M jak ...masakryczna pora roku :/

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 23, 2012 17:48 Re: Migdał PILNIE SZUKA DS LUB DT...

Migdał już w porządku,ale nadal przegania dziewuchy :twisted: Na mnie jakby się obraził :twisted: Dziś zaserwowałam mu odrobinę plucek i kawałek nerki,smakowało mu 8) .Reszta towarzystwa nawet nie spojrzała na miskę :?
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon kwi 23, 2012 19:23 Re: Migdał PILNIE SZUKA DS LUB DT...

kotx2 pisze:Migdał już w porządku,ale nadal przegania dziewuchy :twisted: Na mnie jakby się obraził :twisted: Dziś zaserwowałam mu odrobinę plucek i kawałek nerki,smakowało mu 8) .Reszta towarzystwa nawet nie spojrzała na miskę :?


Dziewczyny chyba bardziej wybredne są ;)
Moja koteczka tylko chudziutkie mięsko, szyneczka... a i przy kurczaku zdarza jej się kręcić nosem... z torbami mnie puści :(
Ja dzisiaj przyniosłam do domu ok.półroczną koteńkę, znaleziona przy ruchliwej ulicy, moment i pod kołami ciężarówki by skonczyła :( Dowiedziałam się, że z nieciekawej rodziny... I zabrałam bez zgody właścicieli... :oops: Ja można taką koteńkę na ulicę wypuszczać? Chodziła po chodniku, a pół metra ciężarówki co chwilę przejżdżają, bo to taka trasa... Ale się wystraszyłam, że nie zdążę jej złapać... :strach: Jak wyobrażę sobie co mogło się stać...
Moja kotka obraziła się na mnie, gryzła, uciekała, syczała i oddałam maleństwo do koleżanki, która ma w domu psa i innego kotka na wydaniu. Nie wiem jeszcze co z tą kotką, ale na pewno jej nie oddam tam skąd wzięłam... Moja kotka tak przegania inne kotki jak Twój Migdał :( Żadnego nie mogę przynieść... a nie mam jak oddzielić... :(
Obrazek

marzena81

Avatar użytkownika
 
Posty: 589
Od: Wto gru 20, 2011 20:48

Post » Pon kwi 23, 2012 19:53 Re: Migdał PILNIE SZUKA DS LUB DT...

marzena81 pisze:
kotx2 pisze:Migdał już w porządku,ale nadal przegania dziewuchy :twisted: Na mnie jakby się obraził :twisted: Dziś zaserwowałam mu odrobinę plucek i kawałek nerki,smakowało mu 8) .Reszta towarzystwa nawet nie spojrzała na miskę :?


Dziewczyny chyba bardziej wybredne są ;)
Moja koteczka tylko chudziutkie mięsko, szyneczka... a i przy kurczaku zdarza jej się kręcić nosem... z torbami mnie puści :(
Ja dzisiaj przyniosłam do domu ok.półroczną koteńkę, znaleziona przy ruchliwej ulicy, moment i pod kołami ciężarówki by skonczyła :( Dowiedziałam się, że z nieciekawej rodziny... I zabrałam bez zgody właścicieli... :oops: Ja można taką koteńkę na ulicę wypuszczać? Chodziła po chodniku, a pół metra ciężarówki co chwilę przejżdżają, bo to taka trasa... Ale się wystraszyłam, że nie zdążę jej złapać... :strach: Jak wyobrażę sobie co mogło się stać...
Moja kotka obraziła się na mnie, gryzła, uciekała, syczała i oddałam maleństwo do koleżanki, która ma w domu psa i innego kotka na wydaniu. Nie wiem jeszcze co z tą kotką, ale na pewno jej nie oddam tam skąd wzięłam... Moja kotka tak przegania inne kotki jak Twój Migdał :( Żadnego nie mogę przynieść... a nie mam jak oddzielić... :(

Właściciele pewnie się nawet nie zorientowali :roll:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon kwi 23, 2012 20:01 Re: Migdał PILNIE SZUKA DS LUB DT...

