[Białystok12]malenstwo bez lapki,czlowiek bywa potworem s.56

[Marta_od_Kropeczki]

Mój kolega, który adoptował jakiś czas temu biszkoptowego kocurka, pragnie dokocić się jeszcze trochę
Potrzebny jest zwierz o dość bojowym usposobieniu - nie może bać się innych kotów, które pozwalają sobie na bezczelne odwiedziny na cudzym podwórku Domek bardzo kochający i wychodzący.

Uprzedzając głosy paniki i oburzenia: żadnemu kotu nie dzieje się krzywda i nikt tu nie urządza kocich walk. Kolega stwierdził, że skoro udało się pogodzić rezydenta z nowym domownikiem to nie zaszkodzi im kolejny towarzysz, a razem będą czuły się pewniej na swoim terytorium

Może Mietłoch od Lusesity?

[Mo-ty-lek]

Mój kolega, który adoptował jakiś czas temu biszkoptowego kocurka, pragnie dokocić się jeszcze trochę
Potrzebny jest zwierz o dość bojowym usposobieniu - nie może bać się innych kotów, które pozwalają sobie na bezczelne odwiedziny na cudzym podwórku Domek bardzo kochający i wychodzący.

Uprzedzając głosy paniki i oburzenia: żadnemu kotu nie dzieje się krzywda i nikt tu nie urządza kocich walk. Kolega stwierdził, że skoro udało się pogodzić rezydenta z nowym domownikiem to nie zaszkodzi im kolejny towarzysz, a razem będą czuły się pewniej na swoim terytorium

Może Mietłoch od Lusesity?

Nie znam kota
Można prosić więcej informacji, fotki i kontakt? to podeślę gdzie trzeba

[aga&2]

Nie znasz (choć byłaś kiedyś typowana jako potencjalny DT dla niego ) - żarcik.
A tak serio to po prostu Miecio wystawiony na kotkowie

[Mo-ty-lek]

wysłałam koledze info o Mieciu i o Spryciarzu z Wólki

[lusesita]

Mój kolega, który adoptował jakiś czas temu biszkoptowego kocurka, pragnie dokocić się jeszcze trochę
Potrzebny jest zwierz o dość bojowym usposobieniu - nie może bać się innych kotów, które pozwalają sobie na bezczelne odwiedziny na cudzym podwórku Domek bardzo kochający i wychodzący.

Uprzedzając głosy paniki i oburzenia: żadnemu kotu nie dzieje się krzywda i nikt tu nie urządza kocich walk. Kolega stwierdził, że skoro udało się pogodzić rezydenta z nowym domownikiem to nie zaszkodzi im kolejny towarzysz, a razem będą czuły się pewniej na swoim terytorium

Może Mietłoch od Lusesity?

Nie znam kota
Można prosić więcej informacji, fotki i kontakt? to podeślę gdzie trzeba

Mieczysław nikogo i niczego się nie boi tylko raczej nie przejawia chęci do wychodzenia... na salonach mu dobrze

Nie znasz (choć byłaś kiedyś typowana jako potencjalny DT dla niego ) - żarcik.
A tak serio to po prostu Miecio wystawiony na kotkowie

MIECZYSŁAW!!! jeszcze raz mówię, że on to MIECZYSŁAW a nie Miecio!!! Miecio to mój wiecznie nawalony sąsiąd...

[marzena68]

W Spomaszu jest kot-ok.roczny-tak twierdzi portier- z urwaną cześcią tylnej łapy.Z tego co mówił ten pan kot miał łapę zaplątaną w drut i część łapy odpadła.U weterynarza raczej nikt z nim nie był.Widziałam go pare dni temu-kot podszedł do mnie do jedzenia na wyciągniecie reki ale nie dał się dotknąc.

[kassja]

wysłałam koledze info o Mieciu i o Spryciarzu z Wólki

Magda, a może Fredek i Drapek, bo bardzo potrzebują domu.
viewtopic.php?f=1&t=138694&start=1260

Zapraszam na bazarek:
viewtopic.php?f=20&t=141148&p=8786711#p8786711

[lusesita]

Magda, a może Fredek i Drapek, bo bardzo potrzebują domu
viewtopic.php?f=1&t=138694&start=1260

Kassja, a Mieczysław to już mniej potrzebuje domu???

[kassja]

Nie chcę polemizować, ale... chłopaki szukają choćby DT

[lusesita]

ja rozumiem. ale być wiecznie na DT, to też nie filozofia. szczególnie gdy jeden z rezydentów chce Cię zjeść lub zabić w bardzo brutalny sposób
zresztą, może ja się nie znam

[Mo-ty-lek]

Nie no ale jak Mieczysław nie chce być wychodzący to jakoś tak nie bardzo Ale Marek jeszcze pewnie będzie się odzywał.
Podeślę mu jeszcze Fredka i Drapka

[lusesita]

Nie no ale jak Mieczysław nie chce być wychodzący to jakoś tak nie bardzo Ale Marek jeszcze pewnie będzie się odzywał.
Podeślę mu jeszcze Fredka i Drapka

znaczy się kot musi być wychodzący tylko i wyłącznie??? czy czegoś nie zrozumiałam może...?

[ellza1]

Motylku Kochana podczytuję i cieszę się, że biszkoptowy Kaktus miewa się dobrze , bo tak myśle o nim czasami . Fajnie, ze Państwo szukają jeszcze jednego futra. Potwierdzam, że super ludzie , taki ciepły dom. Motylku a czy ja moge prosić o choć jedno zdjecie biszkopicika, jak on teraz wyglada. Tak mi tęskno za nim, ale wiem, że trafił najlepiej jak mógł

[janna019]

Do lecznicy dzieci przyniosły kocurka, ma ok. 5 miesięcy, tygrysek, fajny zrównoważony, odważny i ciekawski kotek. Potrzebuje dt, ds - czegokolwiek.

[Mo-ty-lek]

Motylku Kochana podczytuję i cieszę się, że biszkoptowy Kaktus miewa się dobrze , bo tak myśle o nim czasami . Fajnie, ze Państwo szukają jeszcze jednego futra. Potwierdzam, że super ludzie , taki ciepły dom. Motylku a czy ja moge prosić o choć jedno zdjecie biszkopicika, jak on teraz wyglada. Tak mi tęskno za nim, ale wiem, że trafił najlepiej jak mógł

Przekażę