Lajla ...Kacper morf.+bioch.b.d. tylko te oczy.......

Cóż, welinko, Ty kochana pewnie się do takich rzeczy nie zniżasz, ale mnie by najpierw ciężki szlag trafił, a potem zagroziłabym wezwaniem straży miejskiej albo jakiegoś innego ZOMO. No będzie jakiś debil z chorej kobiety durnia robił. Zapłaci mandat i zaraz się nauczy.
Ja, jak w 16 tygodniu mój porąbany sąsiad zrobił awanturę Marcinowi w mojej obecności (sąsiad jest psychiczny, w dodatku pieniacz) to następny kontakt z nim planowałam z udziałem policji (niechby tylko coś bąknął do mnie na klatce). Nie mam oporów przed takimi wezwaniami. (Aczkolwiek nie myśl sobie, że ja nic innego nie robię, jak tylko wzywam gliny z byle głupotami) :mrgreen:

Nie było sensu wzywać Straży Miejskiej,bo jakby przyjechali to by go nie było.Nie pyskował ,tylko głupio się uśmiechał ,złapał psa za obrożę ( smyczy nie miał ) i odszedł.Gdyby wszedł w dyskusję chyba bym go siekła, tak byłam wkurzona .Nie znam tego faceta nawet z widzenia ,chyba przyszedł z dalszych bloków.

Teraz mam straszne problemy żołądkowe.Nic takiego nie jadłam,żeby się zatruć-tylko biały ser.Może to przez nadmiar prochów przeciwbólowych :?:

.Albo znów mnie złapała grypa żołądkowa.Miałam dwa tygodnie temu .Całą noc nie spałam ."Jak nie urok to sraczka" :roll:

Kacper przed chwilą nawalił mi na koc-nigdy przedtem tego nie robił ,A to już czwarty raz od paru dni

Zasrane to moje życie....... :crying:

Jedyny plus to kociaste się poddały i już nie walczą od wczorajszego wieczora przy zakrapianiu.Noooo żebym się zbyt wcześnie nie cieszyła :mrgreen:

Może też mu się udziela Twoje gorsze samopoczucie? Bo koopal rozumiem, normalny?
Ja to ostatnio aż nadwrażliwa jestem. Ludzie mnie wkurzają. Marcin mnie hamuje, bo normalnie na dzień dobry mam ochotę co niektórych delikwentów zrównać z ziemią.

Tak kupal normalny.Ale żeby na łóżko

.... Zaczął to robić odkąd ma zakrapiane oczy. Ubiję bestię

.Też ostatnio jakaś wściekła chodzę,ale mam powody :roll:

ty też już nowa setuchna :wink:

dorcia44 pisze:ty też już nowa setuchna

Jak dożyję,czuje się jak trzy dni przed śmiercią.A na to lekarstwa nie ma :roll:

Jeszcze do tego Czesław mi nasikał w pokoju,a kuwetę postawiłam.Cholercia drugi na smalec.

smalec dobra rzecz :mrgreen:

kocham swoje koty nie szczające po kątach :1luvu:

dorcia44 pisze:smalec dobra rzecz
kocham swoje koty nie szczające po kątach

Tu już o sikanie nie chodzi,tylko złapała mnie grypa żołądkowa ( napisałam na górze ).Taka jestem słaba,cała w potach,że ledwie paskudy na stół postawiłam.Do tego zarazy mi się chowały i musiałam za nimi biegać i wyciągać z kątów :roll:

Melduję się po przerwie :oops:

Upał jakby zelżał.

U mnie też kotom się daje we znaki.
Mila bije... chyba jej czasem ten gorąc główkę przegrzewa

meksykanka miło,że wpadłaś :1luvu:

.Brakowało Ciebie,ale wiem,że miałaś problemy :cry:

Dorciu ledwiem ciepła.Poszłam kupić Colę ( choć nie cierpię ),ale na to badziewie nie ma lekarstwa,podobno pomaga .Tak, niedługo druga seteczka. :mrgreen:

Wyrok na kociastych odroczyłam ,zobaczymy jak dziś się zachowają.Czekam na tel. od dr. Czubek muszę zamówić następną porcję kropelek.Dużo się marnuje,bo nie zawsze trafiam,więc następny wydatek. :cry:

Z oczkami lepiej,ale nadal widać,że chore.. Mają mieć zakrapiane trzy tygodnie do 8.05.

Widzę u mnie pustka.Leki zamówione.jutro jadę odebrać recepty.Tylko za kieszeń się trzymać. :oops:

Kiedy to się wreszcie skończy

Oczka ładniejsze,ale na pewno nie koniec leczenia.8.05 koniec podawania kropelek -trzeba będzie na kontrolę. :roll:

Piszę chyba sama do siebie, chór mi się rozjechał na odpoczynek :roll:

wcale się nie dziwię że powyjeżdżali ,żal w taką pogodę siedzieć w murach.. :wink:

dorcia44 pisze:wcale się nie dziwię że powyjeżdżali ,żal w taką pogodę siedzieć w murach..

Jak ktoś może to tak.Niestety mam alergie na słońce,a duchoty nie toleruje mój organizm

NIE CHCEM,ALE MUSZEM siedzieć w murach.Jeszcze na dodatek źle podniosłam Czesława i mi nogi podrapał. :crying:

Och kochana!

Mój mały wyjec przyłącza się do twoich łez. Tylko powód ma zgoła inny... :roll:

sygitka21 pisze:Och kochana! Mój mały wyjec przyłącza się do twoich łez. Tylko powód ma zgoła inny...

A co cały czas ten sam problem-bez poprawy

biedulek

Lajla ...Kacper morf.+bioch.b.d. tylko te oczy.......

Kto przegląda forum