Fundacja KOTIKOWO. Gdańsk. Potrzebujemy pomocy.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 25, 2012 7:00 Re: Fundacja KOTIKOWO. Wiosenna sterylkowa gorączka.

Iwona niezawodna :1luvu:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25690
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 25, 2012 7:29 Re: Fundacja KOTIKOWO. Wiosenna sterylkowa gorączka.

http://www.facebook.com/pages/Kotikowo/236515843073120

Nasza strona wygląda tak. Udało mi się znaleźć chwilę i uaktualnić fotki.
Jeżeli u was są koty podlegające pod fundację i macie ich aktualne fotki oraz czas by napisać kilka słów podaję maila do mnie vampirzycavip@wp.pl
"Człowiek jest cywilizowany na tyle , na ile potrafi zrozumieć kota."

Obrazek

Matyliano

 
Posty: 373
Od: Czw sie 23, 2007 8:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 25, 2012 20:57 Re: Fundacja KOTIKOWO. Wiosenna sterylkowa gorączka.

morelowa pisze:Iwona niezawodna :1luvu:


O tak, Iwona niezawodna i bardzo kochana. :1luvu:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro kwi 25, 2012 21:01 Re: Fundacja KOTIKOWO. Wiosenna sterylkowa gorączka.

grzanka.ch pisze:Ja jadę z Warszawy do Krakowa trochę wcześniej, bo 6 maja :) Tylko trzeba by znaleźć transport Gdańsk-Wawa...


Mamy więc transport z Warszawy, ale z Gdańska jeszcze nic nie udało mi się znaleźć.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw kwi 26, 2012 6:35 Re: Fundacja KOTIKOWO. Wiosenna sterylkowa gorączka.

Grzanka to jedzie autem czy pkp ?

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw kwi 26, 2012 20:54 Re: Fundacja KOTIKOWO. Wiosenna sterylkowa gorączka.

iwona66 pisze:Grzanka to jedzie autem czy pkp ?



Grzanka jedzie pociągiem. Czy to ważne ?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw kwi 26, 2012 21:47 Re: Fundacja KOTIKOWO. Wiosenna sterylkowa gorączka.

Raczej tak bo trzeba być ściśle o określonej godzinie ,a ja w nastepną niedzielę pracuję :!:
Ale sa napewno jakieś opcje dostarczenia kotków .
Postaram się dowiedzieć szczegółw przyjazdu brata :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw kwi 26, 2012 22:00 Re: Fundacja KOTIKOWO. Wiosenna sterylkowa gorączka.

kciuki za Miśka białego i Dainę :ok: :ok: :ok: Hel. - super :1luvu:

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Sob kwi 28, 2012 18:53 Re: Fundacja KOTIKOWO. Wiosenna sterylkowa gorączka.

Olfiś pojechał do nowego domu. Co prawda na początku się zestresował, ale później się uspokoił. :D
Krecia natomiast pojechała do naszego nowego domu tymczasowego. :D
Będzie tam z jeszcze jedną młodą koteczką, dużo miejsca dla siebie, osiatkowany balkon.
A najważniejsze, że opiekunowie poświęcą jej więcej czasu, bo 2 koty to nie... :roll:

Co za dzień. :? Potrzebne kciuki, żeby kociaki były grzeczne w tych domkach i nie wróciły do mnie. :wink:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie kwi 29, 2012 7:56 Re: Fundacja KOTIKOWO. Wiosenna sterylkowa gorączka.

Donoszę, iż Olfik podróż na Przymorze zniósł dzielnie. Na wstępie schował się za fotel i tam pozostał przez resztę wieczoru. Poszłyśmy spać koło 1, by o 3 się przebudzić. Przerwanie snu zagwarantował nam Olfiś, który postanowił skorzystać z kuwety. Potem zaczął zwiedzać. Po godzinie wszedł pod komodę i siedzi tam do teraz, z tą różnicą że w chwili obecnej łypie na mnie okiem spod niej. Czuję się obserwowana ;)
Również mamy nadzieję, że zadomowi się u nas na dobre :):)

ofelka22

 
Posty: 3
Od: Nie kwi 29, 2012 7:36

Post » Nie kwi 29, 2012 10:20 Re: Fundacja KOTIKOWO. Wiosenna sterylkowa gorączka.

Witamy na forum. :D
Mam nadzieję, że wkrótce ciekawość zwycięży i Olfik zacznie zwiedzanie domu nie tylko w nocy.
Najlepiej udawać, że nie zwraca się na niego uwagi, a wieczorem można spróbować zachęcić go do zabawy.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon kwi 30, 2012 6:51 Re: Fundacja KOTIKOWO. Wiosenna sterylkowa gorączka.

Kciuki za Olfika i Krecię, super wiadomości :ok: :ok: :ok:

Chcę jeszcze napisać, że kotka z ul. 3 Maja, mama Pieczarek, już biega na wolności. Po sterylizacji (niestety, aborcyjnej) przesiedziała 10 dni w klatce, w kubraczku. Najpierw strasznie dziczyła, ale z czasem było coraz lepiej. Pani Wiesia, która się nią opiekowała podczas rekonwalescencji, jest bardzo zadowolona, bo wszystkie kotki z jej podwórka są po sterylizacji. Bardzo nam dziękowała za pomoc :oops:. Teraz dokarmiane stadko nie będzie się już powiększać. A mama Pieczarek, która pojawiała się przedtem na posiłkach sporadycznie, po sterylizacji przychodzi codziennie i zagląda w okna :). Głaskać się jednak nie daje, ale jak na kompletną dzikuskę, to i tak postęp.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie maja 06, 2012 17:35 Re: Fundacja KOTIKOWO. Wiosenna sterylkowa gorączka.

No i mija długi wekend. Ja z racji swej pracy przepracowałam robocze dni wekendu.
W dni wolne natomiast łapałam koty, a właściwie kotki, niestety w większości nieudane łowy,
bo były to zatwardziałe uciekinierki klatkowe.
Najpiękniejszy był 01.05, bo i pogoda cudna, a i miałam takie szczęście, że wszystkie
karmicielki spotykałam, a nawet u jednej wypiłam herbatkę, bo zmarzło mi się trochę.
Gdy karmiłyśmy koty, turyści robili nam fotki, czyżby była to aż taka egzotyka ?
Miałam masę fotek, bo ja też robiłam, niestety nośnik mi padł.

A dziś wielki dzień, bo Daina jedzie do Krakowa do nowego domu u Mrr.
Już jest w Warszawie, skąd Grzanka zawiezie ją pociągiem do Krakowa. :ok:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie maja 06, 2012 20:00 Re: Fundacja KOTIKOWO. Wiosenna sterylkowa gorączka.

:ok: Za bezpieczną podróż i zaaklimatyzowanie się w nowym domku :ok:
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie maja 06, 2012 23:41 Re: Fundacja KOTIKOWO. Wiosenna sterylkowa gorączka.

Dzięki wszystkim za kciuki. :D
Daina już w Krakowie, ale na relację z nowego domu trzeba poczekać do jutra.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 147 gości