aliszja78 pisze:Nasz nowy lokator porzuca coraz częściej miejsce ukrycia, daje się głaskać i zwiedza...ciekawski z niego kotek:)
lodówka, otworzona szuflada, rozłożone łóżko.....Odkrył parapet,no i najważniejsze je!!! a i wchodzi na drapak. Do łóżka też się wpakował, nawet nie wiem kiedy. Jeszcze tak smutno miauczy.... mam nadzieję, że to minie. Dzisiaj przełamał się i wszedł do sypialni, która go w pierwszy dzień strasznie przeraziła.
No właśnie patrzy co ja za bzdury tutaj piszę. Gorące pozdrowienia dla wszystkich!
No i super Ala, widzisz wszystko gra i buczy



A przy okazji - gdzie Wam się wpakował ? Na kanapę czy do tej sypialni gdzie dostał szajby ?