^^KociSzczecin~~ sezon 7 :P

[agiis-s]

Moze faktycznie troche powinnysmy dodac opisow wlasnych osiagniec koniecznie z mnostwem wykrzyknikow i emotek ...???

[sebriel]

Koniecznie z gif'owymi kotkami



Mogą się również pojawiać serduszka




-a co do tej klatki: potwornie jej potrzebuję, bo inaczej czeka mnie łażenie po terenie i wyszukiwanie maluszków jeszcze ślepych, jak urodzi. Sąsiadka myślała, ze to dwa kocury są, a to brzuchate kotki -

[agiis-s]

ooooo widzisz sebriel łapiesz w czym rzecz

specjalnie dla ciebie

[e-dita]

Sebriel, jeżeli możesz zaczekać do niedzieli, to będzie klatka, albo zadzwonię do pani, która pożyczyła ode mnie i nie potrzebuje jej na razie, to bezpośrednio od niej odbierzesz. Ona na Gumieńcach mieszka.
Mam jeszcze u siebie tę kolumbrynę od Beaty, ale tę to na pewno autem musiałabyś odebrać.

Mi dzisiaj nie jest kolorowo, byłyśmy rano z Istną u weta z jej przyblokową kotką, niestety trzeba było ja uśpić.

[Tysiek]

8O jak wygląda czarny-inaczej

Odrosty są bardziej czarne od jego "starej" sierści
Kot już po kastracji - odsypia. Niestety wynik testu na białaczkę pozytywny Przy okazji pobrano krew na morfologię i parametry nerkowe, ale wyniki będą później.

[sebriel]

e-dita: dzięki bardzo, dzisiaj udało mi się "dorwać" klatkę w TOZ

Hubert ma się coraz lepiej, je, jest pogodniejszy, nie jest chodzącą depresją itd. Testy nie zostały wykonane.

Moja kicia-podopieczna została w TOZ i mam się po 16. dzwonić, co z nią- czy żyje, czy uśpiona

[DorotaEm]

Może w sobote wieczorem odzyskam mozliwosc poruszania sie autem, to wtedy moge pokombinowac z transportowaniem, ale to dopiero sprawdze w sobote...

[e-dita]

Sprawdzaj czem prędzej, bo ja chcę jechać w odwiedziny do cioci Ajkii
Przegapiłam to zamówienie, akurat w ten dzień co byłam najmocniej chora i mało kontaktowa zakończyli zbieranie zamówień. Choróbsko chyba mnie dopadło w ramach oszczędności

[agiis-s]

ja niestety jestem nawiedzona przez teściów i z tego powodu mało mobilna...

no i czekam na zabieg z psicą, więc na razie nie mam uprawnień dt ...

[agiis-s]

ale zawsze czekam na obiecane walne zgromadzenie kociarzy KSZ w siedzibie mafii.... :

[sebriel]

No i moja kicia miała nowotwór i rozpuszczoną już bardzo mocno kość

[agiis-s]

wrrrr co za dzień

[e-dita]

Dziwny dzień.

...zaraz jedziemy z Istną pochować kotkę.

[Istna]

ano...
Pierwszy raz od przeszło roku nie ma prosiaczka za oknem. Ciekawe kiedy mijają takie nawyki jak zerkanie na okna w oczekiwaniu na kotkę? Nawet jej jedzonko ulubione nabyłam
Działkowce zjedzą...
Ponieważ nieszczęścia chodza parami wczoraj najpierw zauważyłam, że działkowy kot kuleje. Później "naokienna" kotka przyszła słaniając się i nie będąc w stanie ani jeść, ani pić. Działkowiec dzisiaj chodzi normalnie, ale kotki już nie ma...
To była wyjątkowo miła (jak na dzikie zwierzę) kicia. Tak pozbawionego agresji dzikusa jeszcze nie widziałam. Nieufna i bojaźliwa w stosunku do ludzi, z kotami dawała sobie radę śpiewająco - jak który się na nią zasadzał podchodziła i traktowała agresora "z baranka". Wszystkie wymiękały

Sebriel potrzebujesz jeszcze ginekologa? Mogłabym polecić jednego

[kya]

Smutno tu dzisiaj:((( Szkoda kiciolka ( U nas tez niezbyt wesolo. Łacia bidusia znowu polamana reumatyzmem, ledwo chodzi . Kocurek, ktory wprowadzil sie do Bandyty zasmradza aktywnie wszystko dookola bo niekastrowany . Nawet nie mam jak mu jajek obciac bo przeciez chodze do pracy . Mam ochote sie uchlać, ale nawet tego nie moge bo przeciez biore leki na nadcisnienie