Stara Szafa i Mała Sowa cz.7; Loki i Caillou; foty

zaczepia

do nas przychodzi trajkocząc i przynosząc w dziobie skarpetkę do rzucania
a Lokiego paca łapą, gryzie w tyłek, skacze na niego, albo udaje, ze go goni i przeskakuje nad nim wzdłuż, czasami robiąc przy tym fikołka
to najpocieszniejsze stworzenie, jakie widziałam

u mnie Caillou było krótko -około miesiąca. może trochę więcej
ale właśnie jakoś miałam wrażenie że takiego cudaka szuka pozytywka

Caillou to po prostu koci cudak

koci cudak
kocie cudo

może być i cudo :mrgreen:

co ona u nas wyprawiała z Młodym -to żaden kot tego nie robił

i nie robi
chociaz Ruda tez jest cudak
i Garfi jest tez wielki cudak a raczej KOt Dziwak -ale juz o o innym charakterze

rysowanie kredkami i lepieni z plasteliny, Młody był dla Caillou codziennym źródłem inspiracji

a potem poo prostu w nocy upychała sie komuś na głowie i tyle
można ja było 30 razy zdjąć, a ona i tak wróciła i to jeszcze z takim jakby kwakaniem zachęcającym -bo ona chciała spać na głowie i koniec

właśnie jakoś tak ostatnio domyśliłam się o co jej chodzi i położyłam dla niej osobną poduszkę obok mojej :mrgreen:

każda ma swoją i staramy się nie włazić sobie nawzajem :wink:

tzn. głównie ja się staram

natomiast to aportowanie skarpetki i przynoszenie jej do rzucania z zachęcającym turkoto-bulgotem, jest niesamowite
no i ona potrafi niezwykle wysoko skakać
wybija się z podłogi pionowo w górę i opada z łoskotem łamanej klepki podłogowej i tym dziwnym gulgotem, który z siebie wydaje

kilka dni temu byłyśmy same w domu, a ja zamknęłam się w łazience
towarzyski kotek, drapiąc w drzwi dawał mi do zrozumienia, że tez chce sobie poprawić jakość cery przed lustrem
zignorowałam jej potrzeby, więc Zdzisia postanowiła zajrzeć przez okienko w drzwiach, co też ja tam robię
Skakała na wysokość okienka w drzwiach
Stałam i gapiłam się z otwartą gębą
Ona to robi bez rozbiegu, po prostu spręża się i wystrzela w górę jak sprężyna

takie zwykłe rzeczy, jak skakanie na klamkę, żeby sobie drzwi otworzyć to juz daaawno opanowała :roll:

ona jest naprawdę uzdolniona
z Młodym próbowała rysować kredkami
i łapać te kółka w łapki, które on narysował na płaskim kartonie

pamiętam

wrzucisz u mnie kilka fotek z tych zabaw ?

Bosko

Alle wiecie u niej TO widać w oczach :mrgreen:

.

pozytywka pisze:pamiętam

wrzucisz u mnie kilka fotek z tych zabaw ?

gdzies są pewnie na starym wątku -o ile są, bo te które były wrzucane przez imienny image -to poszły w niebyt
(image od 1 marca ograniczył ilośc fotek dopuszczalnych do 500 ostatnich, aja miałam ok 3 tys; te z Caillou to nie były te najnowsze :roll:

)

w jakiś upiornie nudny dzień przeszperam stare wątki i pocytuję zdjęcia Zdzichulca

Tak skacze? http://www.youtube.com/watch?v=l-gYscEI3TE

tak

tylko nie mam dźwięku w pracy, więc nie wiem, czy Feluś wydaje te turkoczące odgłosy

może przemogę inercję i nagram kika filmików
a następnie przemogę inercję dzieciów, żeby mi wrzuciły na YT
strasznie męczące mam plany :roll:

Zaweźmij się mocno i dasz radę, wyższy cel wszak :mrgreen:

na razie się zawzięłam i po półtora miesiąca odpisałam zooplusowi na jakie konto ma mi zwrócić kasę za maltpastę :roll:

szlag
miesiąc zajęło mi mobilizowanie się, żeby ustalić numer IBAN i SWIFT
to chore jest

jestem pełna mobilizacji :mrgreen:

mobilizuję się do podjęcia decyzji 40, czy 60 l bestcata zamówić w @#$%^&* KV? :roll:

Koty na zdjęcia są wspaniałe, co one nie potrafią. Na siatkę wejdą aż pod sufit lub na meble kuchenne. Moja Sisi też wszędzie wejdzie na meble. :ryk:

Stara Szafa i Mała Sowa cz.7; Loki i Caillou; foty

Kto przegląda forum