FFA Łódź 1353+284 - czarny stary [*] - s.105

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 16, 2012 10:37 Re: FFA Łódź 1353+61 - są talony, tniemy

16 kwietnia 2012, ul. Lubeckiego, godz. 07:00 (pada, co nie co bardziej)
... lekuchno się spóźniłam, jak zwykle
Obrazek ... kurna Olek, gdzie ten majdan?
Łysa ma całe boki wylizane...
Obrazek ... zmieszczę się, czy się nie zmieszczę?
Obrazek
... jeszcze chwileczkę, tylko sobie dokończę!
Obrazek
... a kurzęcej wędzonej łydki to nie mogłaś kupić?
a to jest dzika kotka, której po sterylizacji (dawno temu) założono czerwoną obróżkę co by było wiadomo, że wycięta
obróżka pewnie była dobrej jakości, bo do tej pory się trzyma
barwnik pewnie był kiepskiej jakości, bo obróżka zmieniła kolor na ziemisty
Obrazek
a teraz trzeba będzie ją jeszcze raz złapać co by ją zdjąć...
... mry!

edit: kotka jest z innego podwórka a nie obróżka...
Ostatnio edytowano Pon kwi 16, 2012 17:11 przez ewa_mrau, łącznie edytowano 2 razy
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 16, 2012 11:12 Re: FFA Łódź 1353+61 - są talony, tniemy

To może przy okazji zabierzcie małą do weta na ciachnięcie uszka w premedykacji?
Potrwa chwilę, a może jej oszczędzić wielu nieprzyjemności w przyszłości.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24791
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon kwi 16, 2012 14:24 Re: FFA Łódź 1353+61 - są talony, tniemy

Niezły pmysł..
Jeśli wejdzie do klatki, czemu nie?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 16, 2012 17:08 Re: FFA Łódź 1353+61 - są talony, tniemy

16 kwietnia 2012, ul. Lubeckiego, godz. 15:50:00 (pada, aby aby)
zadzwoniła p. Viola, że złapała się Tosia, ta śliczna tłuściutka babeczka
p. Viola już przepakowała kotkę do kontenera
Obrazek
no to wykonałam parę telefonów do znajomych aut - znalazłam
no to wykonałam parę telefonów do Lecznic - znalazłam
Tosia pojechała do Tropu na Widzewie

proszę dopisać do statystyki: 1 kotka

a kotkę z obróżką oczywiście złapiemy, zdejmiemy jej to ziemiste homontko i natniemy uszko
... mry!

ps. wędzona kurzęca łyda została zakupiona!
Ostatnio edytowano Wto kwi 17, 2012 12:09 przez ewa_mrau, łącznie edytowano 1 raz
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 17, 2012 9:57 Re: FFA Łódź 1353+61 - są talony, tniemy

P.Łucja ostatnio nie w formie, zmęczona, ale jakiegoś kocurka wycięła :ok:
Szputalny Szaruś nie czuje się dobrze ale je. Płyn w brzuszku - ciągle mamy nadzieję, że to zapalenie otrzewnej po ranach....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 17, 2012 13:26 Re: FFA Łódź 1353+63 - talony, tniemy - Lubeckiego - 20 kotó

Mail od Eli z Radogoszcza - zgroza...

"Dzisiaj rozmawialam z Lusią i mowila, że wczoraj (poniedzilek) okolo 14-ej jakis facet owinąl psu pysk żeby nie szczekal , zwiazal lapy drutem i wrzucil do puszki na śmieci. Śmietnik jest kolo nojego bloku . W momencie wrzucania mężczyzna, który odbieral dziecko z przedszkola wszedl do śmietnika i zobaczyl. Faceta zatrzymal, zadzwonil po policje i straz / miejska lub dla zwierzat - nie wiem. Policja go zabrala a psiaka chyba straż Pies sredniej wielkosc , chyba brazowy w czarne pregi..."
W łódzkiej prasie nie znalazłam nic na ten temat..
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 17, 2012 14:13 Re: FFA Łódź 1353+63 - talony, tniemy - Lubeckiego - 20 kotó

I inny mail - od opiekunów Rysi

"Witam, przesyłam zdjęcia z 2 pierwszych dni integracji. Kotka znosi z dużą cierpliwością dzieci i ich zabawy, piesek intryguje ją i często dochodzi do zbliżeń z inicjatywy Rysi - wtedy jednak syczy i wyciąga pazurki, a pies ma dużą ochotę pogonić koteczka ........ jednak stara się być tolerancyjna i mocno wstrzemięźliwa (dobry piesek! ).
Rysia to bardzo kontaktowy kotek i pcha się na kolanka do wszystkich - również do mojego małego synka.
Cała rodzina cieszy się z jej przybycia i ma nadzieję, że będzie jej u nas dobrze i będziemy żyć razem długo i szczęśliwie - tego sobie wszyscy życzymy!"


