Jacek/kot nieborak/domek go znalazł!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie kwi 22, 2012 22:04 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

ewk@ pisze:Ale jak tu oddać takie kocie nieszczęście... A jak kolejny dom też się podda?
Mnie Jacuś chwycił za serce, bo mam takiego samego niepełnosprawnego Czarnuszka, co też wrócił po 2 miesiącach z adopcji i już został. Głuchy, ślepy na jedno oko, jednostronnie lekko porażony, brzydko je (wywala z miski), brzydko pachnie (ma kłopoty z myciem się), z kuwety korzysta chętnie, ale wykopuje żwirek razem z zawartością na pół łazienki, nie chowa do końca pazurków i do tego ciągle miauczy. Wrzeszczy.
A kocham go najbardziej z całego ośmiokociego stada.
Trzymam kciuki. Za kocia :ok: , za dobry dom, :ok: , a najbardziej ... za dom u felis, bo gdzie mu będzie lepiej? :ok:


proszę...

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie kwi 22, 2012 22:05 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

ewan pisze:cuuuudny luzak :ok: jak będzie wydarzenie na fb wklej poroszę link to roześlę.


Dzięki :D Podaję link: http://www.facebook.com/find-friends/br ... ext=create

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie kwi 22, 2012 22:11 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

Dzięki, rozesłałam. I przy okazji wysłałam do Ciebie zaproszenie :lol:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 22, 2012 22:16 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

:1luvu:
ewan pisze:I przy okazji wysłałam do Ciebie zaproszenie :lol:

chyba nie nawiązujesz do ostatniego zdania postu ewk@ :twisted: Ja nie mogę. Nie dam wtedy rady "przetrzymywać" innych :evil:

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie kwi 22, 2012 22:21 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

felis pisze::1luvu:
ewan pisze:I przy okazji wysłałam do Ciebie zaproszenie :lol:

chyba nie nawiązujesz do ostatniego zdania postu ewk@ :twisted: Ja nie mogę. Nie dam wtedy rady "przetrzymywać" innych :evil:


Ale ja wysłałam Cie felis na fb zaproszenie do moich znajomych :ryk: Chciałam abyś wiedziała, że to ja
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków


Post » Pon kwi 23, 2012 10:51 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

Ewuniu jesteś wielka...

Tak przykro, że kociasty wrócił jak pakunek bez dania racji ani szansy...
A wydawało się, że jak ktoś bierze kota niepełnosprawnego to już na dobre i na złe...
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon kwi 23, 2012 15:03 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

Na FB jest zapytanie o Jacusia :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 23, 2012 17:28 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

meksykanka pisze:Ewuniu jesteś wielka...

Tak przykro, że kociasty wrócił jak pakunek bez dania racji ani szansy...
A wydawało się, że jak ktoś bierze kota niepełnosprawnego to już na dobre i na złe...


Zosiu, jeżeli ja jestem wielka, to jaka Ty jesteś? Będę Ci wdzięczna do końca życia, za Klakiera i Filusia.

a no... Wydawałoby się

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon kwi 23, 2012 17:32 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

ankacom pisze:Na FB jest zapytanie o Jacusia :ok:


Dzięki. Byłam.

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon kwi 23, 2012 21:56 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 24, 2012 19:21 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

hop do góry koteczka.
Dobra felis, nie gniewaj się, ostatniego kciuka puściłam. Trzymam już tylko 2 :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

ewk@

 
Posty: 139
Od: Pon sty 17, 2011 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 24, 2012 19:47 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

Felis jest niesamowita, masz wielkie serce, podziwiam Cie. Mysle ze nie ma sensu zloscic sie na poprzedni niedoszly DS, dziewczyny chcialy dobrze, sytuacja je przerosla i wystraszyly sie ze tak bedzie caly czas i ze nie dadza sobie rady. Sprobuje wkleic ten banerek i trzymam kciuki za to by bidulek znalazl spokojny domek. W koncu Olsztyn jest niedaleko pieknych mazur i warmii a tam natura i wspaniali ludzie.
Mam nadzieje, ze kotek nie meczy sie i potrafi byc szczesliwy mimo zaburzen z jakimi sie zmaga :( .
Trzymam za Jacusia :ok:
Obrazek

Brudzia

 
Posty: 84
Od: Sob kwi 14, 2012 21:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 24, 2012 20:08 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

ewk@ pisze:hop do góry koteczka.
Dobra felis, nie gniewaj się, ostatniego kciuka puściłam. Trzymam już tylko 2 :ok: :ok:


Ewk@, dlaczego mialabym się gniewać.
Rozumiem, że ostatniego kciuka puściłaś, bo masz nadzieję, że adopcja jest blisko?

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 24, 2012 20:17 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

Brudzia pisze:Mysle ze nie ma sensu zloscic sie na poprzedni niedoszly DS, dziewczyny chcialy dobrze, sytuacja je przerosla i wystraszyly sie ze tak bedzie caly czas i ze nie dadza sobie rady


Nie czuję złości, raczej smutek. Też tak myślę.

Brudzia pisze: Sprobuje wkleic ten banerek i trzymam kciuki za to by bidulek znalazl spokojny domek. W koncu Olsztyn jest niedaleko pieknych mazur i warmii a tam natura i wspaniali ludzie.
Mam nadzieje, ze kotek nie meczy sie i potrafi byc szczesliwy mimo zaburzen z jakimi sie zmaga :( .
Trzymam za Jacusia :ok:

Dziękuję za wklejenie banerka :1luvu: Czekamy na dom który zrozumie i zaakceptuje niepełnosprawność Jacusia.
Jacuś w żaden sposób się nie męczy. Jest kotem, jak każdy inny kot. Je normalną, bytową karmę. Normalnie śpi, pije. Normalnie sika i kupkuje. Mruczy i mizia się.
Sam trafia do misek, kuwety i posłania. Jest samowystarczalny, ale już widać, że przy człowieku czuje się lepiej.

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości