Hutek zdezorientowany po zabiegu, ale jedno chce na pewno: Jeść! Doktor zabronił mu dziś dawać jedzenie, (zawsze zabrania

i zawsze koty wieczorem domagają się papu).
Hutek próbował rozerwać torbę z chrupkami, więc dałam mu Bielucha, zjadł i wali miską że pusta. Gotuję mu rosół, bo musi jeść płynne i miękkie na razie. Umył się, pierwszy raz od kilku dni.
Doktor usunał mu prawie wszystkie zęby, było gorzej niż wyglądało, zęby z niewykształconymi korzeniami, ledwo trzymające się w zebodołach, z poodsłanianymi szyjkami, z kamieniem. Wygląda na to że Hutek jest starszy niż myślimy. Chyba kiepsko to wyglądało, bo Doktor dzwonił spytać jak Hutek się czuje

.