K-ów, i po remoncie :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 05, 2012 23:44 Re: K-ów, wolne miejsca w szpitaliku.

hej, stęskniłam się za Wami :)
Wróciliśmy już dzisiaj ale tak trochę półgębkiem, bo jutro trzeba jechać znowu w miejsce urlopu i dowieźć pierwsze dwie panienki na ciachnięcie (dzisiaj popołudniu nie przyszły po raz pierwszy, cwaniaczki ale nie z nami te numery, Bruner), stadko jest ok 25-kocie, towarzystwo mieszane, ludzie dokarmiają, w zimie też tam dojeżdżają ale kociaki zaczęły się mnożyć na potęgę. Na pewno jest już przynajmniej jedna kotka z dziećmi ale jeszcze malusie, nie wyprowadziła ich, nie wiadomo gdzie ma.

martwi mnie stan na kociarni, w poniedziałek faliway przymusowo, bo niefajnie to wygląda. Od p. Asi policjantki dostaliśmy chyba też calma, może dodawać by im trochę do suchego zanim dojdzie do regularnych bójek?

Doszły mnie słuchy, że w Almie bardzo dobrze jeżeli chodzi o karmę, już jest 83 kg, tym razem w 90% kocia, kasę policzymy jutro, znaczy dzisiaj.

Dla przypomnienia, pani z ministerstwa potwierdziła przybycie komisji, na szczęście skrócili o dzień więc dopiero od wtorku do piątku zacznie się kolejny magiel, w związku z tym będę mało uchwytna, bo zarabiać na chlebek kiedyś też muszę a szanowna komisja ma mi siedzieć w biurze w godz 9-14. Dla odprężenia, a poza tym i tak kolejny miesiąc, to zróbmy sobie zebranie w najbliższą sobotę, zwłaszcza, że trochę w tle się podziało fajnych rzeczy, przed nami nowy projekt, który ma ruszyć jeszcze w tym roku i musimy w końcu wprowadzić w czyn projekt pod mały grant, bo była mowa, że jak długi weekend przejdzie i kontrola wyjedzie to będzie czas aby się nim zająć, no i oczywiście projekt katgral powróci na tapetę.
I to chyba tyle z ogłoszeń parafialnych na niedzielę, która cichcem nadejszła

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 05, 2012 23:48 Re: K-ów, wolne miejsca w szpitaliku.

miszelina pisze:
jola_d_p pisze:Astra w nowym domku :)
na naszą pannę czekała micha i kuweta, zaraz ma obiecane czesanie. Obeszła kąty, kontrola wypadła pomyślnie :)
Od dzisiaj będzie nosić imię Klara :piwa: niech jej się wiedzie :lol:

Niech się wiedzie!
A pan od Buni się jednak rozmyślił :( Weźmie małego kotka od kolegi, którego kotka właśnie się okociła. Reszta miotu zostanie utopiona :cry: Sugestia o uśpieniu i sterylce matki przeszła bez echa :evil:


Odnalazłam nr telefonu pana w komórce i zamieniłam z nim kilka sms-ów, bo spać mi nie dała wiadomość od Miszeliny j.w.
Kociaki żyją, wszystkie znalazły amatorów. Zaproponowałam pomoc w sterylce kotki, zobaczymy.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 06, 2012 0:15 Re: K-ów, wolne miejsca w szpitaliku.

Tweety pisze:
miszelina pisze:
jola_d_p pisze:Astra w nowym domku :)
na naszą pannę czekała micha i kuweta, zaraz ma obiecane czesanie. Obeszła kąty, kontrola wypadła pomyślnie :)
Od dzisiaj będzie nosić imię Klara :piwa: niech jej się wiedzie :lol:

Niech się wiedzie!
A pan od Buni się jednak rozmyślił :( Weźmie małego kotka od kolegi, którego kotka właśnie się okociła. Reszta miotu zostanie utopiona :cry: Sugestia o uśpieniu i sterylce matki przeszła bez echa :evil:


Odnalazłam nr telefonu pana w komórce i zamieniłam z nim kilka sms-ów, bo spać mi nie dała wiadomość od Miszeliny j.w.
Kociaki żyją, wszystkie znalazły amatorów. Zaproponowałam pomoc w sterylce kotki, zobaczymy.

