CZERWIENIAMI MALOWANE - posty archiwalne

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro mar 07, 2012 20:37 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

Witam
Od kwietnia przyjmę rudego kota/kocię, chętnie malowanego lub koloru whiskas. Obojętnie czy kocur czy kotka byle wykastrowany/wysterylizowany. Musi mieć miły charakter i tolerować dzieci. Kotek nie wychodzący, gdyż mieszkam w bloku na 1 piętrze. Województwo kujawsko-pomorskie. Mój Mail dolarr@o2.pl

kalaarepa

 
Posty: 12
Od: Śro mar 07, 2012 20:30

Post » Śro mar 21, 2012 19:27 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

Witam!

Do niedawna byłam właścicielką pięknego rudego kota, niestety kot odszedł i teraz bardzo tęsknię za futrzastym przyjacielem. Szukam kilkumiesięcznego kotka, który byłby cały rudy (takie kryterium rodziny, aby kotek był podobny do poprzedniego). Jakbyście znały kogoś kto miałby takiego właśnie kotka proszę o informację. mój e-mail pola_cubiack@vp.pl

pola_c

 
Posty: 1
Od: Pon mar 19, 2012 12:03
Lokalizacja: Częstochowa/Wrocław

Post » Śro mar 28, 2012 22:15 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

Witam. W poznaniu na dom (pilne) czeka taki pięknotek viewtopic.php?f=13&t=140555

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Czw mar 29, 2012 19:37 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

Mogę prosić więcej informacji o Benie. Chcemy być domem tymczasowym w Lublinie.

pum

 
Posty: 1
Od: Pt paź 08, 2010 10:37

Post » Czw mar 29, 2012 20:14 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

Pum, Beny dom tymczasowy to już ma :wink: Na razie odkarmiamy go i szykujemy się do wizyty u okulisty (jest w Radomiu w Pankracym), zobaczymy co on jeszcze w związku z tym uszkodzonym oczkiem powie.
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Nie kwi 01, 2012 21:51 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

kassja pisze:POMOC BARDZO POTRZEBNA Ludzie starzy, w szpitalu, zostają 22 koty - Wólka Zaleska ok. Białegostoku
kontakt Randa 500 308 722, ada9101@wp.pl

Wątek kotów:
viewtopic.php?f=1&p=8432105#p8432105

Fredzio (kocurek): 2,5 roku, jedno oczko zielone, drugie żółte

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

link do zdjęć: http://imageshack.us/g/194/fredzio9.jpg/

ja mam nfo na zaginionych ,że ten kot jest poszukiwany :?:
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto kwi 17, 2012 14:05 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

Przyjmę od zaraz rudą kotkę - Warszawa

taigherpl

 
Posty: 7
Od: Wto kwi 17, 2012 12:13

Post » Wto kwi 17, 2012 16:31 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

Ja również chętnie zaoferuję ciepły do dla malutkiej rudziutkiej koteczki :) Warszawa - dom z ogrodem.
Jeśli ktoś ma takiego maluszka na wydaniu - proszę o kontakt.

Neit_

 
Posty: 15
Od: Śro sty 02, 2008 22:46

Post » Czw kwi 19, 2012 16:18 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

Ja polecam do adopcji 2 letniego, rudo-białego kocurka z tego wątku!
Ma świetny charakter i niesamowity wygląd :kotek:
" Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś... "

Draugia

Avatar użytkownika
 
Posty: 796
Od: Nie gru 23, 2007 1:25
Lokalizacja: Warszawa / Suwałki

Post » Czw kwi 19, 2012 19:53 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

Śliczny... szkoda że kotek a nie kotka :) Szukam kotki :)

taigherpl

 
Posty: 7
Od: Wto kwi 17, 2012 12:13

Post » Pt kwi 20, 2012 17:22 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

Obrazek
taka kotka może być?

krist

 
Posty: 416
Od: Śro gru 21, 2011 22:25

Post » Pt kwi 20, 2012 19:01 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

Witam,
jestem nowa na forum więc proszę o wyrozumiałość. To także mój pierwszy raz, kiedy szukam domu dla kociaka.
Do wydania mam 3 letniego, Rudego, wykastrowanego kocura o śmiesznym imieniu Pierdoła. Niestety jego historia nie jest za wesoła, mimo że nie jest to „kot z ulicy” ani „po przejściach”.
Wychowywany był ze swoim bratem z jednego miotu i to niestety to spowodowało problemy zdrowotne Pierdoły. Kot został zdominowany przez współtowarzysza i zaczął cierpieć na dolegliwości ze strony układu moczowego na tle nerwowym . Dzięki troskliwej opiece poprzedniej właścicielki , Rudej wyszedł z tego całkowicie i obecnie nie ma już śladu po tamtych dolegliwościach.
Niestety Ruda, mimo iż kochała całym sercem oba kociaki, z bólem musiała z powodów osobistych rozstać się ze swoimi kotami.
Znalazła im dom, i sprawa byłaby rozwiązana, gdyby... No właśnie, gdyby. Kocury po przyjeździe do nowego domu zaczęły ponownie walczyć o terytorium. Nowa właścicielka nie potrafiła sobie poradzić z zachowaniem kotów i to spowodowało u Pierdoły nerwowy odruch wydrapywania sierści.
Nowa właścielka postanowiła więc koty rozdzielić i rozpocząć leczenie. Od tamtego czasu minęło już kilka tygodni, wszelkie konsultacje weterynaryjne wskazują na to, że ta przypadłość nie jest związana z żadną chorobą skóry czy uczuleniem. Ten kot po prostu w ten sposób, bardzo fizycznie, reaguje na stres związany ze zmianą miejsca zamieszkania i dominującym zachowaniem swojego brata.
I tu w tej historii pojawiam się ja. Ruda, moja przyjaciółka, która musiała się z kotami rozstać napisała do mnie z ogromną prośbą o pomoc. Została postawiona przez nową właścicielkę w takiej a nie innej sytuacji. Musi dla kota znaleźć nowy dom. I to jak najszybciej, jak zawsze w takich sytuacjach.

Szukamy dla kota odpowiedzialnego domu najlepiej bez innych zwierzaków. Kot całe życie mieszkał w bloku, lecz myślę, że bez problemu można by zrobić z niego kota wychodzącego lub „nadwornego” po przyuczeniu w okresie letnim.
Kot nie jest chory, nie wymaga leczenia weterynaryjnego i nie sprawia problemów wychowawczych. Jest tylko trochę zagubiony. Szukam dla niego domu u osoby, która będzie potrafiła sobie poradzić z jego „przypadłością” i przywróci tej znerwicowanej, rudej kulce radość życia.
Znam tego kota, jest bardzo przytulaśny i kochany, lubi jeździć wszelkimi rodzajami transportu, szczególnie pociągiem.
Kot obecnie jest w Krakowie, możliwy transport w dowolne miejsce w kraju.

A ja proszę was o pomoc, kotoluby. Jeśli nie w przygarnięciu malucha, to chociaż proszę o jakieś podpowiedzi, gdzie mogłabym jeszcze uderzyć z takim apelem. Bardzo chcę pomóc zarówno Rudemu jak i Rudej, która miejsca nie może sobie znaleźć przez tę całą sytuację. Sprawa pilna, czas nagli, znajoma z poznańskiej fundacji poleciła mi tutaj uderzyć i poprosić o pomoc.
Sama wzięłabym Pierdołę, lecz mam już dwa koty i psa w wynajmowanym mieszkaniu i nie chcę właścicielki małego M1 przyprawić o zawał serca...

Pomóżcie, proszę.

Tutaj fotki:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4362aa92c7849521.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/2642c08c7e0a8555.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/5472bae73c748ae6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/2cfaf760c3993d6b.html

LuckyRedhead

 
Posty: 1
Od: Czw kwi 19, 2012 13:58

Post » Nie kwi 22, 2012 9:23 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

jejku! Pierdoła jest cudny ! trzymamy wszystkie nasze łapki za znalezienie szybko cudownego domku !! :ok:
Obrazek

myszorek40

 
Posty: 139
Od: Sob sie 28, 2010 17:11
Lokalizacja: BYTOM

Post » Pon cze 04, 2012 21:50 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

Obrazek
Rudi, kotka poniżej roku, fajna troche nieśmiała ale z charakterkiem. Nieagresywna, nigdy nie wyciąga pazurków, nawet jak coś jej się mocno nie podoba. Najlepiej jako jedynaczka, chociaż daje sobie rade w towarzystwie, zaszczepiona, wysterylizowana.
Obrazek

Obrazek
mały śliczny rudy kocurek, będzie wieeelki, jest największy z miotu, słodki, zabawny. Przywieziony z działek po interwencji SM, czeka na pierwszy w swoim życiu dom.
Obrazek
około 3-4 miesięcy, niewykastrowany jeszcze, odrobaczony, kuwetkowy
Obrazek

krist

 
Posty: 416
Od: Śro gru 21, 2011 22:25

Post » Wto cze 26, 2012 19:26 Re: CZERWIENIAMI MALOWANE, czyli wątek rudzielców;]

Luna - 1,5 letnia, wysterylizowana, ruda kotka szuka dobrego domu z ogrodem :) Kotka jest pięknie umaszczona, wygląda jak orient, bardzo energiczna i temperamentna. Nie jest typem kanapowym, dlatego potrzebna jest jej przestrzeń i cierpliwa osoba, która doceni jej charakterek. Kotka załatwia się do kuwety, używa drapaka, akceptuje inne koty (najlepiej młode, z dorosłymi nie próbowałam...). Jest z Legnicy. Może znajdzie się ktoś, kto zapewni jej dobre warunki.

Link do zdjęcia:

https://plus.google.com/photos/11560060 ... oP-75G-Y-8

luna1987

 
Posty: 9
Od: Czw cze 21, 2012 19:03

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 114 gości