Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

[bubor]

Pełny relaks

[iwoo1]

Oj, chyba wszyscy z zapartym tchem czekamy na zapowiedziany bazarek, bo zapadła wyczekująca cisza. Oddychać, oddychać, proszę Państwa, bo się podusimy.

Oddychać, ale ostrożnie, ja już dostałam hiperwentylacji. Czekamy

[elape]

A nie mówiłam, ostrożnie z piwkami?

[MIKUŚ]

A nie mówiłam, ostrożnie z piwkami?

Piwko było owszem, ale problem tkwi w innej rzeczy. Bo jestem bez abonamentu na fotosiku. NIe mogę wrzucać zdjęć Muszę go kupic i dopiero wtedy........Kiedy wszystko mam przygotowane to akurat musiał fotosik mi kłodę rzucić. Wrrrrr.............ale jest chyba jeszcze coś takiego jak upload na miau.pl. Ale nie pamiętam jak to leciało.....

[iwoo1]

A nie mówiłam, ostrożnie z piwkami?

Piwko było owszem, ale problem tkwi w innej rzeczy. Bo jestem bez abonamentu na fotosiku. NIe mogę wrzucać zdjęć Muszę go kupic i dopiero wtedy........Kiedy wszystko mam przygotowane to akurat musiał fotosik mi kłodę rzucić. Wrrrrr.............ale jest chyba jeszcze coś takiego jak upload na miau.pl. Ale nie pamiętam jak to leciało.....

Ja daję na http://naforum.zapodaj.net/. jest zupełnie darmowe i błyskawiczne

[iwoo1]

A nie mówiłam, ostrożnie z piwkami?

Piwko było owszem, ale problem tkwi w innej rzeczy. Bo jestem bez abonamentu na fotosiku. NIe mogę wrzucać zdjęć Muszę go kupic i dopiero wtedy........Kiedy wszystko mam przygotowane to akurat musiał fotosik mi kłodę rzucić. Wrrrrr.............ale jest chyba jeszcze coś takiego jak upload na miau.pl. Ale nie pamiętam jak to leciało.....

Ja daję na http://naforum.zapodaj.net/. jest zupełnie darmowe i błyskawiczne i bez rejestracji.

[MIKUŚ]

Iwoo1 wielkie, wielkie dzięki!!!
Skorzystałam.

ZAPRASZAM

viewtopic.php?f=20&t=141340

I od razu mówię jeśli ktoś ma coś na sprzedaż to zbieram. Zrobimy kolejne części

[wiiwii]

Nie miałam neta - dopiero teraz więc relacja z porannego dyżuru:

wszyscy poza Grządką za wolierą zrobili kupki. Wszyscy (łącznie z Grządką) zrobili siku.
Zwróć Basiu uwagę czy zrobi wieczorem.
Pimpek i Gutek mieli mega sraki i brudne boksy jak i kocyki. Gutek ma gorszą i robi więcej
Pimpek się chyba nie myje, ma bardzo sczochrane futerko (ma braki w sierści na ogonie, widziałam kępkę na jego posłanku, chyba próbował jednak się doprowadzić do porządku) - czy można go trochę obmyć jakąś gąbką? Kurczę, jeszcze nigdy nie myłam kota! Z wyjątkiem kąpieli małej śmierdzącej Fliki, po tym jak ją siostra z działek przyniosła (myślałam wtedy, że koty kąpie się tak samo jak psy ).
Nie dbanie o futerko to zły objaw, ale chęć poruszania się - dobry. Otóż Pimpuś strasznie chciał wyjść z boksu, wiercił się, łasił się, nadstawiał do głaskania. Bardzo ładnie zjadł. Kupalek bardziej budyniowy niż woda. Czyli idzie ku lepszemu chyba.
BASIU, zauważyłam, że on ma jakby większy brzuchol - widać to kiedy wstaje.
Gutek kicha, ale nie lecą mu gluty. Musiałam wyczyścić jego boks, bo na każdej ścianie była kupa
Użyłam do czyszczenia srebrnego drapaka, którego używaliśmy do naczyń. Zaraz po tym go wyrzuciłam.
BTW - BRAKUJE PAPIERU, którym czyścimy boksy.
Gutek jest cudownym kotem, cudownym! Spędziłam sporo czasu przy jego klatce... Po zjedzeniu mokrej karmy cudownie się rozmruczał, a kiedy wsadziłam rękę do klatki, z lubością przyjmował głaski, mruczał bardziej i nawet wystawiał miejsca, w które miałam go głaskać. Gutek ma jednego białego wąsa i posiwiały pyszczek. Zastanawiam się, czy to możliwe, by koty miały takie jasne blade tęczówki. Gutek mimo mruczenia i chętnego jedzenia jest bardzo słaby. Kiedy się go przestawia w inne miejsce (musiałam go wyjąć z klatki żeby posprzątać ten syf), natychmiast przysiada. Leci przez ręce.
A jest taki kochany... Jedyny moment, w którym był bardziej żwawy to ten, kiedy go wyciągnęłam, a on próbował wskoczyć z powrotem do boksu (uderzył głową o drzwiczki, bałam się, że uderzył się mocno, ale najwidoczniej panikuję. Poszedł pod wieszak i sobie tam posiedział).
Cudowny jest Gucio.
Mercedes i Shila grzeczne, Shila mało zjadła, ale tuli się do rąk. Merc zresztą też. Kochane kocie. Shila ma białe włoski na klacie, taka siostrzyczka Bercika
Klara (boks nr 2) darła japę przez prawie cały dyżur, chyba ma ruję. Albo zwyczajnie chce z powrotem na dwór.
Nie chciała jeść!
Dzikus Pseudobercik zrobił syf i opróżnił miski. GDZIE JEST KRATKA DO KONTENERKA? zatykałam go jedną ręką kratką od koszyka, a mogłabym przecież normalnie zamknąć, wystawić na zewnątrz i posprzątać porządnie...
Grządka się chyba nudzi sama taka.

