Morris i Rico w jednym stali domu...zapraszamy na nowy wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 19, 2012 18:24 Morris i Rico w jednym stali domu...zapraszamy na nowy wątek

Założyłam ten wątek po części jako kontynuację tej historii viewtopic.php?f=1&t=137727 a po części jako nową historię i nowy rozdział naszego wspólnego życia :)

I jednocześnie obiecałam sobie (i Wam), że ten watek ma być pozytywny, optymistyczny i na ile będzie to możliwe - zwariowany i zakręcony...
...żeby każdy mógł uśmiechnąć się czytając o kolejnych kocich wybrykach (i pocieszyć nas, że są koty z większą fantazją :wink: )
żeby każdy kto tu zaglądnie czuł się u nas dobrze
żeby każdy mógł razem z nami ponarzekać na stłuczone szklanki, wylizane kanapki i rozsypany po całej podłodze żwirek... :wink:

21.07.2012r. DOŁĄCZYŁ DO NAS RICO... :cat3:

Żeby nie rozpisywac się za bardzo, a jednocześnie opisać nową sytuacje pozwolę sobię zacytować (z małą poprawką w imionach :wink: ) wierszyk, który chyba wszyscy znamy z dzieciństwa opisujący idealnie to, co dzieje się u nas od soboty 21.07.2012r...



"Rico i Morris w jednym stali domu,
Rico na górze, a Morris na dole;
Obrazek
Rico, spokojny, nie wadził nikomu,
Obrazek
Morris najdziksze wymyślał swawole.
Obrazek
Ciągle polował po swoim pokoju:
To pies, to zając - między stoły, stołki
Obrazek
Gonił, uciekał, wywracał koziołki,
Strzelał i trąbił, i krzyczał do znoju.
Obrazek
Znosił to Rico, nareszcie nie może;
Schodzi do Morrisa i prosi w pokorze:
- Zmiłuj się waćpan, poluj ciszej nieco,
Bo mi na górze szyby z okien lecą. -
Obrazek
A na to Morris: - Wolnoć, Tomku,
W swoim domku!"

Obrazek





Zapraszamy wszystkich!*


*Zgodnie z wolą Kota Morrisa Pierwszego samozwańczego władcy tegoż wątku zakazuje się tutaj:
- wszelkich waśni, kłótni i krytyk
- narzekania (z wyjątkiem narzekania na własne koty ;-) )
W przypadku złamania zakazu winny zostanie ukarany wygnaniem :mrgreen:
Ostatnio edytowano Nie gru 02, 2012 14:07 przez ewexoxo, łącznie edytowano 39 razy
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw kwi 19, 2012 18:36 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

a tutaj przypomnienie kilku faktów z życia kota Morrisa

jestem słodki, puchaty i kochany :1luvu:
Obrazek

czasem śpię na siedząco :roll:
Obrazek

po jedzeniu zawsze używam wykałaczki (proporcjonalnej do odstępów między zębami) :ryk:
Obrazek

prawie codziennie siedzę na internecie do późna :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw kwi 19, 2012 18:37 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Fajnie, że nadal można Was odwiedzać :D Kocham :1luvu: Morrisowe opowieści :1luvu:
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Czw kwi 19, 2012 18:38 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Jaki Sliczny Kociak
Czy On ma takie wampirkowate ząbki?czy tylko tak na tym jednym zdjęciu wyszedł

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw kwi 19, 2012 18:41 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Kociama pisze:Jaki Sliczny Kociak
Czy On ma takie wampirkowate ząbki?czy tylko tak na tym jednym zdjęciu wyszedł


zawsze tak wygląda, bo z braku innych zębów długaśne kły mu szczególnie wystają :) taki wampierzasty Kociula :twisted:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw kwi 19, 2012 18:46 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

muszę jeszcze to zdjęcie wrzucić - z serii czarnego humoru :twisted:

człowiek leży jak zabity, a kot się oblizuje :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw kwi 19, 2012 18:48 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Uff... jestem :D
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Czw kwi 19, 2012 18:49 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

A jak siedzi :lol:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw kwi 19, 2012 18:50 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

ksb pisze:Uff... jestem :D

witamy wiernych fanów na wątku wampierzastego Kota Morrisa Pierwszego :twisted:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw kwi 19, 2012 18:51 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

:D
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35629
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw kwi 19, 2012 18:52 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

:D

Inwigilacja w drugim wątku rozpoczęta :piwa:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Czw kwi 19, 2012 18:53 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Nie do poznania chłopak sie zrobił :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw kwi 19, 2012 18:54 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

ASK@ pisze:Nie do poznania chłopak sie zrobił :1luvu:


Bo to już chlopak z Dębicy :P
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Czw kwi 19, 2012 18:55 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Podsiadam w kąciku, żeby do Was często zaglądać :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw kwi 19, 2012 19:07 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

I ja się melduję :D
po_prostu_kaska
 

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek i 10 gości

cron