Obrazek
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 17, 2012 18:13 Re: FFA Łódź 1353+63 - talony, tniemy - Lubeckiego - 20 kotó

17 kwietnia 2012, ul. Lubeckiego, godz. 07:00 (chłodno czegoś, ale za to słonecznie)
rozstawiłyśmy majdan
koty obserwowały nas z bezpiecznej odległości
najbardziej zainteresowane zawartością łapek (wędzona kurzęca łydka) były gołębie
nie chciało mi się nawet wyjąć aparatu
przyszła p. Grażyna (karmicielka II)
ustaliłyśmy plan działania:
1. spotkanie karmicielek (3 szt.)
2. inwentaryzacja kotów
3. obczajenia godzin i miejsc karmienia
4. rozwieszenie informacji o nie dokarmianiu przed łapaniem
p. Viola ma się tym zająć
w tej chwili najbardziej zależy nam na złapaniu ciężarnej Mamulki i Łysej
po godzinie zwinęłyśmy majdan i poszłyśmy do piwnicy
a oto, bezjajeczni już, AfroAmerykanie przeczekujący łapankę zamknięci w jednym ze swoich pokoi
Obrazek
Obrazek zdziwieni czegoś...
Obrazek
i jeden z apartamentów urządzonych przez p. Violę
dziś do siebie wraca staruszek Łobuz
uszkodzone oko na szczęście nie jest tak uszkodzone żeby trzeba było je usuwać
a rana na szyi to efekt bójek (mam nadzieję, że po odjajczeniu trochę się uspokoi)
dostał na pchły, na robale i na świerzbowca oraz Ania Zmienniczka wyczyściła mu (niestety już tylko) "kamizelkę" zębów
na razie przerywamy łapanie bo:
- musimy się naradzić
- annskr na łikend potrzebuje dużo sprzętu
- i my też na następne akcje musimy zgromadzić więcej sprzętu
z ostatniej chwili:
wieczorna próba złapania, w innym miejscu karmienia, Mamulki spęzła na niczym
... no cóż nie można mieć wszystkiego
lecę po Łobuza do Tesco, bo toż to dziś przecież o 20:40 zaczyna się moj ulubiony serial...
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 18, 2012 8:34 Re: FFA Łódź 1353+63 - talony, tniemy - Lubeckiego - 20 kotó

Dzwonił pan od Świrka, bardzo mi dziękował za wspaniałego kota, Świrek jest podiobno bardzo mądry i nawet już daje się brać na ręce (poczatkowo nie chciał, ale powolutku go przyzwyczaili i teraz lubi, sam się pcha :D ). Cieszę się że dobrze trafił, taki jest z niego miziak :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69573
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 18, 2012 8:54 Re: FFA Łódź 1353+63 - talony, tniemy - Lubeckiego - 20 kotó

Jolu - chyba Swirek powinien tez Ci podziekowac - najwyrazniej znalazlas mu madry domek :)

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 18, 2012 9:52 Re: FFA Łódź 1353+63 - talony, tniemy - Lubeckiego - 20 kotó

Witam, jestem ciekawa co z Ułanem? Ma może jakiś osobny wątek?
Obrazek Obrazek

bakakaj

 
Posty: 835
Od: Pon mar 26, 2012 7:37
Lokalizacja: Parczew

Post » Śro kwi 18, 2012 14:50 Re: FFA Łódź 1353+63 - talony, tniemy - Lubeckiego - 20 kotó

17 kwietnia 2012, ul. Lubeckiego, godz. 19:00 (chłodniej nieco)
... wczoraj wieczorem jak zadzwoniłam do Tesco, to tak trochę mijauł'am nadzieję,
że po Łobuza będę mogła się wybrać dzisiaj
ale w słuchawce usłyszałam głos Ani Zmienniczki:
- jak jutro, to sobie go będziesz sama przepakowywać do kontenera!
... nie zaryzykowałam
w trymiga się zebrałam
i oto co zarejestrował mój aparat:
Obrazek
najprawdopodobniej jest to jedyny portret Łobuza
jak przytknęłam obiektyw do kratki to mi go opluł...
... a jak capiło z kontenera!
z p. Violą wypuściłyśmy go w jednym z ich Pokoi
po otwarciu drzwiczek wyszedł, obejrzał się i arystokratycznym krokiem pomaszerował na podwórko
Simply Cat!
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 18, 2012 16:20 Re: FFA Łódź 1353+63 - talony, tniemy - Lubeckiego - 20 kotó

Ależ kwadratowy kocurro 8O
Afrokot może, nie Afroamerykanin? :D
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro kwi 18, 2012 16:56 Re: FFA Łódź 1353+63 - talony, tniemy - Lubeckiego - 20 kotó

taizu pisze:Ależ kwadratowy kocurro 8O
Afrokot może, nie Afroamerykanin? :D


na początku było Czarnuchy
ale Czarnuchy się nie powinno mówić na czarnych, bo to pachnie rasizmem
na Czarnuchów powinno się mówić AfroAmerykanie, bo to jest po linii
i tak już zostało
to, niezbyt dokładnie, przytoczona wypowiedź p. Męża p. Violi
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 19, 2012 8:05 Re: FFA Łódź 1353+63 - talony, tniemy - Lubeckiego - 20 kotó

bakakaj pisze:Witam, jestem ciekawa co z Ułanem? Ma może jakiś osobny wątek?
Nie ma wątku.
P.Ani nie ma na forum, a ja nie daję rady nawet tego prowadzić...


Ułan to kot, który kiedyś miał dom. Pewnie stracił go, jak zaczął dorastać i znaczy, zgodnie z zasadą, że uciąć kotu jaka to krzywda, wyrzucić – nie. I tak Ułan zaczął się dokarmiać pod balkonem p.Ani. W ciepłe noce, kiedy balkon był otwarty, ukradkiem wchodził do pokoju pospać na kanapie… I tak trwałoby pewnie, gdyby któregoś dnia p.Ania nie zobaczył ogromnej rany na szyji kota. Zrobiła alarm, kot został złapany – okazał się całkiem nie dziki - połatany, wykastrowany i na doleczanie poszedł do kuchni p.Ani. Ale świeżo po ciachnięciu, „perfumował” kuchnię i okolicę, być może trochę znaczył. P.Ania i rodzina z trudem to wytrzymywała, jak tylko kotu się nieco polepszyło - wrócił pod balkon. A ponieważ w międzyczasie p.Ania „dojrzała” do osiatkowania balkonu - po tym, jak dwa kolejne koty wyszły i nie wróciły - balkon został osiatkowany, a Ułan usiłował sforsować siatkę chodząc po zewnętrznej krawędzi balkonu i rozpaczliwie miaucząc. P.Ani pękło serce, zawiozła go do domu zajmowanego przez starsze małżeństwo i posiadające 30 czy 40 kotów, po drodze dzwoniąc do mnie. Znam tych Państwa, to wspaniali ludzie, ale uważam, że nie można im dokładać zwierzaków. I tak Ułan trafił do p.Łucji na tymczas. P.Ania (płacząc oczywiście) dzwoniła do niej prawie codziennie, odwiedzała Ułana, a p.Łucja knuła chytry plan :wink: I w rezultacie tego planu p.Ania któregoś dnia wyznała, że czuje się tak, jakby Ułana zdradziła, bo ją wybrał, w jej okno pukał (zimą pukał, stąd imię) i zabrała kota do siebie. Już nie znaczy, już wywietrzał z kurzego zapachu, jest grzeczny, przytulasty, ładnie się bawi - ale od kilku dni jest inny problem - zdominował koty p.Ania… A p.Ania to osoba mało odporna na stresy…

Pod balkonem jest Ułan bis - jest sporo starszy od oryginału, nie ma większości ząbków… Ale tez wielki i piękny…
Niestety nie mamy dla niego dt…
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, puszatek, Wojtek i 43 gości