Sosnowiec Kocia Chatka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 19, 2012 19:22 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Rozmawiałam z Marą, odebrała Klaudynkę. Kicia ma brać tabletki 2 razy dziennie, no i jest problem, bo jutro rano nie ma dyżuru. Czy ktoś byłby w stanie podjechać chociaż na podanie leków?

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Czw kwi 19, 2012 21:06 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Jutro rano przyjadę nakarmić kotki , Bogusia pomoże mi podać leki , wątpię abym zdołała posprzątać, przepraszam , ale innych chętnych na normalny dyżur brak. Niestety potem koniecznie muszę jechać do pracy. Problem to Panetr - juro ma mieć badanie moczu oraz zastrzyk w Almawecie , kto pojedzie ?

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pt kwi 20, 2012 7:01 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Gosiu, z Panterem ja pojadę po pracy, jestem umówiona na 16-tą. Odbiorę też kotki.
Mocz jakby się udało złapać dzisiaj, to zawiozę. W witrynie jest jeszcze jeden pojemnik. Jak się nie uda, to postaram się to zrobić jutro na dyżurze.
Zostawiłam dzisiaj komórkę w domu :evil: :evil: :evil:
Jakby ktoś potrzebował do mnie zadzwonić, podaję nr do pracy 296-0-668.Ewentualnie kontakt przez forum, będę wchodzić co jakiś czas.

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Pt kwi 20, 2012 7:27 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Ma ktoś aktualny nr do Gosikot? Ja mam w komórce, która jest w domu, a chciałam zadzwonić :evil: Podajcie mi proszę na pw, jak ktoś ma.

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Pt kwi 20, 2012 8:16 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Po wczorajszym dyżurze:
Pan jakiś od Doroty oddał transporterek.
Pani Ola ze Środuli od Doroty pożyczyła klatkę-łapkę - naszą oraz tę klatę, co kiedyś miała Marzena z Bytomia. Dziś z tą Panią się spotykam w sprawie kotów, ktore dokarmia a chce wyciachać i/lub znaleźć domy.
Przyjechały dwa zaległe worki żwirku.
Przyjechała Pani od Paulinki i zostawiła trochę mokrego - od razu też nakarmiła wszystkie koty na kwarantannie. Ledwo udało mi się ją uprzedzić, że Panter ma dietę :roll: .
Lundek pojechał a Łatek po powrocie od weta tak wył, że dziś zapewne nie ma już głosu.
Łatkowi i Panterowi powiększyłam boksy.
Klaudynka b. chętna do zabawy. Ma brać 2x doba 1/2 tabletki antybiotyku z koperty papierowej z niebieskimi elementami (w witrynce) oraz 2x doba po 1ml pro-kolinu. Ten antybiotyk to u niej lek ostatniej szansy - jak nie pomoże- to Almavet nie ma już innych możliwości leczenia-trzeba wówczas szukać pieniędzy i klinik, które robią szczegółowe badania zatok typu punkcje itp. Pani od Paulinki chętnie trochę się do tego dołoży.
Kalinka znów miała zarzygany cały boks :/
W szufladzie zostawiłam różne faktury do zapłaty oraz zapłacony już rachunek za żwirki.
Kala miała wczoraj zabieg na przepuklinę i dziś wróci ale ogólnie jest sugestia by dziewczyny jak najszybciej poszły do nowego domku i tam już doszły do siebie całkowicie, znaczy Kala bo z Bianką już chyba powinno być ok.
Aha - wydaje mi się, że:
Madzia niechętnie robi do żwirku silikonowego. Jak ją wypuściłam to zrobiła od razu i kupkę i sik do zwykłego. No ale jeśli faktycznie to żwirek jest przyczyną jej alergii to gorzej :? Nie zmieniłam, ani nie pomieszałam jej żwirku na razie. Dałam jej wczoraj 1 saszetkę sensitivity z royala i zjadła ze smakiem. Także można czasem u weta jej zakupić.
Nie zaszkodzi tez poobserwować Lusi bo wydawało mi się, że dość dużo pije, dość często kręci się też w okolicach kuwet.
Jutro rano jadę odwieźć Kalinkę, choć martwi mnie to, że tak strasznie rzyga ostatnio.

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 20, 2012 8:41 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Info, dla tych, którzy jeszcze nie dzwonili do Almavetu zapytać: czy Balbina żyje? TAK - ŻYJE :piwa: ale do odbioru będzie dopiero jutro - i dobrze bo jutro zwolni się boks po Kalince

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 20, 2012 8:45 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Właśnie, jeśli chodzi o Balbinkę, to przetrwała noc. Jest baaardzo zestresowana, trudno jej podawac leki. Dalej trzymajmy kciuki żeby dochodziła do siebie.

U Madzi w żwirku silikownowym zawsze jak przychodzę na dyżur, jest kupa i siku więc myślę że załatwia się do tego bez problemu. Tylko trzeba jej już wymienic ten żwirek, bo może już ma bardzo nieświeży. Ranki ładnie się goją, więc może narazie nie zmieniajmy żwiru na ten betonowy :roll:

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 20, 2012 8:57 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

No nieświeżość żwirku może wyjaśniać jej niechęć. A tego silokonowego jest gdzieś więcej w Kch czy trzeba kupić?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 20, 2012 9:25 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

jutro przywiozę zwirek silikonowy dla Madzi, Balbinę mogę odebrać (mam dyżur) Wg producenta jedno opakowanie żwirku silikon. powinno starczyć kotu na miesiąc. Nieświeży, tzn., śmierdzi? Z tego co zauważyłam on dobrze wchłania zapachy. Dopóki wchłania wilgoć, to jest OK.

