bulba pisze:Dzień dobry Karolka

Ależ u nas dzisiaj zimnica
Życzę miłego poniedziałku i ciepełka

no ja od rana miałam biegania po PUPie
bo odchaczys sie na pietrze w koncu korytarza, do klubu pracy na dol z CV co mi Monika drukowała bo tez mialam termin, drugim wejsciem przez wejscie gdzie niepelnosprawni kiedys sie odchaczali i komosje sa po zaswiadczenie do dodatku mieszkaniowego i podbic ubezpieczenie, wrocilam sie do drzwi pierwszych kolo schodow zgosic ze jade do spzitala to mi kaza w piatek przyjsc ze skierowaniem.
Malego u mamy zostawilam bo nie bylo jej i baci tydzien wiec dzis sie nacieszala nim, bylam tez po paczke (mleko) i na koneic mama mowi idz z malym na podworko do fryzjerki bo juz ma za dlugie to poszlam ale maly nie chcial zostac wiec mama znami weszla i jak strzygla pani to mowie tez bym te piora orznela bo mi do pasa urosna i na co ja malo i cienkie wiec mama mowie to siadaj fundne ci i sie ściełam

pwoiedzialam zeby ciela tak krotko zebym mogla je w kitke zlapac i grzywke chce i mam
a mialam za stanik klaki juz - co chwila sie pytala czy moze krocej bo myslala ze ja chyba mam ciezko sie rozstac z nimi - a na kij mowie mi takie dlugie, plącza sie po mysciu i szarpie.