
Wczoraj byłaś dla mnie WIELKA, dzisiaj rano WIĘKSZA, po przeczytaniu Twojego wątku (czytam od rana cały) jesteś już NAJWIĘKSZA. Podziwiam Cię i bardzo szanuję.
Co do Wacusia, to rzeczywiście może być drobiazg. Mam tak z moją kotą. Co jakiś czas się powtarza, dostaje no-spę, urinovet
i jak nie mija, na drugi dzień jakieś zastrzyki i badamy mocz. To kota boli, trzymam kciuki