Ale fajna wiadomość, nie spodziewałam się, że jeszcze coś dobrego z tego wyniknie :D . Oby domki dobre były :ok:

Witaj Agnieszko z powrotem w naszym kocim kołowrocie, mam nadzieję, że wypoczęłaś :)
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 06, 2012 0:44 Re: K-ów, wolne miejsca w szpitaliku.

mikela pisze:
Tweety pisze:
miszelina pisze:
jola_d_p pisze:Astra w nowym domku :)
na naszą pannę czekała micha i kuweta, zaraz ma obiecane czesanie. Obeszła kąty, kontrola wypadła pomyślnie :)
Od dzisiaj będzie nosić imię Klara :piwa: niech jej się wiedzie :lol:

Niech się wiedzie!
A pan od Buni się jednak rozmyślił :( Weźmie małego kotka od kolegi, którego kotka właśnie się okociła. Reszta miotu zostanie utopiona :cry: Sugestia o uśpieniu i sterylce matki przeszła bez echa :evil:


Odnalazłam nr telefonu pana w komórce i zamieniłam z nim kilka sms-ów, bo spać mi nie dała wiadomość od Miszeliny j.w.
Kociaki żyją, wszystkie znalazły amatorów. Zaproponowałam pomoc w sterylce kotki, zobaczymy.

Ale fajna wiadomość, nie spodziewałam się, że jeszcze coś dobrego z tego wyniknie :D . Oby domki dobre były :ok:

Witaj Agnieszko z powrotem w naszym kocim kołowrocie, mam nadzieję, że wypoczęłaś :)


dziękuję :) psychicznie na pewno a fizyczny wysiłek podobał mi się, bo m.in. robiliśmy ogrodzenie, przycinaliśmy drzewa, krzewy, kosiliśmy, nosiliśmy to całe badziewie na ognisko, grabiliśmy, taki tydzień działkowicza w pigułce wśród kukułek, dzięciołów i kotów:)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 06, 2012 7:43 Re: K-ów, wolne miejsca w szpitaliku.

Na Chcimskiej z rana mniej więcej bez zmian.
Sigma trochę lepiej, je chętnie.
Bystra wychodziła do jedzenia, Stasia jadła w budce.
Kamyk i Zafira nadal szaleją, Bagheera na nie syczy ale radzi sobie.
Ktoś ma paskudną biegunkę ale nie wiadomo kto.

Faktycznie trzeba im dać tego kalma - nie pomyślałam :roll: Na razie nawet bez mieszania bym dała.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 06, 2012 9:09 Re: K-ów, wolne miejsca w szpitaliku.

mahob pisze:Na Chcimskiej z rana mniej więcej bez zmian.
Sigma trochę lepiej, je chętnie.
Bystra wychodziła do jedzenia, Stasia jadła w budce.
Kamyk i Zafira nadal szaleją, Bagheera na nie syczy ale radzi sobie.
Ktoś ma paskudną biegunkę ale nie wiadomo kto.

Faktycznie trzeba im dać tego kalma - nie pomyślałam :roll: Na razie nawet bez mieszania bym dała.


no to bez mieszania im dać już popołudniu. Kto ma dyżur? bo w tym temacie to na razie zagubiona jestem jak Andzia w parku :oops:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 06, 2012 12:02 Re: K-ów, wolne miejsca w szpitaliku.

żądam przełożenia spotkania na niedzielę, albo następną sobotę, bo są juwenalia i znowu mnie ominie :twisted:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Nie maja 06, 2012 12:38 Re: K-ów, wolne miejsca w szpitaliku.

Ja też, ja też!
Coś mam ostatnio pecha do zebrań, co jakiś termin to mnie nie ma. W tę sobotę jadę na imprezę kolejową (przejazd specjalny) m.in. do Bartoszyc i Skandawy.
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Nie maja 06, 2012 12:54 Re: K-ów, wolne miejsca w szpitaliku.