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Pt kwi 20, 2012 9:41 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Po dyżurze porannym : dzięki Bogusiu został zrobiony normalny dyżur. Leki dla Klaudynki i Lapka -podane . Klaudynka jest trudnym pacjentem, potrzeba 2 osób do podania tabletki. Pro kolin który równiez ma zalecony latwo jej podać smarujac lapki - szyblko zlizuje i po kłopocie.
Łapek natomiast jest grzeczny,nie jest trudno podać mu tabletkę ,ale zamkniety w boksie bardzo płacze , na ręakch uspokaja sie natychmiast .Uwaga Łatek miał brzydką , gumiastą śmierdząca kupkę,czy on przy antybiotyku nie powinien dostawać też jakiegoś probiotyku ??? tym bardziej, że antybiotyk ma ten sam co Klaudynka, której zalecono pro-kolin .Ten kotek Jest bardzo łagody i mily - typowy domowy kot.
U Pantera w boksie włożyłyśmy świeżą kuwetę i nasypałysmy żwirek silikonowy do łapania siusiu. Wydaje mi się , że żwirku silikonowego więcej nie ma . U Madzi rzeczywiście żwirek jest juz mocno nieciekawy , choc kupka i siusiu były.
Klaudynka biega po kwrantannie zachwycona wskakuje na okno , nie jest trudno ją złapać , więc puściłyśmy ja na wolność.
Rzeczywiscie kończy sie chyba mokre jedzenie. Może ktoś zmotoryzowany mógłby podjechać do Rossmana i kupić jedzenie na fakturę dla stowarzyszenia ? wystarczy umówić sie z Teresą która może zwrócić pieniądze za taki zakup. Osobo nie zmotoryzowanym naprawdę trudno dowieżć do chatki sensowaną ilość koarmy , 10 saszetek sprawy nie załatwi.

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pt kwi 20, 2012 9:52 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

No Łatek tez powinien dostawać Pro-Kolin...Prosze mu podać wieczorem przynajmniej 1 ml bo kupe ma brzydką właśnie z tego silnego antybiotyku.
Czy Kalinka miała narzygane?
Czy koniecznie zawsze musimy kupować kotom karmę z Rossmana? Wydaje mi się, że nie jest to jakaś rewelacyjna karma i po jakimś czasie koty też mają jej dosć. Nie lepiej zamówić jakieś różne puszki z zooplusa albo kupić zwykłe Whiskasy, Kitekaty czy Felixy?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 20, 2012 10:03 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Mara S pisze:No Łatek tez powinien dostawać Pro-Kolin...Proszę mu podać wieczorem przynajmniej 1 ml bo kupe ma brzydką właśnie z tego silnego antybiotyku.
Czy Kalinka miała narzygane?
Czy koniecznie zawsze musimy kupować kotom karmę z Rossmana? Wydaje mi się, że nie jest to jakaś rewelacyjna karma i po jakimś czasie koty też mają jej dosć. Nie lepiej zamówić jakieś różne puszki z zooplusa albo kupić zwykłe Whiskasy, Kitekaty czy Felixy?

Kalinka nie miala narzygane. Po prostu trzeba kupić karmę , bo brakuje.Wcale nie musi być z Rossmana tak tylko napisalam -niech bedzie skądkolwiek byle koty ją chciały jeść , bo są takie karmy które juz po otwarciu puszki wyglądają okropnie i nie dziwię się , że koty nasze ich nie akceptują. Zooplus oczywiście jest dobrym rozwiązaniem , bo nawet mogą przywieźć zamówienie na miejsce do kch , chyba za ponad 100 zł jest przesyłka za darmo, a wybór karm jest duży. Tylko kto zamówi , zapłaci ,rozliczy się z Teresą , zadba żeby doterło do kch - chętni poszukiwani :mrgreen:

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pt kwi 20, 2012 10:41 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

gosiakot pisze:Zooplus oczywiście jest dobrym rozwiązaniem , bo nawet mogą przywieźć zamówienie na miejsce do kch , chyba za ponad 100 zł jest przesyłka za darmo, a wybór karm jest duży. Tylko kto zamówi , zapłaci ,rozliczy się z Teresą , zadba żeby doterło do kch - chętni poszukiwani


Ja zamawiam w zooplusie i przesyłkę zawsze kieruje na moją pracę bo nie ma problemu godzinowego z odbiorem.
Mogę też założyć kaske na zmówienie, ale nie za bardzo bym wiedziała co zamówić :oops:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 20, 2012 10:43 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Ja mogę coś pozamawiać i jak mi dowiozą do chaty lub do pracy od razu zawieźć do KCh ale ja obecnie nie za bardzo mam z czego wyłożyć :(

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 20, 2012 10:45 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Mara S pisze:Ja mogę coś pozamawiać i jak mi dowiozą do chaty lub do pracy od razu zawieźć do KCh ale ja obecnie nie za bardzo mam z czego wyłożyć :(

To zamów i kwote rachunku i nr zamówienia pchnij mnie to zapłacę - bo Teresa to teraz nie wiem czy ma dostęp do konta i czy coś na koncie jest :?
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka, Szymkowa i 185 gości