PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych karm

[tillibulek]

ja zrobilam tak, ze buty zostawilam przed mieszkaniem i od razu bieglam pod prysznic - wszystkie ciuchy do pralki i pranie calego ciala.... i bylo ok

powodzenia, qlenka

[ariel]

poszukuję zmotoryzowanej osoby, która odwiedza Paluch

dziewczyny, czy moje pytanie gdzieś przepadło?

[naline]

Ariel, myślę, że musisz konkretniej powiedziec o co chodzi - co przewieźc, w jakich ilościach i z jakiej dzielnicy. Chociażby orientacyjnie, abyśmy nie porywali sie z motyką na słońce.

[EdytaB_a]

poszukuję zmotoryzowanej osoby, która odwiedza Paluch

dziewczyny, czy moje pytanie gdzieś przepadło?

niestety ja mogę dopiero ok. 19-stergo maja

[tillibulek]

ja przypomne, ze na Białołęce mam do oddania: 2 duze poduchy (takie z kanapy) - podłużne, kurtkę (moze posluzyc jako wypelnienie legowiska), 10 szalek 100 g Animondy dla struwitowców oraz 3 saszetki Hill's-a dla struwitowcow

[jamkasica]

Tilibulku, Ariel, z osób, które regularnie odwiedzają P. tylko jedna jest zmotoryzowana, a samej ciężko ogarniać wszystkie transporty. (Tilibulku, a w Twoim wypadku to nie wiem jak to może być po drodze , ale coś się na pewno wymyśli- dziękujemy i pamiętamy )
Edyta też dzielnie robi za tymczasowóz, ale pewnie chce bezczelnie odpocząć z początkiem maja

[naline]

Tilibulku, co do Białołęki - to ja czasem bywam, ale to w drodze do weta. Więc jakbyś dała jakiś kontakt do siebie, to byłoby fajnie.
Niebawem czeka mnie jakaś wizyta kontrolna kudłacza, więc może w przeciągu tygodnia/dwóch mogłabym podjechac.

[tillibulek]

Jamkasica, dziekuje za info Ode mnie na Paluch jest mega daleko, a sama nijak nie zabralabym sie z tymi rzeczami autobusem, nie ma jak....

Naline, to jest niedaleko lecznicy Canfelis, jesli tam wlasnie jezdzisz... juz pisze namiary na PW

[rudomi]

Ryzyko jest zawsze, ale przy środkach ostrożności można je zminimalizować. Poza tym przegadałyśmy już ten temat wzdłuż i wszerz
Ja będę na pewno pod koniec tygodnia, ale nie wiem jeszcze czy w czwartek czy w piątek. Dam znać

tak, wiem, przerabiałyśmy
to ja czekam na info, bo w zasadzie mogę w czwartek lub w piątek, tylko w czwartek byłabym pewnie z siostrą, a w piątek sama.
Jeśli chodzi o auto czyli pytanie Ariel - jeszcze nie wiem czym będę tam jechać, w razie czego napiszę tutaj lub na PW.

[EdytaB_a]

ale pewnie chce bezczelnie odpocząć z początkiem maja

urlopik daleko od wawy

[spinca]

Jamkasica, dziekuje za info Ode mnie na Paluch jest mega daleko, a sama nijak nie zabralabym sie z tymi rzeczami autobusem, nie ma jak....

Naline, to jest niedaleko lecznicy Canfelis, jesli tam wlasnie jezdzisz... juz pisze namiary na PW

Madzia, no ja przecież! Mam "auto" i jeżdżę.

[Jagooda]

poszukuję zmotoryzowanej osoby, która odwiedza Paluch

dziewczyny, czy moje pytanie gdzieś przepadło?

Moje przepadło 2 razy
Pytam wiec znowu - co z tymi scinkami z niszczarki?
gdybym jechała ze ścinkami to moge zabrac cos jeszcze.

[Bianka 4]

Dołączam się do pytania o ścinki

[MałgosiaZ]

Czy ktoś z Ursynowa mógłby odebrać 5kg suchej karmy bytowej dla małych Paluszków ?
I podrzucić tę karmę tak przy okazji do mnie (Grochów lub do pracy okolice Nowego Światu) , do Jamkasicy(jeszcze o tym nie wie ) lub Alareipan(też jeszcze o tym nie wie ). Ewentualnie na Paluch jak będziemy czyli do umówienia.

Jagooda , uwolnię Cię od ścinków . Jeśli tylko będziesz mogła z nimi podjechać do schronu (czyli w jakiś weekend) .
Gdzieś to upchniemy , sezon "kociakowy" niestety rozpoczęty .
Bianka 4 - będziesz druga w kolejce . OK ?

Uprzejmie donoszę ,że za pozostałą kwotę z akcji MLEKO została zakupiona mokra karma dla maluszków. Darczyńcom jeszcze raz pięknie dziękujemy .

W wielkiej potrzebie nadal są dorosłe koty. Kończy nam się lepsza sucha karma .Prosimy o pomoc:

Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt-Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok.42a
03-772 Warszawa
59 1370 1109 0000 1706 4838 7317
W TYTULE: darowizna - dla Grupy Pomocy Kotom MRAU
CEL: suche dla Paluszków

Czy mogę prosić o jakąś akcję na fb na ten temat bo sama kompletnie się na tym nie znam .

Ręczniki , powłoczki ,kocyki itp itd także na ukończeniu. Prosimy o przegląd szaf .

Chętne ręce do pomocy także bardzo mile widziane. W pokoikach adopcyjnych zawsze jest pora na porządki. W ten czwartek wspomogła nas qulenka,zajęła się przede wszystkim maluszkami do adopcji . Dziękujemy i mamy nadzieję ,że jeszcze do schronu zawitasz. Sama widziałaś ,że pracy tam nie brakuje.A kociaczki były szczęśliwe jak im Ciocia oporządziła klatkę .

To tyle . To pisałam ja - MalgosiaZ

[tillibulek]

jak dostane ekwiwalent za urlop to dorzuce sie do karmy........