I ja popieram! Będę w Krakowie dopiero w niedzielę późnym popołudniem i raczej w ten dzień nie dam już rady przyjść.
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 06, 2012 13:07 Re: K-ów, wolne miejsca w szpitaliku.

mogę przełożyć na tę niedzielę albo np poniedziałek za tydzień, bo za dwa tygodnie to nas nie ma

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 06, 2012 14:01 Re: K-ów, wolne miejsca w szpitaliku.

Tweety pisze:
mahob pisze:Na Chcimskiej z rana mniej więcej bez zmian.
Sigma trochę lepiej, je chętnie.
Bystra wychodziła do jedzenia, Stasia jadła w budce.
Kamyk i Zafira nadal szaleją, Bagheera na nie syczy ale radzi sobie.
Ktoś ma paskudną biegunkę ale nie wiadomo kto.

Faktycznie trzeba im dać tego kalma - nie pomyślałam :roll: Na razie nawet bez mieszania bym dała.


no to bez mieszania im dać już popołudniu. Kto ma dyżur? bo w tym temacie to na razie zagubiona jestem jak Andzia w parku :oops:

bardzo a'propos ta Andzia w parku bo ja mam dyżur, dam im camla, na pewno jest ten calm który był dla Julki, doniosę też trochę orala dla Otyli
przy okazji przypominam w imieniu Miszeliny że jest WAKAT JUTRO RANO i w środę - w środę to chyba nawet cały dzień bo dyżur miała mieć Ania Sz?

annakreft

 
Posty: 579
Od: Pon wrz 05, 2011 10:20

Post » Nie maja 06, 2012 16:25 Re: K-ów, wolne miejsca w szpitaliku.

annakreft pisze:... przy okazji przypominam w imieniu Miszeliny że jest WAKAT JUTRO RANO i w środę - w środę to chyba nawet cały dzień bo dyżur miała mieć Ania Sz?


Jak coś, mogę wieczorny dyżur w środę wziąć, ale poranne u mnie odpadają :(

milu

 
Posty: 4078
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 06, 2012 17:35 Re: K-ów, wolne miejsca w szpitaliku.

Dziękuję wszystkim (przede wszystkim Katgral, Mahob, Milu, Anniekreft i Wislackiemu, który doglądał Musztarderów) za pomoc w ten weekend. :1luvu: Ja byłam naprawdę poza światem, od piątkowego wieczoru praktycznie brak zasięgu, tylko sms-y dochodziły.

Ponawiam apel o dyżur w kociarni jutro i we środę rano!!!
I też jestem zdania, że kotom jest za ciasno w catroomie :cry: Na razie nie dodajmy im nowych futer.

Co do spotkania: w najbliższą sobotę, jak i niedzielę, jestem w pracy, ale koło 18.00 powinnam już być.
W następną (t.j.trzeci weekend maja) nie ma nas wcale, znowu jesteśmy poza światem.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie maja 06, 2012 20:30 Re: K-ów, wolne miejsca w szpitaliku.

Ja jutro wezmę dyżur na chocimskiej :ryk:

wislackikot

 
Posty: 126
Od: Śro paź 07, 2009 18:17

Post » Nie maja 06, 2012 21:41 Re: K-ów, wolne miejsca w szpitaliku.

wieczorem na kociarni spokojnie, całe towarzystwo ładnie pokazało się na jedzenie, prawie bez kłótni, zamieniłam im suche na calma, były zainteresowane :) Potem uczciliśmy udaną zbiórkę karmy w Almie rybny posiłkiem by Whiskas, całe towarzystwo z apetytem zjadło, Bagheera denerwuje się i warczy jak inne koty się zbliżają, dużo siedzi na rurze. Zafira przeszła dzisiaj samą siebie, najpierw zjadła cała swoją porcja jakby ją gonili, potem oczywiście wszystko zwymiotowała a potem poszła dojeść miski wszystkich innych kotów :roll:

annakreft

 
Posty: 579
Od: Pon wrz 05, 2011 10:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 90 gości