Może się sytuacja pomału uspokoi i sie Migdał z dziewczynami dogada :?: :ok: :ok: :ok:

Moje kociaste też rozdziadowane,podniebienia wydelikacone ,juz nie wiem co kupować,żeby nie wyrzucać. Jak jedne jedzą ,to dla drugich bee,i tak w kólko.Jedyne co ich łączy to surowa pierś z kurczaka :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Pon kwi 23, 2012 20:12 Re: Migdał PILNIE SZUKA DS LUB DT...

halinka1403 pisze:Może się sytuacja pomału uspokoi i sie Migdał z dziewczynami dogada :?: :ok: :ok: :ok:

Moje kociaste też rozdziadowane,podniebienia wydelikacone ,juz nie wiem co kupować,żeby nie wyrzucać. Jak jedne jedzą ,to dla drugich bee,i tak w kólko.Jedyne co ich łączy to surowa pierś z kurczaka :mrgreen:

W glębi serca liczę na to...
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon kwi 23, 2012 20:28 Re: Migdał PILNIE SZUKA DS LUB DT...

Tak myślę, że nawet nie zauważyli braku koteńki...
Kciuki za Migdałka, żeby z dziewczynami dobrze się układało :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

marzena81

Avatar użytkownika
 
Posty: 589
Od: Wto gru 20, 2011 20:48

Post » Pon kwi 23, 2012 20:31 Re: Migdał PILNIE SZUKA DS LUB DT...

A mogę jeszcze dodać, że moja wybredna kotka też lubi surową pierś z kurczaka? Ale surową a gotowana ble :(
Mam taką znajomą co ma maleńką kotkę roczną i ta jej kotka wcina dziennie 4 saszetki + kawał szyneczki :strach: takie żarte cholerstwo ;)
Spokojnej nocy i raz jeszcze kciuki za Migdała i dziewczyny!
Obrazek

marzena81

Avatar użytkownika
 
Posty: 589
Od: Wto gru 20, 2011 20:48

Post » Pon kwi 23, 2012 20:35 Re: Migdał PILNIE SZUKA DS LUB DT...

Dzięki za kciuki dziewczyny :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 03, 2012 11:36 Re: Migdał PILNIE SZUKA DS LUB DT...

:cry: Migdał już po operacji,wybudzony :(
Pękł jeden z guzów i płyn zalał żołądek.
Usunięto dwa guzy,które obejmowały śledzionę.Zżerały Migdala od środka :cry: Jutro wstawię skany .Będzie też histopatologia.Bardzo proszę o pomoc finansową :oops: Będą też bazarki.
Migdał zostaje u nas na stałe.Bardzo proszę o kciuki.Przepraszam za chaos ,ale nie mogę się ogarnąć :cry:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 03, 2012 19:44 Re: Migdał PILNIE SZUKA DS LUB DT...

kotx2 pisze::cry: Migdał już po operacji,wybudzony :(
Pękł jeden z guzów i płyn zalał żołądek.
Usunięto dwa guzy,które obejmowały śledzionę.Zżerały Migdala od środka :cry: Jutro wstawię skany .Będzie też histopatologia.Bardzo proszę o pomoc finansową :oops: Będą też bazarki.
Migdał zostaje u nas na stałe.Bardzo proszę o kciuki.Przepraszam za chaos ,ale nie mogę się ogarnąć :cry:


o Boże , serdecznie współczuję, trzymam za koteczka, nie pisałas,że coś jest złego, jk to sie stało :cry:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 03, 2012 20:03 Re: Migdał PILNIE SZUKA DS LUB DT...

wiesiaczek1 pisze:
kotx2 pisze::cry: Migdał już po operacji,wybudzony :(
Pękł jeden z guzów i płyn zalał żołądek.
Usunięto dwa guzy,które obejmowały śledzionę.Zżerały Migdala od środka :cry: Jutro wstawię skany .Będzie też histopatologia.Bardzo proszę o pomoc finansową :oops: Będą też bazarki.
Migdał zostaje u nas na stałe.Bardzo proszę o kciuki.Przepraszam za chaos ,ale nie mogę się ogarnąć :cry:


o Boże , serdecznie współczuję, trzymam za koteczka, nie pisałas,że coś jest złego, jk to sie stało :cry:

Nie było żadnych sygnałów,przynajmniej ich nie zauważyłam.Od wczorajszego wieczora Migdał nie miał apetytu,leżał plackiem,siku normalne, kupa też,bez wymiotów -przypisałam to upałowi,ale dziś wczesnym rankiem coś mnie tknęło :roll: więc pojechałiśmy z nim do weta.Wetka obejrzała ,pomacała,temperatury nie było.Jednak coś wymacała i natychmiast usg :roll: Wezwalismy chirurga i na stół.Diagnoza - guzy ,jeden wielkości malej pięści ,drugi gołębiego jaja :cry: .Wynikow histopatologicznych jeszcze nie mam.Dzisiejsza noc ma być decydujaca :cry: Powiedziałam Migdałowi ,że jeśli sie pozbiera to zostanie u nas na stałe :cry: Jestem załamana,przepraszam za chaos w wypowiedziach ale nie pozbierałam się jeszcze :cry: W głowie kłębi mi się myśl FIP :cry: ...
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 03, 2012 20:04 Re: Migdał PILNIE SZUKA DS LUB DT...

kotx2 pisze::cry: Migdał już po operacji,wybudzony :(
Pękł jeden z guzów i płyn zalał żołądek.
Usunięto dwa guzy,które obejmowały śledzionę.Zżerały Migdala od środka :cry: Jutro wstawię skany .Będzie też histopatologia.Bardzo proszę o pomoc finansową :oops: Będą też bazarki.
Migdał zostaje u nas na stałe.Bardzo proszę o kciuki.Przepraszam za chaos ,ale nie mogę się ogarnąć :cry:


to mocno trzymamy kciuki!! Trzymajcie się kochani... wymiziaj futrzaka mocno.. :ok:

a ja czekam na bazarki kolejne
Obrazek Obrazek Obrazek

Aneta.I

 
Posty: 1268
Od: Sob gru 03, 2011 10:43
Lokalizacja: Strzelin

Post » Czw maja 03, 2012 20:06 Re: Migdał,po operacji,potrzebna pomoc finansowa.

Kciuki potrzebne :cry: Za moje zdrowie psychiczne w tym momencie też.Małżon też załamany :cry:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 03, 2012 20:08 Re: Migdał,po operacji,potrzebna pomoc finansowa.

Kocie... za Twoje i Małża zdrowie psychiczne w pierwszej kolejności trzymam, bo jak Wam go zabraknie, to kto zawalczy o Migdałka?

Będzie dobrze, zobaczysz....
Obrazek Obrazek Obrazek

Aneta.I

 
Posty: 1268
Od: Sob gru 03, 2011 10:43
Lokalizacja: Strzelin

Post » Czw maja 03, 2012 20:11 Re: Migdał PILNIE SZUKA DS LUB DT...

kotx2 pisze:
wiesiaczek1 pisze:
kotx2 pisze::cry: Migdał już po operacji,wybudzony :(
Pękł jeden z guzów i płyn zalał żołądek.
Usunięto dwa guzy,które obejmowały śledzionę.Zżerały Migdala od środka :cry: Jutro wstawię skany .Będzie też histopatologia.Bardzo proszę o pomoc finansową :oops: Będą też bazarki.
Migdał zostaje u nas na stałe.Bardzo proszę o kciuki.Przepraszam za chaos ,ale nie mogę się ogarnąć :cry:


o Boże , serdecznie współczuję, trzymam za koteczka, nie pisałas,że coś jest złego, jk to sie stało :cry:

Nie było żadnych sygnałów,przynajmniej ich nie zauważyłam.Od wczorajszego wieczora Migdał nie miał apetytu,leżał plackiem,siku normalne, kupa też,bez wymiotów -przypisałam to upałowi,ale dziś wczesnym rankiem coś mnie tknęło :roll: więc pojechałiśmy z nim do weta.Wetka obejrzała ,pomacała,temperatury nie było.Jednak coś wymacała i natychmiast usg :roll: Wezwalismy chirurga i na stół.Diagnoza - guzy ,jeden wielkości malej pięści ,drugi gołębiego jaja :cry: .Wynikow histopatologicznych jeszcze nie mam.Dzisiejsza noc ma być decydujaca :cry: Powiedziałam Migdałowi ,że jeśli sie pozbiera to zostanie u nas na stałe :cry: Jestem załamana,przepraszam za chaos w wypowiedziach ale nie pozbierałam się jeszcze :cry: W głowie kłębi mi się myśl FIP :cry: ...


trzymaj się, jestem z Migdałkiem, co to jest FIP?
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 30 gości