Mam agresywną kotkę. Lekarz zalecił Anafranil. Co myślicie?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 02, 2012 17:21 Mam agresywną kotkę. Lekarz zalecił Anafranil. Co myślicie?

Mam u siebie w domu kotkę tymczaskę. Kotka ma 5 lat, jest wysterylizowana, została złapana na klatkę-łapkę w Gdańsku. Boi się innych kotów - przed silniejszymi się chowa, nad słabszymi się znęca. Gdy do mnie trafiła (nie mam w domu innych kotków), pierwszego dnia mnie zadrapała. Później były lepsze i gorsze momenty. W tych gorszych rzucała się na nogi, kiedy obok niej przechodziłam, drapała mnie, kiedy ją głaskałam, gryzła mnie po rękach. Teraz trafił do mnie mały koteczek ślepaczek. Pochodzi ze schronu, nie ma oczka, które stracił w wyniku kociego kataru, nie mogłam go zostawić na pastwę losu. Jest u mnie tymczasowo, do zabiegu i szczepień. Kotek mieszka w łazience, kotka w pokoju, nie mają ze sobą styczności, myje ręce, zmieniam ubrania po każdym kontakcie z kotkiem, mimo to moja kotka jest wściekła - nie chce się bawić, nie mogę jej głaskać, bo jest syk i warczenie, rzuca się na mnie z pazurami i zębami, nawet na twarz. Kupiłam jej Kalm Aid, dostaje codziennie podwójne dawkę, trochę to pomaga, ale nie bardzo. Wet przepisała mi Anafranil. Jeszcze go nie wykupiłam. Wolałabym nie podawać kotce psychotropów, ale chyba nie mam innego wyjścia... Stąd moje pytanie, co o nim myślicie.

Nusia222

 
Posty: 53
Od: Pt kwi 20, 2012 23:37

Post » Śro maja 02, 2012 18:06 Re: Mam agresywną kotkę. Lekarz zalecił Anafranil. Co myślic

Napisz PW do użytkowniczki o nicku ryśka prośbę, żeby zajrzała do Twojego wątku
ryśka jest behawiorystą zwierzęcym, bardzo dobrze orientuje się w tym, jak rozmaite leki psychotropowe działają na koty (bo często działają inaczej, niż na ludzi).
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro maja 02, 2012 18:26 Re: Mam agresywną kotkę. Lekarz zalecił Anafranil. Co myślic

Nusia222 pisze:Mam u siebie w domu kotkę tymczaskę. Kotka ma 5 lat, jest wysterylizowana, została złapana na klatkę-łapkę w Gdańsku. Boi się innych kotów - przed silniejszymi się chowa, nad słabszymi się znęca. Gdy do mnie trafiła (nie mam w domu innych kotków), pierwszego dnia mnie zadrapała. Później były lepsze i gorsze momenty. W tych gorszych rzucała się na nogi, kiedy obok niej przechodziłam, drapała mnie, kiedy ją głaskałam, gryzła mnie po rękach. Teraz trafił do mnie mały koteczek ślepaczek. Pochodzi ze schronu, nie ma oczka, które stracił w wyniku kociego kataru, nie mogłam go zostawić na pastwę losu. Jest u mnie tymczasowo, do zabiegu i szczepień. Kotek mieszka w łazience, kotka w pokoju, nie mają ze sobą styczności, myje ręce, zmieniam ubrania po każdym kontakcie z kotkiem, mimo to moja kotka jest wściekła - nie chce się bawić, nie mogę jej głaskać, bo jest syk i warczenie, rzuca się na mnie z pazurami i zębami, nawet na twarz. Kupiłam jej Kalm Aid, dostaje codziennie podwójne dawkę, trochę to pomaga, ale nie bardzo. Wet przepisała mi Anafranil. Jeszcze go nie wykupiłam. Wolałabym nie podawać kotce psychotropów, ale chyba nie mam innego wyjścia... Stąd moje pytanie, co o nim myślicie.

Właśnie chciałam Ci polecić forumową ryśkę :wink: Mam u siebie tymczasa,który zdominował moją rezydentkę,podaję jej kropelki od ryśki i obserwuję małe zmiany na lepsze,można też zastosować feiwaya do kontaku ,ale na efekty przy jednym jak i przy drugim trzeba poczekać.
Jak długo kotka jest u Ciebie?
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro maja 02, 2012 18:31 Re: Mam agresywną kotkę. Lekarz zalecił Anafranil. Co myślic

Dzięki za informację. Kotka jest u mnie od 21 marca.

Nusia222

 
Posty: 53
Od: Pt kwi 20, 2012 23:37

Post » Śro maja 02, 2012 18:43 Re: Mam agresywną kotkę. Lekarz zalecił Anafranil. Co myślic

Ja dawalam anafranil, wprawdzie takiej typowej agresji u mojego kota nie było, ale kiedy do mnie trafił chodził wciąż pobudzony, szukał zaczepki, znaczył. Dostawał bardzo długo, bo prawie 2 lata - idealnie nie jest, ale nauczył się życia w nowym domu i stadzie. Przede wszystkim psychotrop wyciszyl kocura na tyle, ze mógł spokojnie oswajać się z nowa sytuacja.

Przy anafranilu trzeba pamiętać o możliwych problemach z sikaniem. Mój po prostu nagle jakby zapomniał, ze należy sikac ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro maja 02, 2012 18:43 Re: Mam agresywną kotkę. Lekarz zalecił Anafranil. Co myślic

Anafranil to nie psychotrop, tylko antydepresant, z grupy leków trójpierścieniowych, starsza generacja. Czasem weci podają trójpierścioeniowe (amitryptylinę) na niedrożność dróg moczowych. Jeden z moich kocurów ją dostawał i nic mu nie było. Możesz spróbować - jeśli zauważysz niepożądane objawy zawsze możesz odstawić.

