Sosnowiec Kocia Chatka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 26, 2012 12:03 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Na zdrowej:
Marcysia na ugiętych nogach zwiedzała kociarnię :ok:
Józio II niestety nie rusza się z miejsca i nic nie zjadł.
Panterowi złapałam siku i zaniosłam do weta, ale czekali juz umówieni pacjenci, więc o wyniki trzeba się dowiadywac. Panterek zjada trochę tego specjalistycznego mokrego, ale suchego nie. Zobaczymy po wynikach, czy musi stosowac tą dietę.
Proszę obserwowac szyję Madzi, bo przy mnie się trochę drapała :?
Orzeszkowi trzeba oglądac tą zmianę na grzbiecie, jeżeli nie będzie się goiła, to na początku przyszłego tygodnia musi znowu jechac do weta.
Na kwarantannie:
Dzika dziczka mocno sapie, chyba ma niezły katar.
Zrobiłam wymiankę i Łatek ma podwójny boks i nawet przestał krzyczec :ok:

Balbinka ma miec zdjęte szwy, czy ktoś jest w stanie pojechac z nią jutro na 12.30 ??
Bardzo proszę o odpowiedź, bo muszę dac znac, czy będziemy, a jeśli nie to umówic na inny dzień.


Czy ma kto odebrac Stasię z Lupusa i czy ktoś dzwonił dowiedzec się , co z nią?

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 26, 2012 12:12 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Od kilku dni pod Chatką mieszka gołąbek ze złamanym skrzydłem. Niestety nie jest w stanie latac i już raczej nie będzie :( Rozmawiałam dzisiaj z panią wet i niestety, ale medycznie nie można mu już pomóc, skrzydełko się nie zrośnie. No cóż, pewnie natura zrobi swoje, ale narazie ptaszek mieszka przy Chatce (skubany chyba znalazł jakąś ulotkę) i chyba możemy go podkarmiac :roll: Przyniosłam ziarno dla ptaków, jest w szafce na zapleczu zdrowej, gdyby komuś się chciało to można mu coś podsypywac. On siedzi zaraz za rogiem, tam gdzie są okna tego trzeciego pomieszczenia, które mieliśmy wynając.

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 26, 2012 12:41 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Może lepiej by wet zobaczył tego gołębia? A nie można go w gips wsadzić?

Co do Stasi - kotka nie była w ciąży. Jest po prostu gruba i miała ropomacicze... Macica została usunięta ale ponieważ doszło już do otwarcia szyjki macicy i wylewania się ropy musi być teraz nieco bardziej leczona. Ponadto usunięto jej 3 zęby gnijące (jakis jeden ułamany pozostał ale to ponoć jej nie przeszkadza). Ma brać 5-7 dni antybiotyk 1 raz dziennie. I teraz pytanie:
czy zastrzyk czy tabletka?
Ja w sumie nie wiem jaka ona będzie do podawania leków dlatego powiedziałam wetce, że się zastanowię i dam znać. Kotka dziś jest do odbioru - postaram się ją odebrac - chyba, że komuś jest bardziej "po drodze" to nie widze problemu by sam ją przywiózł do KCh :P . Została oceniona na ok. 3 lata. Szwy będą do usunięcia.

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 26, 2012 12:48 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Pojechałam do Panterka z suchym urinary z Royala.Okazało się że kotek bardzo chętnie je to suche.Ma powieszony woreczek z pokarmem suchym na wolierze.W miseczce na dole ma zwykły urinary z royala a na górze koło budki z niebieskim paskiem. Proszę sprawdzić czy to z góry też bedzie jadł. Na kwarantannie tam gdzie karmy specjalistyczne jest torba z urinary to proszę ją wziąsć dla Panterka a cd to co bylo dla niego dać dla Józka on wszystko zje.Nie mam telefonu do dzisiejszej dyzurnej
jakby ktoś miał to proszę zawiadomoć zeby zamienić te pokarmy i ten co wisi na wolierze to dla Panterka
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, zyskałby na tym człowiek, a stracił kot.

Mark Twain

wiesiak

 
Posty: 697
Od: Nie sty 09, 2011 21:20

Post » Czw kwi 26, 2012 13:43 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

The Szops pisze:Od kilku dni pod Chatką mieszka gołąbek ze złamanym skrzydłem. Niestety nie jest w stanie latac i już raczej nie będzie :( Rozmawiałam dzisiaj z panią wet i niestety, ale medycznie nie można mu już pomóc, skrzydełko się nie zrośnie. No cóż, pewnie natura zrobi swoje, ale narazie ptaszek mieszka przy Chatce (skubany chyba znalazł jakąś ulotkę) i chyba możemy go podkarmiac :roll: Przyniosłam ziarno dla ptaków, jest w szafce na zapleczu zdrowej, gdyby komuś się chciało to można mu coś podsypywac. On siedzi zaraz za rogiem, tam gdzie są okna tego trzeciego pomieszczenia, które mieliśmy wynając.


Mara S pisze:Może lepiej by wet zobaczył tego gołębia? A nie można go w gips wsadzić?

