Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 10, 2012 18:02 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

marta333 pisze:
dzikafretka pisze:Ja miałam teraz taki przypadek, propo ząbków, kicie przywiozły mi na DT w listopadzie po sterylce i od razu zauważyliśmy brzydki zapach z pyszczka i żółty kamień z jednej strony z tyłu. I dopiero teraz z nią poszłam, w kwietniu, i się okazało, że pod tym kamieniem był tak zniszczony ząb, że właściwie tylko na tym kamieniu się trzymał i trzeba było go usunąć. Po tygodniu ma już śliczne dziąsła i zapach - o niebo lepiej. Także przy okazji wizyty można poprosić o zajrzenie do pyszczka - wet oceni jaki jest stan uzębienia. Ale tak jak mówią dziewczyny, trzeba odczekać teraz po sterylce.



Dziękuję Ci bardzo
Ja tylko z przodu zerknęłam. a z tyłu ona mi nie pozwala

Dlatego moja rada jest taka, żeby jeszcze poczekać z wizytą - kot nie jest łatwy w obsłudze, tylko się niepotrzebnie zdenerwuje, a nawet jeśli coś wymaga interwencji, to i tak w tej chwili nic nie zrobisz. Wet zajrzy i każe czekać.
A właśnie podanie jakichś snacków łatwo Ci pokaże, czy problem jest tylko w zapachu 'od jedzenia', czy jest głębszy. Te przysmaczki (niektóre) mają przy okazji działanie lekko odkażające i zapobiegające odkładaniu płytki. I zazwyczaj koty je lubią ;) Przy tym to naprawdę dość szybka, domowa diagnostyka problemów zapachowych. Jak problemy nie miną w ciągu tygodnia, to jest jakiś problem. Daj swojej kotce jeszcze ten tydzień spokoju, jeśli nic poza tym Cię nie niepokoi.
Zapach z paszczy może być spowodowany tylko jedzeniem (nie oszukujmy się - fiołkami nigdy nie będzie pachnieć), może być problem w pysku (kamień, stan zapalny itd), ale może też mieć inne przyczyny.
Twoja kotka b. dużo przeszła - może mieć rozchwiany cały metabolizm, zaburzoną florę jelitową itd. Trzeba czasu, żeby organizm po tak ciężkim zabiegu i przytruciu doszedł do siebie.
Jeszcze jedno - jeśli możesz jej zajrzeć do pyska, nawet tylko z przodu, to popatrz na dziąsła. Przy zapaleniu dziąseł wzdłuż linii zębów pewnie będzie dość widoczna czerwona pręga, albo w ogóle dziąsła będą spuchnięte i czerwone (powinny być różowiutkie) - w takim przypadku faktycznie nie ma co zwlekać z wizytą u weta.

dzikafretka, zwracaj teraz dużą uwagę na zęby tej kotki - bo taki kamień, jak opisujesz, właśnie lubi być skutkiem chorych zębów, a nie przyczyną ich choroby. I potrafi bardzo szybko narosnąć na kolejnych zębach.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 10, 2012 18:04 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Hej Marta,
moje kotenki po sterylce juz tez ok, apetyt, koopale i siurale regulaminowe. Co do zachowania - na lepiej - od sterylki wlaza do mnie pod koldre spac :) milusio :)

Co do zapachu z papy. Wsadzilam nos do ich paszcz. Nie smierdzi :) Ale pamietam, ze gdy zmienialy mleczaki na stale to lekko wanialo.

Co kotce dajesz do jedzenia ?

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 10, 2012 21:08 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

OKI pisze:
dzikafretka, zwracaj teraz dużą uwagę na zęby tej kotki - bo taki kamień, jak opisujesz, właśnie lubi być skutkiem chorych zębów, a nie przyczyną ich choroby. I potrafi bardzo szybko narosnąć na kolejnych zębach.



