astarael777 pisze:Zdefiniuj jeszcze, co znaczy "duże"Taka 54x40 by Ci wystarczyła, czy jeszcze większa musi być?
Mam pod schodami jedna odkryta trójkatna dużąą..to ma 60x40...i tak Lepek różnie trafia...ale na pietrze jest mniejsza i taka co wymiary podałes powinna byc ok...aby nie mniejsza...mniejsze oddałam...Pomyslałam o skrzynce,mam taka sporawą (po mięsie)i dosyc niską,ale mój maz juz "piłuje',więc nie smiem jej zamienic na kuwetę


dawno nie zagladałeś,witaj

Dzisiaj przezyłam chwile grozy...pisze sobie tutaj na watku Lidki i słysze przerazliwe piski Rumcajsika

W końcu go znalazłam...wylazł na dwór....otworzył drzwi i wylazł,a Beniaminek był na podwórku,wiec zamknał drzwi wejsciowe....a 'gówniok"Rumcio juz od zewnatrz nie dał rady sobie otworzyc,więc sie wydzierał...Oczywiscie spanikowana zaraz "spis"kotów zrobiłam,czy którys z Rumcajsem sie na dwór nie wybrał i na szczescie nie...On sobie zawse drzwi otwiera,skacze na klamkę i tak długo na niej wisi,az sie otworzy...i szarpie...
Rumcajsi tak sie ucieszył jak pańcia po niego w końcu dotarła,ze gadał,gadal,gadał i z rąk nie schodził przez długi czas,a skarżył sie biedaczek...trzeba teraz zamykac na zamek drzwi wyjsciowe...
Za to Ruben dzisiaj pobił rekordy swojego dziwactwa.





A wieczorem wystraszył sie nowego koca w sypialni i spadł z łóżka...Wiem,ze koty slepe i niedowidzace nie lubia zmian,wiec tak to tłumaczę
Nie wiem, moze goscie go jakos rozdrażnili..musze go jutro obserwowac..na chorego nie wyglada,ale zeby tyle akcji w jeden dzień to mnie troche niepokoi....