Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 26, 2012 21:37 Re: Kochana kotka Wenus szuka domu Olsztyn

Ja to mam farta z moim Buniem :) Jemu po prostu otwiera się pyszczek i pakuje tabletkę, a Bunio łyka :roll:
Ale żeby nie było mam też drugiego kocisza - Maję, która potrafi dziesiąt razy wypluwać to co już uda mi się jej wepchnąć :mrgreen:
po_prostu_kaska
 

Post » Czw kwi 26, 2012 22:21 Re: Kochana kotka Wenus szuka domu Olsztyn

u nas jk trzeba było to Morrisowaty połknął raczej wszystko :) byle by baniaka zapchać :mrgreen:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw kwi 26, 2012 22:53 Re: Kochana kotka Wenus szuka domu Olsztyn

duzaWenus pisze:Jestem po pierwszej w moim życiu wepchniętej do kociego gardła tabletce. Udało mi się to dopiero za którymś razem z kolei i jedno jest pewne: Księżniczki na pewno nie lubią łykać tabletek :P Próbowała odgryźć mi rękę przy samym łokciu ale nie tym razem :D Jeszcze tylko 7 razy...

Mika uwielbia serek topiony Hohland smietankowy (z taką bgrązową nalepką0 - zje najgorszą tabsę przeciw grzybicy (no nie zjadła mega gorzkiego antybiotyku i to w dodatku w ogromnych ilościach, ale to akurat rozumiem). Poza tym pasztetowa, ale taka najtansza, najmniej przyprawiana, makrela wędzona (uważaj na ości) - robisz małą kulkę i dajesz na głodnego - najpierw samą kulkę, aby sprawdzić czy zasmakuje, a jeśli tak to do kolejnej kulki w środek wkładasz tabletkę. Jeśli tabletka jest duża to dzielisz na dwie części i podajesz w dwoch kulkach. :wink: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt kwi 27, 2012 7:43 Re: Kochana kotka Wenus szuka domu Olsztyn

Marzenia11 pisze:
duzaWenus pisze:Jestem po pierwszej w moim życiu wepchniętej do kociego gardła tabletce. Udało mi się to dopiero za którymś razem z kolei i jedno jest pewne: Księżniczki na pewno nie lubią łykać tabletek :P Próbowała odgryźć mi rękę przy samym łokciu ale nie tym razem :D Jeszcze tylko 7 razy...

Mika uwielbia serek topiony Hohland smietankowy (z taką bgrązową nalepką0 - zje najgorszą tabsę przeciw grzybicy (no nie zjadła mega gorzkiego antybiotyku i to w dodatku w ogromnych ilościach, ale to akurat rozumiem). Poza tym pasztetowa, ale taka najtansza, najmniej przyprawiana, makrela wędzona (uważaj na ości) - robisz małą kulkę i dajesz na głodnego - najpierw samą kulkę, aby sprawdzić czy zasmakuje, a jeśli tak to do kolejnej kulki w środek wkładasz tabletkę. Jeśli tabletka jest duża to dzielisz na dwie części i podajesz w dwoch kulkach. :wink: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Wszystko fajnie ale zapomniałaś, że Księżniczka odmawia produktów, które nie sa suchymi kocimi bobkami do jedzenia, a w to raczej tabsa nie wepchnę...chyba... :) Na szczęście Basia podpowiedziała mi patent z ręcznikiem, ktorym trzeba owinać kota jak niemowle - Basiu chwała Ci za to!!!! :1luvu:
Co do otwierania pyszczków to podawałam kiedys spore ilości tabletek mojemu psu, który na widok opakowania siadał przede mną i otwierał szeroko pysk. Tylko, że on chyba nie urodził się, tak jak Wenus, z genami arystokratycznymi :)

duzaWenus

 
Posty: 32
Od: Pon kwi 16, 2012 10:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt kwi 27, 2012 8:29 Re: Kochana kotka Wenus szuka domu Olsztyn

Cieszę się ,ze ręcznik pomógł ,moje też jakoś zjadły chociaż ze Śnieżynką ciężko było ,wolę zastrzyki.Popis prawdziwy to dały dopiero przy inhalacji niestety rezydentom nie dało się jej wczoraj zrobić lwy takie były i o życie tak dzielnie walczyły ,że się poddałam.Mam nadziejkę ,że Wenus jak na prawdziwą księzniczkę przystało się zachowa i ręki Ci nie odgryzie. :mrgreen: Miło było Cie poznać i do następnego razu. :P
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt kwi 27, 2012 9:08 Re: Kochana kotka Wenus szuka domu Olsztyn

duzaWenus pisze:
Marzenia11 pisze:
duzaWenus pisze:Jestem po pierwszej w moim życiu wepchniętej do kociego gardła tabletce. Udało mi się to dopiero za którymś razem z kolei i jedno jest pewne: Księżniczki na pewno nie lubią łykać tabletek :P Próbowała odgryźć mi rękę przy samym łokciu ale nie tym razem :D Jeszcze tylko 7 razy...