Wzięłam ze sobą pęczek worków na śmieci i zapomniałam zostawić

[iwoo1]

MIKUŚ mam gada Bercika w tej piwnicy, pod którą zawsze siedział. Zaryglowany na cztery spusty, jedyne wyjście do klatki, która stoi pod okienkiem i ani kawałka szparki przez którą mógłby umknąć. Ale co z tego, nie chce skorzystać z zaproszenia wejścia do klatki. Właścicieli piwnicy nie ma w domu. Help!!! jak go do tej klatki zaprosić nie wchodząc do piwnicy - może jakiś pomysł?

[MIKUŚ]

MIKUŚ mam gada Bercika w tej piwnicy, pod którą zawsze siedział. Zaryglowany na cztery spusty, jedyne wyjście do klatki, która stoi pod okienkiem i ani kawałka szparki przez którą mógłby umknąć. Ale co z tego, nie chce skorzystać z zaproszenia wejścia do klatki. Właścicieli piwnicy nie ma w domu. Help!!! jak go do tej klatki zaprosić nie wchodząc do piwnicy - może jakiś pomysł?

Tak mam pomysł!!!! Ew. kenela mu postawimy. Zgodnie z tel będę ok 22:30

[MIKUŚ]

TEN TYDZIEŃ OBSTAWIONY

DYŻURY

23.04 /pon/ Herz.pl Martyss
24.04 /wt/ Ilka Victor
25.04 /śr/ Herz.pl Sylwia
26.04 /czw/ Ilka Hidi
27.04 /pt/ Gimn 13
28.04 /sb/ Hidi Victor
29.04 /ndz/ Vanderherring Mikuś

A to następny:

30.04 /pon/ ..... Martyss
01.05 /wt/ ....... Victor
02.05 /śr/ ....... Sylwia
03.05 /czw/ ....... .....
04.05 /pt/ .................
05.05 /sb/ ....... Victor
06.05 /ndz/ ....... Mikuś

[MIKUŚ]

Odpadłam wczoraj, Fiśka mnie tak ululała że poległam Iwoo1. A ładowarka mi się spaliła od telefonu i nie miałam jak napisać. Kontakt tel. ze mną dopiero popołudniu, bo muszę ją kupić.
Mam nadzieję że Bercik wciąż tam kibluje. Jeżeli ktoś ze mną pójdzie to mogę wejść do tej piwnicy. Ale muszę mieć osobę asystującą lub czekamy dopiero do wieczora.

Dziś też już kolejny raz będziemy szukać Waleriany. Mam nadzieję że w końcu się odnajdzie i wróci do Nas.

[iwoo1]

Bercik jeszcze jest, tzn. nikt jeszcze nie zniszczył mojego zabezpieczenia przed wyjściem. Boję się o jedną babę z tamtej klatki, żeby ona tego nie zniszczyła.

[Axa76]

A waleriana? Nie skusi go?

[iwoo1]

to już było przerabiane