Tymczasy u horacy7. POTRZEBNY DAWCA !! Olsztyn/Szczytno

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 27, 2012 18:13 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

smutne to wszystko, zwłaszcza że sama chętnie dołączyłabym do wolontariatu, a u nas nie ma nic i chybanic się nie dzieje w tym kierunku (albo ja nie widzę nikogo) sama już nie wiem
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt kwi 27, 2012 19:08 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

ewexoxo pisze:smutne to wszystko, zwłaszcza że sama chętnie dołączyłabym do wolontariatu, a u nas nie ma nic i chybanic się nie dzieje w tym kierunku (albo ja nie widzę nikogo) sama już nie wiem

Szkoda ,że Ciebie tu nie ma. 8O U nas nadal szpital totalny nadal bardzo ciężko z
Dropsikiem bo nie moge mu wcisnąć jedzenia,daje po ociupinie mleka,Tuptuś teraz ma ogromny wyciek z oczu dosłownie kapią mu łzy.Leki zapodane wszystkim oprócz Śnieżynki ucieka przede mną ,schowała się tak ,ze nie wiem gdzie jest.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt kwi 27, 2012 19:15 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

Basiu trzymam kciuki już nie tylko za kociaste, ale też za ciebie - żebyś miała siłę do walki z tym paskudztwem, które męczy koty :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt kwi 27, 2012 19:24 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

ewexoxo pisze:Basiu trzymam kciuki już nie tylko za kociaste, ale też za ciebie - żebyś miała siłę do walki z tym paskudztwem, które męczy koty :ok: :ok:

Jestem strasznie zmęczona w pracy nieprzytomna i bardzo cieszę się ,ze teraz weekend będziemy się inhalować częściej ,klepać ,robić zastrzyki i karmić Dropsa co chwilę małymi ilościami.Moze przez chwilę odpocznę choć godzinkę. :| Oby tylko nie było niespodzianek.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt kwi 27, 2012 19:38 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

:( Nie rozumiem Pana Boga ,czemu tak doświadcza te biedne kicie i p.Basie.
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Pt kwi 27, 2012 20:06 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

Dropsikowi bym chyba kroplówkę zrobiła.
Basiu może gerberkiem albo najlepiej rosołkiem go poic z kleikiem ryżowym i przetartym kurakiem?Czasem to lepiej wchodzi niż mleko.
Biedne koty. Biedna ty.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt kwi 27, 2012 20:17 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

Kotki z cukierni przyszły na świat 10.03. Pan odda dwa, bo jedno chce zatrzymać, zabieram je w poniedziałek. Ze sterylki kotki zaczął się wycofywać, bo stwierdził że za młoda 8O ma dopiero 1,5 roku, powiedziałam że niedawno sterylizowałam 7 miesięczną kotkę i kotka która może rodzić na pewno nie jest za młoda na sterylkę, dodałam ze i tak sterylki kotki nie odpuszczę, będę do niego przychodzić trzy razy dziennie. Uświadomiłam mu że oddając maleństwa do schroniska skazał je na śmierć, widok miny bezcenny.
Wiem jedno póki ludzie nie będą mieli świadomości że schronisko to śmierć, że trzeba szczepić koty, nic się nie zmieni.
joanna3113
 

Post » Pt kwi 27, 2012 20:27 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

ludzie nie mają świadomości co się dzieje w schronisku... :cry:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21753
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 27, 2012 20:34 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

ewar, nie myślałam o prokuraturze.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt kwi 27, 2012 20:39 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

puszatek pisze:ludzie nie mają świadomości co się dzieje w schronisku... :cry:

To akurat trudno uświadomić, ale o potrzebie szczepienia trzeba mówić, pisać. Ostatnio pani Kasia która ma Bellcię ode mnie uświadomiła mi że jeżeli koty są szczepione i przechodzą to bez problemu to nie trzeba się martwić sterylką że się nie obudzą, ponieważ uczula białko to samo które jest w szczepionkach a nie środek znieczulający, odetchnęłam. Pewnie to oczywiste ale ja o tym nie wiedziałam.
joanna3113
 

Post » Pt kwi 27, 2012 21:01 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

joanna3113 pisze:Kotki z cukierni przyszły na świat 10.03. Pan odda dwa, bo jedno chce zatrzymać, zabieram je w poniedziałek. Ze sterylki kotki zaczął się wycofywać, bo stwierdził że za młoda 8O ma dopiero 1,5 roku, powiedziałam że niedawno sterylizowałam 7 miesięczną kotkę i kotka która może rodzić na pewno nie jest za młoda na sterylkę, dodałam ze i tak sterylki kotki nie odpuszczę, będę do niego przychodzić trzy razy dziennie. Uświadomiłam mu że oddając maleństwa do schroniska skazał je na śmierć, widok miny bezcenny.
Wiem jedno póki ludzie nie będą mieli świadomości że schronisko to śmierć, że trzeba szczepić koty, nic się nie zmieni.

To kawał roboty odwaliłaś bo ja to chyba do negocjacji się nie nadaję.Oby jeszcze się go udało namówić na sterylkę.
Dzisiaj dowiedziałam się przez przypadek ,ze 1 maja jest jakis festyn organizowany przez TOZ i schronisko chyba,a my nawet nie wiedziałyśmy bynajmniej ja.Przecież też mogłybyśmy pomyśleć ,coś zorganizować,promować.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt kwi 27, 2012 21:13 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

ASK@ pisze:Dropsikowi bym chyba kroplówkę zrobiła.
Basiu może gerberkiem albo najlepiej rosołkiem go poic z kleikiem ryżowym i przetartym kurakiem?Czasem to lepiej wchodzi niż mleko.
Biedne koty. Biedna ty.

Asiu dzięki za pomysł z tym gerberkiem jutro spróbuję ,przece zapomniałam ,ze kiedyś białaski tak jadły.Kurak też będzie,gotuje i tak dla Brylanta.Zresztą muszę dokarmiać Tuptusia też strasznie schudł.Dropsik coraz mniejszy ,Kleks waży 350 g a on połowę Kleksika.Tylko oczy wyłupiaste widać .Kroplówkę zrobilam bo odwodniony skóra sterczy sucha.
Ostatnio edytowano Pt kwi 27, 2012 21:26 przez horacy 7, łącznie edytowano 1 raz
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt kwi 27, 2012 21:18 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

takie biedne drobiazgi...a jak Dropsik się czuje :?: jest choćby minimalna poprawa :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21753
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 27, 2012 21:20 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

darialekarzyk pisze:Przykre to wszystko i niesprawiedliwe, a ja niedawno dojechałam z Kuro do domu i podróż mineła dobrze za to przejscie z dworca do domu było tragiczne, 2 razy uciekł mi z transportera, pogryzł i podrapała jak go łapałam, a teraz leży dumny na środku pokoju :)


ja chcę fotki :evil:
po_prostu_kaska
 

Post » Pt kwi 27, 2012 21:25 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

po_prostu_kaska pisze:
darialekarzyk pisze:Przykre to wszystko i niesprawiedliwe, a ja niedawno dojechałam z Kuro do domu i podróż mineła dobrze za to przejscie z dworca do domu było tragiczne, 2 razy uciekł mi z transportera, pogryzł i podrapała jak go łapałam, a teraz leży dumny na środku pokoju :)


ja chcę fotki :evil:


przyłączam się do postulatu przedmówczyni :D
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 63 gości