Sosnowiec Kocia Chatka

Mara S pisze:Mocz Pantera znów trzeba pobrać Dzwoniłam i dowiedziałam się, że z wczoraj to za stary - chcą od niego świeższy. Pobranie jest banalne - wystarczy mu zabrać kuwetę na jakiś czas i potem dać mu z powrotem czystą- z normalnym żwirkiem i jak zacznie sikać chwycić za ogon i podstawić kubeczek ale znów trzeba nabyć nowy kubeczek....

KUBECZEK JEST W WITRYNCE CHYBA

W witrynie jest kilka nowych pojemniczków na mocz.

Na zdrowej:
Orzeszek ma brzydką rankę na grzbiecie, weźmiemy go dzisiaj razem ze Stasią do weta, lepiej to szybko skonsultowac, oby nie grzyb

Panterowi mogę spróbowac jutro rano pobrac mocz. Zjadł trochę mokrego od Wiesi, suchego nie rusza.
Józek II i Marcysia pochowani w najciemniejszych zakamarkach. Niestety przy mnie nie jedli

Faktycznie ktoś na zdrowej ma mega sraczke. Wykluczyłam Pinezkę i Orzeszka. Proszę obserwowac. Może Madzia skoro zmieniła dietę :roll:

Na kwarantannie:
Dziczyzna pojechała na ciachanie + Łatek. Boksy przygotowane, podwójny dla bardzo dzikiej żeby łatwiej było sprzątac :wink:

Stasia jest miziakiem, nadstawia główkę, mruczy i ugniata. Ładnie zjadła śniadanie. Miała jakieś plamy krwi w boksie :roll:

Balbince wstawiłam do boksu budkę, proszę nie wyjmowac. Odkryłam jej boks, więc ta budka to jedyne miejsce gdzie może się schowac, a ja mogłam sprzątnąc kuwetę inaczej koteczka nie wychodzi z kuwety.
Kala oczywiście latał bez kubraczka i żeby przypadkiem nie założyc go z powrotem, leżał w miseczce z wodą. Założyłam jej inny. Brzuszek ma ładny. Wypuściłam z boksu Biankę, bo ona pomaga się Kali rozbierac :roll:

Brzuszek Bianki chyba ok, w jednym miejscu ma takie trochę czerwone jakby po strupku.
Klaudynka dostała tabletkę, ale pół niestety zmarnowałam :oops:

Będę dzisiaj u weta to poproszę o dwie dodatkowe tabletki, bo już nie ma.

A czy Stasia skorzystała z kuwety? Marta weź może ze 3 te tabletki bo nie wiadomo czy oprócz mnie wczoraj i Ciebie dziś jeszcze ktoś kiedyś nie zmarnował albo nie zmarnuje - tylko nie wiadomo czy mają ten antybiotyk w Lupusie bo to z Alamvetu było brane.

Kala i Bianka dziś wieczorkiem jadą do domku. Zawozi je Marlenka z mężem. Pani Majka już czeka na kociaki

dziewczyny Lidzia napisala na katowickim wątku, moze możemy jakoś pomóc?
I wielka prośba.
W domu tymczasowym w Bytomiu jest koteczka z 6 tygodniowym maleństwem.
Koteczka ma wybite zeby i podobno jest oślepiona:( Jest bezpieczna w sensie, że nikt jej już krzywdy nie zrobi ale to ostatni kącik w tym DT, na dodatek niezbyt wygodny, bo włazience, gdzi wciąż pracuje pralka. Nie sposób jej nie uruchamiać przy tej ilości stworzeń różnych w domu do obsługi. A ona strasznie sie boi:(
Czy ktoś miałby troszkę więcej wygody dla tej tak okrutnie skrzywdzonej koteńki. To byłaby kwestia 2-4 tygodni, żeby wychowała maleństwo. No a potem szukanie domu dla niej. Juz kilka osób jest w to zaangażowanych ale wszędzie ścisk okropny:((
Pomyślcie, może coś Wam przyjdzie do głowy mądrego.

A z tematów kocich

Dzisiaj odebrałam telefon i pani która od nas w Lipcu 2011 brała rudego młodego kotka Deniska jako dokocenie do Deksterka - wziętego z domu od Filomon musi oddać kociaki z powodu ------ ALERGII (nie cierpię tego słowa)
Wieczorem postaram sie wrzucić zdjęcia kociaków bo mam je w komorce i może na fb też wrzucę .
Kociaki jak nic nie znajdą to trafia do nas po długim weckendzie

Te kociaki szukają domku :
Dekster i Denis

Dekster

Denis

To ok roczne kociaki.
Dekster - czarny z białymi skarpetkami i krawatką. Jest wykastrowany, lubi się bawić i jeść.
Denis - rudo- biały pręgowany uwielbia mruczeć, jesc i bawić się - nie jest kastrowany.
Kociaki dogaduja się ze soba sa fajne i niekłopotliwe.
Dodam zdjęcia na fb może uda się szybko znaleźć domki żeby chłopaki nie musiały przechodzić przez Kocia Chatkę :cry:

W sobote na Hali Żeromskiego w Sosnowcu odbywać się będą zawody ogólnopolskie Karate Kyokushin.
Możemy tam mieć stoliczek z materiałami informacyjnymi i chodzić z puszkami :!:

http://www.kyokushinkai.pl/zawody/xxxix ... #more-3797

Czy ktos miałby czas żeby obstawic imprezę, jak wiemy pieniażki bardzo potrzebne.
Przydało by się ze 2 - 3 osoby żeby być na zmianę.
Ja bym była, i kto jeszcze??????

