ok:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw maja 10, 2012 20:41 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

ewexoxo pisze:A ja wam powiem jak ja się na to wszystko zapatruję. Często słyszę od ludzi "po co tyle pieniędzy wydaje na koty/psy? przecież można by to dać na biedne i głodne dzieci! bo jak kot/pies taki chory to lepiej uśpić, a nie marnować pieniądze!"
Ja na takie zarzuty mam jedną stałą odpowiedź - każdy jest stworzony do czegoś innego i ma inne powołanie, jeden pomaga dzieciom, inny zwierzętom i jeżeli co drugi człowiek w ogóle pomagałby systematycznie komukolwiek to świat byłby dużo lepszy. Ja mam najwyraźniej powołanie, żeby pomagać naszym braciom mniejszym, a TY komu pomagasz?"
Po tym pytaniu z reguły pojawia się cisza, a ja dodaję "no właśnie". I koniec tematu.


Ja staram się pomagać zawsze kiedy mogę.
Ale przede wszystkim kotom.
Na pytanie "dlaczego" mam bardzo prostą odpowiedź - reakcja otoczenia na:
- dziecko płaczące na ulicy: zainteresowanie i pomoc
- pies bezpański na ulicy: często omijany łukiem, bo może ugryźć
- kot bezdomny na ulicy: można go kopnąć, zamęczyć .........
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Czw maja 10, 2012 20:47 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

Jestem i widzę ,ze dyskutujecie na ciekawy temat.Najbardziej mnie denerwuje to ,ze inni próbują nas zmieniać .My też mogłybyśmy próbować zmieniać ich ale to nie tak niech każdy robi co uważa za słuszne i jeżeli nie pomaga to niech chociaż nie przeszkadza. :ok: Byliśmy na kontroli otrzymały kroplówkę i zakupiłam siemię lniane do podawania z mlekiem.Jest zdecydowanie lepiej ,Kleks jeszcze trochę pobudzony jest lecz mam nadzieję ,że dziadostwo usuniemy w końcu.Teraz trzy szatany szaleją a Dropsik sobie śpi on taki mały przy nich.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw maja 10, 2012 20:47 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

ksb pisze:
ewexoxo pisze:A ja wam powiem jak ja się na to wszystko zapatruję. Często słyszę od ludzi "po co tyle pieniędzy wydaje na koty/psy? przecież można by to dać na biedne i głodne dzieci! bo jak kot/pies taki chory to lepiej uśpić, a nie marnować pieniądze!"
Ja na takie zarzuty mam jedną stałą odpowiedź - każdy jest stworzony do czegoś innego i ma inne powołanie, jeden pomaga dzieciom, inny zwierzętom i jeżeli co drugi człowiek w ogóle pomagałby systematycznie komukolwiek to świat byłby dużo lepszy. Ja mam najwyraźniej powołanie, żeby pomagać naszym braciom mniejszym, a TY komu pomagasz?"
Po tym pytaniu z reguły pojawia się cisza, a ja dodaję "no właśnie". I koniec tematu.


Ja staram się pomagać zawsze kiedy mogę.
Ale przede wszystkim kotom.
Na pytanie "dlaczego" mam bardzo prostą odpowiedź - reakcja otoczenia na:
- dziecko płaczące na ulicy: zainteresowanie i pomoc
- pies bezpański na ulicy: często omijany łukiem, bo może ugryźć
- kot bezdomny na ulicy: można go kopnąć, zamęczyć .........


przykre, ale niestety prawdziwe :evil:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw maja 10, 2012 20:52 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

horacy 7 pisze:Jestem i widzę ,ze dyskutujecie na ciekawy temat.Najbardziej mnie denerwuje to ,ze inni próbują nas zmieniać .My też mogłybyśmy próbować zmieniać ich ale to nie tak niech każdy robi co uważa za słuszne i jeżeli nie pomaga to niech chociaż nie przeszkadza. :ok: Byliśmy na kontroli otrzymały kroplówkę i zakupiłam siemię lniane do podawania z mlekiem.Jest zdecydowanie lepiej ,Kleks jeszcze trochę pobudzony jest lecz mam nadzieję ,że dziadostwo usuniemy w końcu.Teraz trzy szatany szaleją a Dropsik sobie śpi on taki mały przy nich.


cieszę się że jest choć troszkę lepiej, bo tutaj najmniejsza dobra nowina to ogromna radość :) oby tak dalej, oby już tylko do przodu :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw maja 10, 2012 20:52 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

iwaka pisze:Dziś kupiłam paste odkłaczającą Dr.Clauder niestety moje koty nie przyjeły jej z entuzjazmem, są przyzwyczajone do innej której w sklepie nie było.Ta jest niemiecka kosztowała 33 zł.Basiu jeśli Tobie się przyda, a raczej kotom :mrgreen: to mogę Ci ją wysłać.Prosiłabym tylko o adres .Pozdrawiam. A jeśli nie Tobie to komuś innemu też mogę oczywiście wysłać, może czyjeś koty ją lubią :kotek:

Chętnie skorzystamy koty po schronie lubią wszystko.Dziękuje . :1luvu:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 364 gości