EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI DO ADOPCJI FOTKI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 01, 2012 20:36 Re: BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA kolejna seta i kolejny rok bez

Witaj Aniu :D

ja mam juz odciski na zadzie od tego czynnego wypoczynku :mrgreen:
ale na dworzu jest tak okropnie duszno...nawet teraz jak byłam z psami tyle że wiaterek się ruszył :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 01, 2012 21:01 Re: BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA kolejna seta i kolejny rok bez

Kochani zmykam spać ,więc do jutra i spokojnej nocki :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 02, 2012 5:25 Re: BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA kolejna seta i kolejny rok bez

Ja też melduję się na tym sympatycznym wątku :D
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 02, 2012 5:32 Re: BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA kolejna seta i kolejny rok bez

Witam porannie i życze miłego dnia
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Śro maja 02, 2012 6:26 Re: BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA kolejna seta i kolejny rok bez

Witam z rana :D
Dolores ,a gdzie ty znikasz ? pochwalisz się dziećmi 8)

Kotina ,jak tam ? już ok?

Ja podjęłam bardzo poważną decyzję i dzis (nie wiem jeszcze o której ) pomorduję moje kundle -paskudne zresztą :twisted:
sposobu jeszcze nie mam ,decyzja jednak niezłomna :evil:
Jak można w taki upał spać pod przykryciem :evil: oklejać mnie jak ośmiornica mackami :evil: fochać sie na mnie kiedy przesuwam ,wysuwam ,być tak upartym i po chwili znów się pakować pod przykrycie :crying:
Koty grzecznie spały ,to nic ze szarówa a one już się bawią ,to nic :twisted: z nimi postąpię tak samo ,ale troszku później :evil:

Teraz pijam sobie kawkę ,głaskam najmniej upierdliwą Niuńkę i upajam się wiaterkiem .

Boidupka zapicztala po całym mieszkaniu z papierową kulką :lol:
Jednak jak wczoraj Hania (sąsiadka z murzynkiem ) chciała ją zobaczyć kota nie było :cry:
Za to ja już przywykłam i nie słyszę jej chrapliwego oddechu , zaraz zacznę się zastanawiać czy w ogóle robić korektę nosa :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 02, 2012 6:28 Re: BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA kolejna seta i kolejny rok bez

A to chlup kawką na dzień dobry :D
Wstałam nie wiem po co :roll: do pracy na popołudnie a ja już nie śpię,znowu będę ziewac :mrgreen:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 02, 2012 6:37 Re: BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA kolejna seta i kolejny rok bez

no to chlup :mrgreen:

ja mam też na popołudnie ,ale mogę iść jutro ,tak żeby mieć dwa dni wolne i nie wiem co zrobić .. :roll:

ale jedno jest pewne ,będę posypiała w ciągu dnia ,ostatnio jestem w tym miszczu 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 02, 2012 6:49 Re: BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA kolejna seta i kolejny rok bez

W ciągu dnia nie pośpię :( za to wieczorem padnę jak dziecko 8) .Te dni wolne przeplatane dniami pracującymi wygłupiają mnie :roll: Jeden dzień mogłabym mieć wolny ale ta na zmianę błeee.Muszę zakupy jakieś zrobić,coś na obiad,coś do chleba phi,ale co i ile :roll: zupełnie nie mam pomysłu :roll:

Na dworze pochmurno,lekki wiaterek,w co ja mam się ubrać,eeech dylematy :mrgreen:
Kocica śpi snem sprawiedliwego a w nocy znowu będzie rozrabiać,paskuda jedna :D

Do pracy idż dzisiaj,to mniej przykre,jutro wszyscy będą mieli wolne a Ty do roboty będziesz szła :o No co Ty :roll:
Fakt że,mądre powiedzenie mówi że,Co masz zrobić dzisiaj zrób jutro,będziesz miała dwa dni wolnego :twisted: ale... :roll:
Ostatnio edytowano Śro maja 02, 2012 6:53 przez kotka doroty, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 02, 2012 6:51 Re: BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA kolejna seta i kolejny rok bez

Witam porannie :D
Dorciu a ja pomnorduje swoje papugi, a w zasadzie Nutkę - już o 5.45 dała koncert - nie wiem czy sąsiedzi nas nie wyeksmitują :wink:

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 02, 2012 6:53 Re: BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA kolejna seta i kolejny rok bez

dawaj ją do mnie ,zrobimy z niej interaktywną zabawkę :smokin:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 02, 2012 7:46 Re: BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA kolejna seta i kolejny rok bez

dorcia44 pisze:Witam z rana :D
Dolores ,a gdzie ty znikasz ? pochwalisz się dziećmi 8)

Kotina ,jak tam ? już ok?

Ja podjęłam bardzo poważną decyzję i dzis (nie wiem jeszcze o której ) pomorduję moje kundle -paskudne zresztą :twisted:
sposobu jeszcze nie mam ,decyzja jednak niezłomna :evil:
Jak można w taki upał spać pod przykryciem :evil: oklejać mnie jak ośmiornica mackami :evil: fochać sie na mnie kiedy przesuwam ,wysuwam ,być tak upartym i po chwili znów się pakować pod przykrycie :crying:
Koty grzecznie spały ,to nic ze szarówa a one już się bawią ,to nic :twisted: z nimi postąpię tak samo ,ale troszku później :evil:

Teraz pijam sobie kawkę ,głaskam najmniej upierdliwą Niuńkę i upajam się wiaterkiem .