Nasze bazarki na chwilę obecną zakończone

Oto co mamy:

**Notatnik adresów i telefonów = 21 zł

**Książka komunijna = 30 zł

**Stare książki = 9 zł

Dzięki temu wysyłamy na konto Chatki równiutkie 60 zł

WSZYSTKIM ZAANGAŻOWANYM DZIĘKUJEMY :1luvu:

A za Renię wyślemy pieniążki po wypłacie

Dorota Wojciechowska pisze:W sobote na Hali Żeromskiego w Sosnowcu odbywać się będą zawody ogólnopolskie Karate Kyokushin.
Możemy tam mieć stoliczek z materiałami informacyjnymi i chodzić z puszkami
http://www.kyokushinkai.pl/zawody/xxxix ... #more-3797

Czy ktos miałby czas żeby obstawic imprezę, jak wiemy pieniażki bardzo potrzebne.
Przydało by się ze 2 - 3 osoby żeby być na zmianę.
Ja bym była, i kto jeszcze??????

Ja niestety nie pomogę dlatego wysyłam do pomocy delegację moich "niewolników" :ryk:

Moja siostra i jej koleżanki :mrgreen:

1. Wiktoria Karlik,
2. Edytka Galanek,
i być może
3. Paulina Kastek.
Może jakiego karateke poderwą :lol:

Numery telefonów do siorki i mojego taty prześlę Ci sms'em Mamuśka :wink:

No i melduję uprzejmie, że Kala i Bianka już w nowym domku

Dziewczyny od pierwszej chwili poczuły się jak u siebie, Bianka odważniejsza :wink:

Pani zasiliła nasze konto kwotą stu złoty. Kontenerek wraz z pieniędzmi zawiozłam do Kch. W przedsionku stał jakiś transporter, położyłam go na szafce.
Kropka i Czikita w jak najlepszej formie

Niestety obecnie przebywają w osobnych pokojach ze względu na wojny jakie toczyły między sobą

Dom jest duży także dla każdego wystarczy miejsca :wink:

Cookie1706 pisze:No i melduję uprzejmie, że Kala i Bianka już w nowym domku
Dziewczyny od pierwszej chwili poczuły się jak u siebie, Bianka odważniejsza Pani zasiliła nasze konto kwotą stu złoty. Kontenerek wraz z pieniędzmi zawiozłam do Kch. W przedsionku stał jakiś transporter, położyłam go na szafce.
Kropka i Czikita w jak najlepszej formie Niestety obecnie przebywają w osobnych pokojach ze względu na wojny jakie toczyły między sobą Dom jest duży także dla każdego wystarczy miejsca

To super Marlenko

no faktycznie Czikitka z Kropką nie za bardzo za sobą przepadają, ale dziewczyny miejsca mają dość

a Pani Majka ma świętą cierpliwość do kociaków :mrgreen:

przydałyby się ze cztery takie zarąbiste domki jak Pani Majka i problem adopcji na tą chwilę byłby załatwiony :ryk:

a tak powoli w eterze staje się cisza adopcyjna

no ale to jak zwykle co roku zbliża się lato i adopcje niebawem staną na amen

Dyżur dziś w miarę spokojny:
na kwarantannie w boksach pustki - koty na sterylkach i kastracjach.
Józek z bandą szaleje

Lolka i Pysiola jest wszędzie dużo

Klaudynka chyba po tym antybiotyku lepiej jeszcze jej coś tam harczy, ale nie tak jak wcześniej.
Na zdrowej też w miarę spokojnie - Marcysia czarna powoli chyba się oswaja z nowym terenem - dziś nawet krążyła po kociarni, bury Józek dalej wystraszony, na początku nie mogłam go namierzyć - bo wlazł za to wielkie plastikowe pudło, potem przemieszczał się ze strachu przede mną ale dajmy im czas.
Kurcze przydałoby się naprawić szafy na zdrowej bo się całkiem niebawem rozwalą po ostatnich wypadkach, ale trzeba nam faceta z jakimiś narzędziami do poskręcania wszystkiego do kupy :oops:

edisza pisze:Nasze bazarki na chwilę obecną zakończone
Oto co mamy:
**Notatnik adresów i telefonów = 21 zł
**Książka komunijna = 30 zł
**Stare książki = 9 zł
Dzięki temu wysyłamy na konto Chatki równiutkie 60 zł

Edytko no super wynik :1luvu:

tym bardziej że to pierwsze bazarki

Sosnowiec Kocia Chatka

Kto przegląda forum