Mika uwielbia serek topiony Hohland smietankowy (z taką bgrązową nalepką0 - zje najgorszą tabsę przeciw grzybicy (no nie zjadła mega gorzkiego antybiotyku i to w dodatku w ogromnych ilościach, ale to akurat rozumiem). Poza tym pasztetowa, ale taka najtansza, najmniej przyprawiana, makrela wędzona (uważaj na ości) - robisz małą kulkę i dajesz na głodnego - najpierw samą kulkę, aby sprawdzić czy zasmakuje, a jeśli tak to do kolejnej kulki w środek wkładasz tabletkę. Jeśli tabletka jest duża to dzielisz na dwie części i podajesz w dwoch kulkach. :wink: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Wszystko fajnie ale zapomniałaś, że Księżniczka odmawia produktów, które nie sa suchymi kocimi bobkami do jedzenia, a w to raczej tabsa nie wepchnę...chyba... :) Na szczęście Basia podpowiedziała mi patent z ręcznikiem, ktorym trzeba owinać kota jak niemowle - Basiu chwała Ci za to!!!! :1luvu:
Co do otwierania pyszczków to podawałam kiedys spore ilości tabletek mojemu psu, który na widok opakowania siadał przede mną i otwierał szeroko pysk. Tylko, że on chyba nie urodził się, tak jak Wenus, z genami arystokratycznymi :)


nie zapomniałam :wink: ale można nie jeść mokrej ale pasztetową to obowiązek :mrgreen:
podrzuciłam kilka pomysłów, które się u mnie sprawdzają, a im masz ich więcej tym większa szansa na powodzenie - trzymam kciuki!
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt kwi 27, 2012 18:27 Re: Kochana kotka Wenus szuka domu Olsztyn

Marzenia11 pisze:
nie zapomniałam :wink: ale można nie jeść mokrej ale pasztetową to obowiązek :mrgreen:
podrzuciłam kilka pomysłów, które się u mnie sprawdzają, a im masz ich więcej tym większa szansa na powodzenie - trzymam kciuki!


pasztetowa rządzi! :mrgreen: z pasztetową wszystko wchodzi :piwa:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt kwi 27, 2012 19:08 Re: Kochana kotka Wenus szuka domu Olsztyn

Skoro pasztetowa jest lekarstwem na całe zło to idę do sklepu xD
A tak w ogóle to własnie wróciłam do domu, a tam zamiast tego kupkającego wszędzie i śpiewającego wniebogłosy szatana z powrotem siedzi moja przekochana, przytulaszcza Wenus! :1luvu: :1luvu: :1luvu: Chwała tabletkom na Matkę Naturę :D

duzaWenus

 
Posty: 32
Od: Pon kwi 16, 2012 10:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt kwi 27, 2012 19:13 Re: Kochana kotka Wenus szuka domu Olsztyn

jak dobrze że twoja mała księżniczka uspokoiła się :ok: pasztetowa jest najlepsza - oby tylko z umiarem :wink:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt kwi 27, 2012 19:49 Re: Kochana kotka Wenus szuka domu Olsztyn

Kolejna tabletka do przodu! Próbowałam z pasztetową. Z jej oczu wyczytałam: "Możesz mi dawać nawet cielęcinę przednią ale spróbuj jeszcze raz włożyć mi to do gardła, a się zemszczę...". Jakby nie mogli produkować tabletek o smaku pasztetowej, jestem pewna, że zrobiłyby furorę :P
Księżniczka jeszcze pomiaukuje ale to nie jest już serenada no i na całe szczęście przeprosiła się z kuwetą :)

duzaWenus

 
Posty: 32
Od: Pon kwi 16, 2012 10:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt kwi 27, 2012 19:52 Re: Kochana kotka Wenus szuka domu Olsztyn

no to coraz lepsze wiadomości :)
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pon kwi 30, 2012 10:55 Re: Kochana kotka Wenus szuka domu Olsztyn

pytanie mam (może trochę dziwne, ale to jest mój pierwszy kot więc sami rozumiecie...:P) Zauważyłam, że Wenus ostatnio urosły pazurki. Drapak w ogóle jej nie interesuje, mebli też mi nie niszczy (póki co) i nie wiem co z tym robić? Idąc dalej tym tropem mam kolejne pytanie: jak to zrobić? Czy trzeba iść do weta czy można jakoś w domu samemu?
Z nowości to ruja się wyciszyła, tabletki na dziąsła dzielnie wpycham jej do gardła na czym cierpią delikatnie moje palce ale chyba jakoś to przeżyję :) W piątek jedziemy na kontrolę do weta i zobaczymy co dalej ;)

duzaWenus

 
Posty: 32
Od: Pon kwi 16, 2012 10:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon kwi 30, 2012 12:04 Re: Kochana kotka Wenus szuka domu Olsztyn

Dzielne dziewczynki jesteście. :mrgreen: Pazurki trzeba obciąć ,tylko może bardziej wprawione w tym osoby napiszą na jaką długość by nie zaszkodzić.Ja do tego jestem beztalecie. :wink:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon kwi 30, 2012 12:13 Re: Kochana kotka Wenus szuka domu Olsztyn

To ja najwyżej weta zapytam w piątek to może od razu mi pokaże:)
A zapomniałbym o najważniejszym! Zaczęła domagać się mokrego jedzenia! Co więcej wcina je jak głupia, a gdy już pożre całą saszetkę jakiegoś mięska z warzywami i to obowiązkowo w sosie (przecież nie będzie jadła byle czego w galaretce :P ) to domaga się jeszcze suchych bobków! Coraz więcej je i z jednej strony to nie chce jej przekarmiać ale z drugiej ona nie da spokoju jeśli nie dostanie.

duzaWenus

 
Posty: 32
Od: Pon kwi 16, 2012 10:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon kwi 30, 2012 12:34 Re: Kochana kotka Wenus szuka domu Olsztyn

Pasztetowa pomogła? :D
Przylepka jak się odstresowała to teraz nadrabia zaległości w jedzeniu mokrej karmy i na jeden z dwóch posiłmków zjada min 2 gourmety goldy i czeka na jeszcze 8O :wink:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 34 gości