Tak, wiem :(( Niestety mojemu rezydentowi po roku od sanacji jamy ustnej ponowił się problem.
‎"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenianego
- zasługuje w ogóle na miano domu?" M.Twain

dzikafretka

 
Posty: 1881
Od: Pt lut 11, 2011 14:35
Lokalizacja: koło BB

Post » Wto kwi 10, 2012 21:14 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

dzikafretka pisze:
OKI pisze:
dzikafretka, zwracaj teraz dużą uwagę na zęby tej kotki - bo taki kamień, jak opisujesz, właśnie lubi być skutkiem chorych zębów, a nie przyczyną ich choroby. I potrafi bardzo szybko narosnąć na kolejnych zębach.



Tak, wiem :(( Niestety mojemu rezydentowi po roku od sanacji jamy ustnej ponowił się problem.

U jednej z moich tymczasek po niecałych 3 miesiącach paszcza wyglądała tak, że wet stwierdził, że nie uwierzyłby w sanację, gdyby sam jej nie robił :?
Ale też wcale nie musi tak być, czasem się psuje po prostu ząb nadłamany czy inaczej uszkodzony mechanicznie i jednorazowa interwencja wystarcza ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 12, 2012 17:20 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

moja je albo zwykłe mięso, czasami gotowane czasami nie
ale częściej puszki i chrupki

pije mleko od krowy i czasami wodę
uwielbia mleko

Niestety z zachowaniem u niej coraz gorzej
zrezygnowałam z lekarza
wogóle afera się zrobiła, bo zaatakowała naszego psa!!!!
wcześniej tego nie robiła nigdy
choć zawsze była lekko stuknięta

Ojciec się niemiłosiernie wściekł
o mało psu w oko nie trafiła
na szczęście tylko w kącik, ale krew lała się obficie
a pies większy od niej parę razy

dzisiaj wszystkie koty na podwórku pobiła


kurczę jakiś komandos nam się narodził
niedługa nas zacznie walić

mam nadzieję, że jej to przejdzie bo zaczyna mnie to martwić

marta333

 
Posty: 130
Od: Czw mar 22, 2012 10:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 12, 2012 21:54 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Przejdzie, ale musi się jej z hormonami wyrównać. Na razie jest tak krótko po zabiegu, że organizm mógl to potraktować podobnie do porodu i wprawdzie nie ma kociąt, ale zachowywać się może, jakby miala. A kotka mająca kocięta potrafi się rzucić na dużego psa czy czlowieka, jeśli uzna, że zagraża kociętom. Musicie to przetrzymać; za parę tygodni powinna się uspokoić.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 12, 2012 21:56 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Czy kotkę na pewno nic nie boli? Taka agresja to może być objaw bólu. A jak jej gruczoły mleczne? Listwa?

Kotka, póki ni urodzi naturalnie - nie dostanie kopa hormonalnego - nie wie, że były gdzieś tam jakieś kocięta...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw kwi 12, 2012 23:10 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Kotka nie wie, ale jej organizm tak.
Kopem hormonalnym jest sama ciąża.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 13, 2012 13:25 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Nic ją nie boli
wiem kiedy coś jej jest

mruczy chodzi się łasi a za chwilę atakuje i szyczy
potem się uspokaja i dalej jest słodziutka

a je jak mamut!
zbankrutuję przez nia

i całe dni w domu siedzi, zawsze wychodziła na dwór często
teraz nie ma ochoty
wyjdzie na 5 minut i wraca

Al emożesz mieć rację, bo ona w czasie porodu potrafiła się zachowywać bardzo agresywnie

marta333

 
Posty: 130
Od: Czw mar 22, 2012 10:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 23, 2012 16:56 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Marta jak zachowuje się Fibi- wojownik.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw kwi 26, 2012 15:01 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

ankacom pisze:Marta jak zachowuje się Fibi- wojownik.


Witaj

No niestety jest bardzo męcząca :twisted:
Po prostu wszyscy trzymamy się od niej z daleka

Może problem tkwi w tym, że oduczyła się polowań
siedzi cały czas w domu i wszystkich zaczepia

Pozdrawiam

Miłego weekendu :1luvu:

marta333

 
Posty: 130
Od: Czw mar 22, 2012 10:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 26, 2012 16:12 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Może chce, żeby pobawić się z nią albo czeka na przytulanki i głaski. :D
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie cze 24, 2012 16:53 Re: Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Marta napisz co u Ciebie słychać, czy Fibi lepiej się zachowuje?
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 48 gości