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro maja 02, 2012 19:18 Re: Mam agresywną kotkę. Lekarz zalecił Anafranil. Co myślic

Córka ma dwie kotki, pierwsza od początku była trochę nieobliczalna, potrafiła nafuczeć, rzucic się bez powodu z zębami i pazurami. Ale mimo to kochała moją córkę i spała u niej na poduszce. Po znalezieniu drugiej kotki Rysia posmutniała, zrobiła się wycofana, bardziej agresywna, nie chciała już spać w łóżku a w dodatku tłukła Szprotkę jak w bęben.
Szprotka po sterylce ciągle lizała sobie brzuszek, aż wylizała całą sierść. I rzucała się znienacka na inne koty.
Córka poszła z kotkami do lekarza, który stwierdził że kotki mają depresję. Dostały antydepresant (nie pamiętam nazwy), chyba po ćwierć tabletki. Córka podeszła do tego z dystansem, ale zastosowała się do zaleceń lekarza.
Po miesiącu stosowania Rysię jakby ktoś podmienił - dawno nie widziałam jej tak radosnej, przymilnej, znów śpi w łóżku, a nawet daje się brać na ręce i miętosić, o czym nigdy wczesniej nie było mowy. Niestety, nadal tłukła Szprotkę, ale wygladało jakby nie robia tego z agresji a dla rozładowania energii. Taka świetna zabawa - skotłować Szprotkę. A Szprotka lizała się nadal i wykazywała agresję.
Teraz, po ok. trzech miesiącach Szprotka też złagodniała, ( i Ryska mniej ją tłucze) daje sie bez problemu brac na rece, chyba też mniej się wylizuje.
Nie wiem ile ma trwać terapia, ale widzę jakie pozytywne zmiany w zachowaniu kotek zaszły. I jak poprawiła sie przez to jakość ich życia. Obie są pełne energii, szaleją, dokazują. Po prostu wreszcie szczęśliwe koty.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2979
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Śro maja 02, 2012 20:46 Re: Mam agresywną kotkę. Lekarz zalecił Anafranil. Co myślic

Mrata pisze:Anafranil to nie psychotrop, tylko antydepresant

Antydepresanty to też leki psychotropowe ;) czyli modyfikatory funkcji psychicznych.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw maja 03, 2012 5:50 Re: Mam agresywną kotkę. Lekarz zalecił Anafranil. Co myślic

Taaa, ale antydepresant mniej groźnie brzmi :wink: Ważne, że kotom pomaga, jak widać powyżej.

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw maja 03, 2012 6:02 Re: Mam agresywną kotkę. Lekarz zalecił Anafranil. Co myślic

również podawałam kotce anafranil przez około 8 miesięcy
żadnych problemów nie było a kotkę wyprowadził ładnie
początkowo dopóki sie nie przyzwyczaiła do leku więcej spała, potem funkcjonowała normalnie
dawkę podawałam ciut mniejszą niż powinnam biorąc pod uwagę wagę kotki (taka była decyzja weta)
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 03, 2012 9:37 Re: Mam agresywną kotkę. Lekarz zalecił Anafranil. Co myślic

Ja kiedyś podawałam moim dwóm kotkom anafranil.
Efektów "psychicznych" nie było, natomiast obie przestały sikać.
Jedna przestała też jeść, a była wielkim żarłokiem.
Odstawiłam.
Obrazek

Basiag

 
Posty: 393
Od: Sob maja 27, 2006 19:57
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 03, 2012 13:22 Re: Mam agresywną kotkę. Lekarz zalecił Anafranil. Co myślic

Dzięki wielkie za wszystkie wskazówki :) Zapomniałam jeszcze wspomnieć, że kotka nie mruczy. Dlaczego? Pierwszy raz spotkałam się z takim kotem. Wszystkie, jakie miałam do tej pory mruczały. Chyba zrobię koteczce badania krwi i moczu, i wybiorę się z nią do zoopsychologa. A może przesadzam? Kotka jest u mnie niecałe dwa miesiące, nim do mnie trafiła nie miała w życiu łatwo - została najprawdopodobniej przez kogoś wyrzucona, inne koty podbierały jej jedzenie, bo ze strachu przed nimi trzymała się na uboczu stada. Biedna z niej kicia :(

Nusia222

 
Posty: 53
Od: Pt kwi 20, 2012 23:37

Post » Czw maja 03, 2012 14:16 Re: Mam agresywną kotkę. Lekarz zalecił Anafranil. Co myślic

Nusia222 pisze:Zapomniałam jeszcze wspomnieć, że kotka nie mruczy. Dlaczego? Pierwszy raz spotkałam się z takim kotem.


Niektóre tak mają :(

Moja pierwsza kotka też nie mruczała, chociaż jak była bardzo zadowolona i przyłożyłam rękę do krtani to wyczuwałam drgania, coś jakby mruczenie :D
Obrazek

Basiag

 
Posty: 393
Od: Sob maja 27, 2006 19:57
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 03, 2012 15:48 Re: Mam agresywną kotkę. Lekarz zalecił Anafranil. Co myślic

Ona zamruczała z jeden raz, więc może potrafi, ale jej się nie chce. Dziś koleżanka kociara powiedziała, żeby nie dawać psychotropów, bo kot się uzależni. Ile ludzi, tyle opinii.

Nusia222

 
Posty: 53
Od: Pt kwi 20, 2012 23:37




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości