Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
gaota pisze:Dorcia, ja będę wracać do Wawy po majówce, mogę przywieźć, ale czy kocięta dożyją?![]()
Inusia, jeśli ktoś by sfinansował mleko dla maluchów, dałabyś radę je przygarnąć i karmić? Albo czy ta kobieta mogłaby to zrobić?
gaota pisze:Inusia, zabierz je jak najszybciej do weta, przekonamy się co im jest. Weź fakturę, wkleisz ją tutaj, a ja zwrócę Ci część kasy, powiedzmy 50 zł. Mam nadzieję, że dużo więcej sama diagnostyka nie będzie kosztować.
inusia00111 pisze:gaota pisze:Inusia, zabierz je jak najszybciej do weta, przekonamy się co im jest. Weź fakturę, wkleisz ją tutaj, a ja zwrócę Ci część kasy, powiedzmy 50 zł. Mam nadzieję, że dużo więcej sama diagnostyka nie będzie kosztować.
weterynarz będzie za darmo dla kociąt i matki,
tylko najpierw mają przyjechac tu zoabczyć jak te kotki mają etc.
XAgaX pisze:Pisałyśmy pierwszy raz z autorką wątku 6 czerwca 2011 (przez maila kastracje@o2.pl - sprawdziłam przed chwilą datę), moja koleżanka Monika G. załatwiła w zeszłym roku darmowe kastracje i uśpienie ślepych miotów. Wtedy też były umierające kociaki od 2 rodzących kotek. I jakieś psy - mam to na kilku skrzynkach, musiałabym opracować.
Urząd bez ociągania dał kasę, tyle ile mógł, niestety z tego co wiadomo Monice skończyło się na kastracji jednego kocura. Problem tkwi naszym zdaniem w psychice i podejściu tej sąsiadki...
niestety Monika (mieszkająca tak jak ja w Mazowieckiem) jest prawie odcięta od netu, a ja od urlopu, w majówkę robię - mogę pomóc jedynie finansowo, ale te zwierzaki trzebaby odebrać. Jeśli mogę pomóc w zmobilizowaniu tej pani do kastracji, dam z siebie wszystko.
dorcia44 pisze:ja jestem gotowa wziąć maluszki w każdej chwili.
gaota pisze:inusia00111 pisze:gaota pisze:Inusia, zabierz je jak najszybciej do weta, przekonamy się co im jest. Weź fakturę, wkleisz ją tutaj, a ja zwrócę Ci część kasy, powiedzmy 50 zł. Mam nadzieję, że dużo więcej sama diagnostyka nie będzie kosztować.
weterynarz będzie za darmo dla kociąt i matki,
tylko najpierw mają przyjechac tu zoabczyć jak te kotki mają etc.
Do tego czasu kocięta mogą nie dożyć.
Naprawdę nie masz jak zrobić tego wcześniej? Pisałaś, że możesz jutro...
dorcia44 pisze:o ile dorosłe jakoś sobie poradzą o tyle maluchy w cierpieniu w końcu odejdą ..wszystkie.![]()
kuźwa to jest chore![]()
501014862
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 3 gości