Fundacja JOKOT - PROSIMY O GŁOSY w ankiecie Krakvet!

[salvadoredali67]

w środku nocy?

jeżuuuuuu
nie zdążę zasnąć ...

[jopop]

no dobra, to Wy się dogadujcie



a ja jak mantrę: kto by DZIŚ złapał ciężarną na Białołęce???

[piotr568]

Asia, zobacz: http://www.zooplus.pl/shop/zwierzeta/promocje/weekend_special/pies_gratis/294252 Ceny dość atrakcyjne.

[jopop]

dzieki

[pamir]

Piotrze, czy sobieńska "koteczka" ( ) bardzo zdemolowała kociarnię?
I czy będzie tam wisiało moje zdjęcie w gablocie z klientami nieobsługiwanymi?

[piotr568]

Nie, była bardzo grzeczna i cicha

[pamir]

Uffff...
Kochany z niej kocurek

[_ogonek_]

Proponuje oglaszac czarnulka Negro tak:
(przepraszam za brak polskich znakow w opisie, mam niedogodne warunki pracy, poprawie to w domu )

TYTUL: Negro czarnulek - sliczny kocurek szuka czlowieka!!!

Na imie mi Negro i jestem niewiele ponad rocznym kocurkiem. Musze znalezc nowy dom i wlasnego czlowieka!
Nie mam zamiaru przynosic komukolwiek pecha, ani byc jakims magicznym kotem, ja chce byc tylko kochany.
Moja jedyna magiczna cecha sa przepiekne, duze i moze lekko hipnotyzujace oczy, ktore na blyszczacym czarnym futerku przeslicznie sie odznaczaja.
I w zasadzie na temat mojego wygladu sie nie ma co wiecej rozpisywac, bo wlasciciel powinien mnie kochac za caloksztalt, a nie urode.
Tak wiec lubie ludzi - nie protestuje przeciwko ich dziwnym zwyczajom, jakimi jest branie na rece i zagladanie doslownie wszedzie. Poza tym LUDZIE WEDULUG MNIE POTRAFIA BYC FAJNI! Moga pocieszyc, przytulic i w ogole naprawde darze ich sympatia.
Jak dotad mieszkalem sobie na podworku przy domu milej osoby, ktora mnie karmila. Nie wiem co byloby jakbym zamieszkal w domu - na pewno potrzebowalbym czasu aby sie nauczyc kultury domowej.
Zostalem juz poddany zabiegowi kastracji w zasadzie nie pozostaje mi nic innego jak czekac na mojego czlowieka.
Napiszesz? Zadzwonisz?
(tutaj dane kontaktowe)

CZEKAM NA CIEBIE, CZARNULEK NEGRO.

Nadaje sie?

hop hop,

[alix76]

Słuchajcie, kto może odebrać ode mnie fanty "kafkowe"? Wyjeżdżam jutro nad ranem.

[piotr568]

Alix, ja do Ciebie dziś wieczorem podjadę i zabiorę. Potem się będę martwił jak je przekazać dalej.

[ZuzCat]

Czy na Kafkę ,będzie potrzebny namiot?
Czy jako kototrzymacz, mam się gdzieś, po jakiegoś stawić?

[klauduska]

jako kototrzymacz to musisz się po prostu stawić w kafce
na pewno co trzymać będzie
będę z Socią, to chętnie oddam do potrzymania [najlepiej w pozycji wystawowej ]

[*anika*]

To ja potwierdzam, że zamierzam być w niedzielę cały dzień w Kafce. Chyba że mi jakaś migrena wypadnie to wtedy będę leżeć i zdychać w domu. Nie przewiduję jednak żadnych bólów głowy

[OKI]

Ja jednak nie będę. Planuję migrenę

[MariaD]

Mam kilka pytań do przedstawicieli fundacji, obecnych na tym forum. I proszę by tylko one odpowiadały na moje pytania.

Jakie zasady obowiązują przy nawiązywaniu współpracy z tzw. domami tymczasowymi?

Na stronie fundacji jest zapis:
"Mamy pod opieką około 130 kotów." http://jokot.pl/strona-glowna,1.html
Ile z tych kotów przebywa w domach członków fundacji a ile w DT?

Z iloma DT fundacja nawiązała współprace i na czym ona polega?
Czy z DT jest podpisywana jakakolwiek umowa o opiekę nad kotem? I jakie są w niej zapisy? Do czego zobowiązuje się fundacja a do czego DT?
W jaki sposób jest weryfikowany przyszły DT?
Czy i w jaki sposób fundacja kontaktuje się z DT w trakcie pobytu powierzonego kota?
W jaki sposób/czy wogóle sprawowany jest nadzór nad kotami w DT i na czym on polega?

Ilu w chwili obecnej fundacja ma wolontariuszy?
Czy osoby te mają z fundacją umowę o wolontariacie?
W jaki sposób są szkoleni wolontariusze? (opieka nad kotami, higiena, żywienie, sprawy epidemiologiczne)