Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 18, 2012 15:26 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Kociara82 pisze:jakiego stowarzyszenia? Czyzby Kocia Przystan "awansowala"? :ok: :ok:


A gdzie tam! Kita z Rzeszowa musiała nas kopnąć w dupeńki. Trzeba się stowarzyszyć do maja. Czytamy!
http://www.wsparcie.sosnowiec.pl/do-pobrania.html
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Śro kwi 18, 2012 17:04 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Z rzeczy ważnych i ważniejszych.
Miodka ma koci katar, potwierdził weterynarz moje przypuszczenia. Reszta wszystko ok, płucka czyste, uszka sprawdzone.

Druga sprawa - mój narzeczony, który średnio lubi koty - zakochał się w Miodce a ona w nim. Śpi na jego poduszce, kradnie mu z talerza... miłość od pierwszego wejrzenia.
W związku z tym podjęliśmy oboje decyzję, że Miodeczka zostaje u nas. Chcemy ją adoptować :)

I sprawa ostatnia. NIe rezygnujemy z urządzania dla kociaków DT - jak tylko doleczymy koci katarek, weźmiemy do siebie kolejną pociechę :)

Sylwia_kociara

 
Posty: 16
Od: Czw kwi 12, 2012 15:28
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro kwi 18, 2012 17:34 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Sylwia_kociara pisze:Z rzeczy ważnych i ważniejszych.
Miodka ma koci katar, potwierdził weterynarz moje przypuszczenia. Reszta wszystko ok, płucka czyste, uszka sprawdzone.

Druga sprawa - mój narzeczony, który średnio lubi koty - zakochał się w Miodce a ona w nim. Śpi na jego poduszce, kradnie mu z talerza... miłość od pierwszego wejrzenia.
W związku z tym podjęliśmy oboje decyzję, że Miodeczka zostaje u nas. Chcemy ją adoptować :)

I sprawa ostatnia. NIe rezygnujemy z urządzania dla kociaków DT - jak tylko doleczymy koci katarek, weźmiemy do siebie kolejną pociechę :)


Cudowne wieści na koniec ciężkiego dnia,trzymam za was kciuki :ok: Ale się cieszę :ryk:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro kwi 18, 2012 18:28 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Sylwia_kociara pisze:Z rzeczy ważnych i ważniejszych.
Miodka ma koci katar, potwierdził weterynarz moje przypuszczenia. Reszta wszystko ok, płucka czyste, uszka sprawdzone.

Druga sprawa - mój narzeczony, który średnio lubi koty - zakochał się w Miodce a ona w nim. Śpi na jego poduszce, kradnie mu z talerza... miłość od pierwszego wejrzenia.
W związku z tym podjęliśmy oboje decyzję, że Miodeczka zostaje u nas. Chcemy ją adoptować :)

I sprawa ostatnia. NIe rezygnujemy z urządzania dla kociaków DT - jak tylko doleczymy koci katarek, weźmiemy do siebie kolejną pociechę :)


Ja zawsze wiedziałam że Jaworzno ma prokoci potencjał :lol: :ok: :ok: :ok: :ok:

Bona44

 
Posty: 753
Od: Nie lut 07, 2010 14:45
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro kwi 18, 2012 19:54 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Jak tam nasze chore mordeczki? Słychać coś lepszego?

elape

 
Posty: 717
Od: Pon mar 21, 2011 17:52
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro kwi 18, 2012 20:06 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

elape pisze:Jak tam nasze chore mordeczki? Słychać coś lepszego?


Tak Elu już wszystko wiadomo.
Gutek Glutek ma zapalenie płuc i ucha.Powiększone serce i podwyższony poziom mocznika i kreatyniny.Po oględzinach jest szacowany na 10 lat!!!
Zalecenia dieta nerkowa na 3-4 mies,antybiotyki w iniekcji na zapalenie płuc i do ucha na zapalenie .Później kontrola nerek

Pimpuś to młody kocurek max 2 letni.Trzustka i wątroba w normie 8O Poziom mocznika koszmarny,czyli znowu nerki!?
Pani doktor zgłupiała bo obstawiała (ze względu na żółtaczkę ) że będzie duzy problem z wątrobą ,a tu masz.Jutro jeszcze zrobimy mu test na białaczkę .Jak bedzie negatywny to..

Dieta nerkowa jak u Glutka i będziemy go płukać kroplówami i zobaczymy czy nerki podejmą pracę.Trzymajcie kciuki,tak bardzo przypomina mi Morfeusza.Niestety Morfi odszedł:(

OD JUTRA GLUTEK I PIMPUŚ MAJĄ DIETĘ NERKOWĄ !Pamiętajcie o tym proszę

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro kwi 18, 2012 21:12 Mamuty istnieją

Marta, wczoraj na FB miałam spięcie z koleżanką, która źle przeczytała, że Pimpek ma białaczkę zamiast żółtaczki i próbowała mnie przekonać do eutanazji :evil: :evil: :evil: :evil: (dlatego taka zła była Axa) a tutaj... Oby nie okazała się złą wyrocznią.. :|

Słuchajcie, wyszłam dziś z miskami pod śmietnik, gdzie widuję mamuty, w kieszeni aparat - skubańce dały sobie zdjęcia wreszcie zrobić! Udało mi się podejść na metr, więcej nie da rady - odmawiają kontaktu, dzikusy. Przyszły dwa pręgusy (widziałam jeszcze kiedyś czarnucha i pingwina, ale to chyba były gościnne występy). Jeden (jedna?) wydaje mi się lekko grubawy (nie widać na zdjęciach, zauważyłam potem, jak już byłam bez aparatu i przyszłam jeszcze wynieść śmieci). Nie wiem czy też tak macie, ale ja wszędzie widzę grube (i se myślę na pewno ciężarne) kocice :cry:
Dobra, daję foty:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Wiem, koszmarne są, no ale mam dowód, że mamuty istnieją.

Sylwia, wiedziałam że tak będzie, czułam to! :) Gratuluję! :ok:

Marta, a jak się miewa czarna benzynowa?

I tak cichutko boję się o Pimpka. Nigdy go nie widziałam, a złe myśli mam.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Śro kwi 18, 2012 21:16 Re: Mamuty istnieją

Nie wiem czy też tak macie, ale ja wszędzie widzę grube, na pewno ciężarne kocice :cry:

U mnie już nie ma płodnych kocic raczej (w ogóle koty mi poginęły ostatnio i nie czekają na jedzenie), ale "już się nie mogę doczekać" podrzuconych kociąt :twisted: W zeszłym roku było 5, do wyboru, do koloru.
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Śro kwi 18, 2012 22:10 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Hejo, czytam o nerkowcach: viewtopic.php?f=36&t=137684

Znalazłam coś takiego:
"Trzecia rada
Kot nerkowy musi jeść. Weci zalecają specjalne karmy nerkowe (o obniżonej zawartości białka i fosforanów), ale nie wszystkie koty je lubią.
Ważne jest, żeby nerkowy kot jadł cokolwiek, więc wielu właścicieli wybrednych nerkowców daje im normalne jedzenie, dodając do karmy „wyłapywacze” fosforu (Ipakitine, bezsmakowy Alusal, Renagel)
Jeśli kot w ogóle nie je, podaje się mu środki na wzmożenie apetytu i powstrzymanie wymiotów."

- niezły patent, nie znałam. W ogóle moja kota jest obrzydliwie zdrowa i mało wiem. O chorobach edukuję się w kociarni i na miau.

Ponawiam pytanie o nawadnianie Gutka i Pimpka - czy miseczka z wodą wystarczy czy podajemy strzykawką? Czy będą mieli kroplówki?
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Czw kwi 19, 2012 9:45 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Ewa ja byłam tylko w poniedziałek na kociarni więc niewiele wiem ,dziewczyny które chodzą na dyżury powinny zwracać szczególną uwagę na te dwa dziady.
Jedzenie specjalistyczne mokre i suche jest na kociarni z rozpiskiem co komu i w jakiej ilości.Pimpek ma założony wenflon ,dostaje kroplówki.Do picia w misce ma rehydration które (mówiła Baska )chętnie pije.

Gutek jest na karmie specjalistycznej + natybiotykach ,chyba nie ma potrzeby kroplówek.Niewiele wiem i z doskoku jestem w sieci bo mi darka gorączkuje i mam lekki sajgon w domu:/

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw kwi 19, 2012 12:57 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Dzięki Martika!

Uwaga! Mam wieści z nowego domku Gosi
"ona się zachowuje jakby mieszkała z niami całe życie
po 10 minutch już siedziała na fotelu jak na swoim, wcześniej obcykała całe mieszkanie
wczoraj byli znajomi i znowu 5 min sie chowała a potem wszystkim na kolanach siedziała
a u mnie na karku ciagle siedzi i sie tuli"

Brzmi jak szczęście, co nie?
Powiedziałam Anecie, że nie uwierzycie (zwłaszcza Basia - u niej na tymczasie przesiedziała cały czas na szafie), więc jak będzie już miała zdjęcia to wstawi na FB z notką.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Czw kwi 19, 2012 15:20 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Gosia jest teraz jedynaczką, tak? U Basi pewnie źle się czuła w towarzystwie...
Btw, mój kot co prawda nie jest nakolanowy, ale jak go wzięliśmy z ulicy, to tylko obczaił kuchnię, kuwetę i łóżko, po czym poszedł spać jakby nigdy nic innego nie robił i nigdzie od nas nie wychodził ;)
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Czw kwi 19, 2012 17:11 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Dokładnie tak moi Drodzy. Też dostałam dziś cynk o Gosi :mrgreen:
Moja ukochana dziewczynka nie lubi innych kotów. Dlatego przesiedziała całe 2 dni na szafie (bo tyle aż była u mnie na DT :mrgreen: ).
Tak bardzo się ciesze że Anetka ją ma. To było widac i czuć. Nie widziałam juz dawno takiego widoku, że kot wiedział że to jest właśnie ten jeden jedyny dom. Widocznie są sobie pisane Gosia i Aneta + Maciek 8)
MIKUŚ
 

Post » Czw kwi 19, 2012 17:29 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Mikuś- naprawdę dawno nie widziałaś ?;>

(to żona 8) )

lukazon

 
Posty: 65
Od: Czw mar 01, 2012 11:00
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 19, 2012 17:35 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

hahahahahhahahahaha żona
terrorystko!
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 721 gości