Boidupka zapicztala po całym mieszkaniu z papierową kulką :lol:
Jednak jak wczoraj Hania (sąsiadka z murzynkiem ) chciała ją zobaczyć kota nie było :cry:
Za to ja już przywykłam i nie słyszę jej chrapliwego oddechu , zaraz zacznę się zastanawiać czy w ogóle robić korektę nosa :roll:


Dzięki, Dorciu, wczoraj prawie cały dzień przespałam, sucharki, mięta, dużo wody, ryż z musem jabłkowym na obiad i .... przeszło :) Trochę jeszcze boli głowa, ale to pewnie brak kofeiny - jestem uzależniona :oops: od kawy. A wczoraj nie wypiłam ani jednej ... dzisiaj już druga :D - ból głowy powoli, powoli oddala się w nieznane ....
Kurcze, czy człowiek musi co jakiś czas zachorować, aby docenić, gdy się czuje zupełnie dobrze :?

Dorciu, może wspólnie wymyślimy coś na te psy ? Mam dokładnie to samo w nocy z sunią siostry, która u mnie "wczasuje". Mój Fituś to przychodzi teraz do łóżka tylko, gdy się boi (burza, deszcz, wiatr, coś huknęło ....), ale ta Fraszka siostry - jest tak namolna, że trudno z nią wytrzymać. Mało, że liże człowieka non stop, to jeszcze wtrynia się na poduszkę koło głowy :evil: co ją przesunę w nogi, ta po chwili znowu czołga się na poduszkę :evil: :evil: kilka razy ją przesuwam, aż w końcu małpa zatrybia o co mi chodzi i zostaje na miejscu w nogach. A ja ....no, jestem wkurzona na maksa i spac nie mogę, bo i gorąco i duszno i wściekle :evil: :evil: Do tego jeszcze bezczelnie (przecież jest w gościach !) zgania ode mnie każdego kota, który chce pospać z pańcią. Gonitwy po moich szanownym ciałku - to codzienność, o sorki, conocność :evil:
Może ktoś chce małą, liżącą non stop na okrągło, plączącą się bez przerwy pod nogami (gorzej niż koty :evil: ) sunię na parę dni :? pod opiekę ?
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 02, 2012 8:03 Re: BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA kolejna seta i kolejny rok bez

dorcia44 pisze:no to chlup :mrgreen:

Witaj Dorciu.

Ja już po pierwszej porannej kawce, rozpuszczalna ze śmietanką, :wink: za moment będzie druga. :mrgreen:
Fajnie, że dzisiaj już chłodniej, bo znaczy się, że jeszcze pożyje jakby co, i moje stado nie zostanie sierotami. :lol:

A teraz obowiązki kuwetowe wzywają. :kotek:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40409
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro maja 02, 2012 8:08 Re: BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA kolejna seta i kolejny rok bez

Witam i ja. Nie dla mnie te upały, normalnie jak flak wczoraj byłam a miałam na działce kwiaty wysiewać :roll:
Za to dzisiaj rano jak odwoziłam Nanka do przedszkola to zmarzłam 8O taki był lidowaty wiatr.

Teraz w domu ciiicho. Rudy i Klara spią a Mruniak własnie nauczyła sie wskakiwac na półke na balkonie więc tam rezyduje. Ja mieszkam na parterze więc za duzo sie przy balkonie dzieje aby panienka se pospała :lol:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro maja 02, 2012 9:23 Re: BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA kolejna seta i kolejny rok bez

witam i ja na nowej setce- pozdrawiam niestety z pracy- EURo sie zbliza to i urlopów nie wolno brać- ech zycie :ok:


Mam pytanko bo ja ciagle zielona w kotach jestem :kotek: mam dwa pasibrzuchy z długim kłakiem i tzw kłak normalny- chłopaki mi cos podrzyguja ostatnio a nie moge dawac karmy odkłaczajacej i pasty bo znowu zaraz jest problem z pecherzem - czy wystarczy jak im wysieje owsa trochę do poskubania( bo sa domowe kotki tylko) Mam jakąś obsesje zeby mi sie chłopaki nie zatkały.....
Obrazek

bibuś

 
Posty: 959
Od: Nie sty 03, 2010 18:49
Lokalizacja: Radom

Post » Śro maja 02, 2012 10:38 Re: BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA kolejna seta i kolejny rok bez

Kotina ,wszystkie je do jednego wora i w kosmos ,niech odkrywają nowe planety :twisted:
ja wręcz muszę o świcie udawać żem martwa lub nadal śpię ,tyle że nie mogę okiem łypnąć ,ruszyć się bo te żmije tylko na to czekają... :twisted:
Najgorsza jest Baja z Dżagą ,jedna przez drugą chce leżeć blizej ,czyli pakują się na paszczę ,przepychają ,Baja jest wstanie wylizać mi nawet migdały kiedy chcę wydać głos ze się :evil:

czy ja je za to kocham :oops:
chyba tak :crying:

Anna61 ja tez warczę na upały ,mało tego oddycham a jak bym powietrza nie miała :cry:
Mój mąż kochał upały ,bardzo... a ja złościłam sie na niego :oops: :oops: :oops: cieszył sie oglądając pogodę a mnie krew zalewała :oops:

Kotina bardzo się cieszę żeś kobitko już zdrowa :ok:

Limku ,balkonu to ci zazdraszcz :mrgreen:
no i witaj w klubie lubiących ciepło inaczej :wink:
ja na upał flak wyżęty :roll:
i tylko spać

bibuś ,niestety nic ci nie poradzę ,ale czy nie możesz dawać im pasty na odkłaczanie lub pomieszać karmę ?

ja oczywiście spałam :oops:
pada deszcz, chłodno i ten zapach..wiecie że ja dopiero wczoraj zobaczyłam że kwitną bzy...zawsze mi Grześ przynosił z nad stawu...szedł na ryby i wracał z naręczem pachnącego bzu ..
Boże jak mi go brakuje.. :cry:
tych gestów ....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka i 103 gości