.


Jak to nie można pomóc? 8O Oczywiscie, ze mozna, choćby podwiązać skrzydło.Zamknąc go w jakiejś klatce i poczekac az sie zrosnie. Oczywiscie nie zawsze zrosnie sie tak zeby mógł z powrotem życ na wolnosci ale przeciez sa ptasie azyle. Jesli zostanie na wolnosci ze złamanym skrzydłem to wcześniej czy później zginie w jakiejś paszczy :(

Sosnowiec
dr Robert Myszkowski
ul. Skośna
tel. 606 689 083
godziny przyjęć: pon. i sr. .od 15 do 19 ,a we wt. i czw. od rana do 14
profilaktyka i badanie ptaków

Najblizszy Ptasi Azyl jest w Mikołowie :arrow: “Leśne Pogotowie”

przy Nadleśnictwie Katowice
Schronisko dla Dzikich Zwierząt
ul. Kościuszki 70
43-190 Mikołów
tel.: 032 322 07 17
0 692 786 632
0 605 100 179
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Czw kwi 26, 2012 13:46 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Na Skośnej już dawno nie ma gabinetu wet. a pod tym telefonem na razie cisza. Może p. Ela - nasza dawna wetka by znała aktualniejsze namiary na niego....

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 26, 2012 13:54 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Mara S pisze:Na Skośnej już dawno nie ma gabinetu wet. a pod tym telefonem na razie cisza. Może p. Ela - nasza dawna wetka by znała aktualniejsze namiary na niego....


To ciekawe bo ten numer jest wszędzie, może jeszcze spróbuj albo wyslij
e-mail: myszorr@wp.pl
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Czw kwi 26, 2012 13:58 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Mara S pisze: czy zastrzyk czy tabletka?
Ja w sumie nie wiem jaka ona będzie do podawania leków dlatego powiedziałam wetce, że się zastanowię i dam znać.

A będzie miał kto z nią jeździć na zastrzyki, biorąc pod uwagę długi weekend i wyjazdy? Poza tym te zastrzyki byłyby w Lupusie?

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Czw kwi 26, 2012 14:02 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Iweta pisze:
Mara S pisze:Na Skośnej już dawno nie ma gabinetu wet. a pod tym telefonem na razie cisza. Może p. Ela - nasza dawna wetka by znała aktualniejsze namiary na niego....


To ciekawe bo ten numer jest wszędzie, może jeszcze spróbuj albo wyslij
e-mail: myszorr@wp.pl



Znalazłam jeszcze taki adres i to jest chyba aktualny :

Specjalistyczny Gabinet Weterynaryjny dla Ptaków R. Myszkowski
leczenie i profilaktyka ptaków: kanarki, papugi, gołębie, drób i inne.
Adres
ul. Żelazna 32
41-208 Sosnowiec

Kontakt
tel. kom. 606 689 083

myszorr@wp.pl

Dodatkowe dane

Pn.: 16.30-19.00
Wt.: 10.00-13.00
Śr.: 16.30-19.00
Cz-Pt.: 10.00-13.00
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Czw kwi 26, 2012 14:08 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Wieści z Almavetu - Siki Pantera zostały zbadane, jest duża poprawa :ok: W sobotę jak będę z Klaudynką, omówimy szczegóły i będzie wiadomo, co dalej. Na razie karma Urinary jest jak najbardziej wskazana. Na kwarantannie z tego co pamiętam była Urinary sucha dla Józka, więc Panter może korzystać.

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Czw kwi 26, 2012 17:09 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

W końcu zrobiłam go po raz drugi :)
I jak Wam się podoba ? :)
OBY COŚ Z TEGO BYŁO :)
Jutro jadę go zawieźć :)

Obrazek

edisza

 
Posty: 772
Od: Sob gru 03, 2011 9:02

Post » Czw kwi 26, 2012 17:41 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Edisza :ok: Ince też się podoba :D

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Czw kwi 26, 2012 18:12 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Tak :D spacerowała po nim sobie :D

edisza

 
Posty: 772
Od: Sob gru 03, 2011 9:02

Post » Czw kwi 26, 2012 19:06 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Edisza no super pomysł :D każdy sposób na zbieranie darów dla kociarni czy schroniska jest wart na wagę złota :ok:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 26, 2012 21:36 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Dyżur:
Kwarantanna:
Wszystko ok :) koty czekały na nas juz na oknie :)
Stasi nalałam wody, jaka ona biedna :(
Kuwety posprzątane :)
Klaudynka dostała co trzeba :ok:

Zdrowa:
Koty także na oknie :D
Ktoś puścił pawia :? nie wiem kto.
Nowe koty były troszkę wystraszone, najbardziej czarny/a(nie jestem na bieżąco kto jest kim) dałam ją/jego do tego buraskowatego kota do koszyczka tam czuł/a się najlepiej.

Szafka naprawiona przez Marcina(drzwiczki i dykta) :ok: przymocowana także do dużej szafy oraz drapak przymocowany do mniejszej szafy.

No i chyba tyle.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 235 gości